Łódź, dnia 14 października 2013 r. – Firma Artyk, importer i producent zabawek oraz artykułów niemowlęcych, wprowadził na polski rynek nową markę – VIP PETS. Jest to seria małych figurek piesków, zaprojektowanych z myślą o zabawie w stylizację i układanie fryzur. Każdy z grupy zwierzęcych przyjaciół ma własną historię, unikalny styl i odrębne akcesoria w zestawie.  VIP PETS to produkt skierowany do dziewczynek od 3 roku życia. Zabawki są już dostępne w sprzedaży, w cenie sugerowanej 40 zł.

Popularne w Europie VIP PETS od kilku dni dostępne są także w Polsce. Ich najważniejszą cechą są długie i bujne włosy, które można czesać i stylizować na wiele różnych sposobów. Każda figurka VIP PETS posiada własna historię i osobowość. Odróżnia je kolor, cechy charakteru i styl ubierania. Głównymi bohaterkami serii są: Lilith, Gwen, Juliet, Taylor, Lady Gigi, Alex, Nyla i Tiffany.

Wśród nich każda dziewczynka znajdzie swoją ulubioną postać: może to być Juliet – popularna pisarka, Alex – znana fotografka i fanka nowych technologii, Gwen – uzdolniona piosenkarka albo genialna artystka Lilith. Pełna kolekcja VIP PETS tworzy różnorodną grupę figurek, dając  młodym fashionistkom szerokie pole do popisu w zakresie stylizacji.

W każdym zestawie, wraz z pieskiem, dostępne są charakterystyczne dla niego, specjalne akcesoria do włosów. W zależności od wyboru figurki, użyte zostaną inne narzędzia do zaprojektowania jego fryzury.

Na stronie internetowej producenta http://ilovevippets.com/ dostępna jest także specjalna gra, w której użytkownicy mogą dobierać odpowiednie ubrania i stylizacje dla danego pieska. W sieci znajdują się również filmy instruktażowe z podpowiedziami przy układaniu fryzur.

Produkt dostępny jest w sieciach hipermarketów oraz w sklepach z zabawkami.

Więcej informacji o VIP PETS znaleźć można na profilu VIP PETS PL https://www.facebook.com/pages/VIP-PETS-PL/500592670034869

Zapraszamy, dzieci w wieku od 8 lat oraz starsze, na kolejną odsłonę cyklicznych spotkań filmowych i warsztatów Mój Przyjaciel Film. W najbliższą sobotę 19 października pokażemy film „Alfie, mały wilkołak”, reż. Joram Lürsen (2011, 89′). Po pokazie odbędzie się warsztat o przyjaźni i współpracy.

W Warszawie zapraszamy w każdą sobotę o godz. 11:00 do siedziby Fundacji Generator (ul. Dobra 14/16). Na warsztaty obowiązują wcześniejsze zapisy. Projekt w Warszawie potrwa do 26 października.

Mój Przyjaciel Film odbywa się również w 9 miastach Polski: Gdyni, Krakowie, Poznaniu, Toruniu, Wrocławiu, Augustowie, Gliwicach, Elblągu i Zielonej Górze. Terminy i miejsca replik znajdują się na stronie www.kinoterapia.pl.

Mój Przyjaciel Film to niepowtarzalna okazja zapoznania dzieci z kinem, które bardzo rzadko gości na ekranach polskich kin. Wszystkie filmy prezentowane w projekcie to produkcje europejskie, nagradzane na licznych festiwalach a główne role zagrały w nich dzieci.
W towarzyszących pokazom warsztatach psychoedukacyjnych mogą wziąć udział dzieci w wieku od 8 do 10 lat. Ich celem jest zabawa poprzez którą dzieci będą mogły rozwinąć swoje umiejętności społeczne i emocjonalne.

Pokaz filmu Alfie, mały wilkołak. Alfie kończy 7 lat, odkrywa, że jest inny niż pozostałe dzieci. W nocy przy pełni księżyca zmienia się w małego wilkołaka o białym puszystym futerku. Jest przerażony tym, co się z nim dzieje, więc za wszelką cenę próbuje ukryć swoją odmienność. To trudne, zwłaszcza gdy podejrzliwa sąsiadka zauważa, że w nocy znikają jej kurczaki.
Zwiastun filmu: http://www.youtube.com/watch?v=M_j3A94Iex8

Warsztat – Razem jesteśmy silni, rzecz o przyjaźni i współpracy. Podczas tego spotkania rozmawiać będziemy o przyjaźni i relacjach jakie tworzymy z innymi. Co jest nam potrzebne do zawiązywania przyjaźni, czy przychodzi nam to łatwo czy trudno. Zajmiemy się też towarzyszącym każdej relacji międzyludzkiej konfliktom i sposobami ich rozwiązywania.  Podczas tych zajęć wprowadzimy pojęcie empatii – zdolności wczuwania się w sytuację innych.

Pokazy filmowe – bez zapisów. Szczegółowy program na stronie www.kinoterapia.pl
Warsztaty – zapisy w Warszawie pod adresem mailowym: karolina@kinoterapia.pl.

Repliki wydarzenia Mój Przyjaciel Film odbywają w 9 miastach Polski,
w różnych terminach. Szczegóły znajdą Państwo na stronach: www.kinoterapia.pl oraz www.projekcje.edu.pl.

Zapraszamy również dzieci z całej Polski na konkurs plastyczny – Zaprojektuj Maskotkę. Wierzymy, że z filmem można się zaprzyjaźnić. Można z nim śmiać się i płakać, przeżywać wspaniałe przygody i odkrywać nowe rzeczy. Jest coś, co nas zastanawia – jak właściwie Mój Przyjaciel Film wygląda? Pomyślcie uważnie, narysujcie, co Wam przyjdzie do głowy, a potem poproście rodziców o pomoc w wysłaniu Waszego rysunku na adres mailowy: karolina@kinoterapia.pl lub pocztowy – Karolina, ul. Kleczewska 16/4, 01-851 Warszawa.

Projekt realizowany przez Fundację Generator we współpracy z Festiwalem Filmów dla Dzieci
i Młodzieży „Kino w Trampkach” przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Lubię, gdy po domu unosi się zapach ciasta, wtedy roztacza się od razu ciepła, rodzinna atmosfera. A jeśli pachnie jabłkami z cynamonem, to jest to dla mnie szczególny zapach – zapach jesieni.

Zawsze wydawało mi się, że szarlotka jest pracochłonnym i skomplikowanym ciastem. Mit ten obaliłam w zeszłym roku, kiedy to po raz pierwszy wzięłam się za własnoręczne upieczenie tego pysznego jabłkowego ciasta. Teraz, gdy znowu mam nieograniczony dostęp do jabłek w ogródku, często umilam domownikom i gościom popołudniowe chwile.

Przepisów na szarlotkę jest niezliczona ilość – ja wypracowałam taki, który wg mnie z jednej strony jest najprostszy w wykonaniu, z drugiej – najsmaczniejszy.

Jeśli kupujecie w sklepie jabłka z przeznaczeniem na szarlotkę, wybierzcie szarą renetę lub antonówkę. Ale jeżeli macie w domu jakiekolwiek inne jabłka, śmiało możecie je również wykorzystać do ciasta.

Składniki:

3 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 i 1/4 szklanki drobnego cukru
kostka masła (lub margaryny)
3 jajka
1 – 1,5 kg jabłek
cynamon
cukier puder

Wykonanie:

1. W misce łączę mąkę, masło, cukier (3/4 szklanki), żółtka, proszek do pieczenia i zagniatam dłońmi. Dobrze wyrobione ciasto zawijam w folię i wstawiam do lodówki. Wystarczy by w lodówce schłodziło się przez 30 minut, ja często zostawiam je dłużej.

2. Jabłka obieram ze skórki, wycinam gniazda nasienne i kroję w ósemki. Następnie lekko podsmażam dodając ½ szklanki cukru i cynamon.

3. Wyciągam ciasto z lodówki i dzielę na dwie połowy. We wszystkich przepisach z jakim się spotkałam – następny krok to rozwałkowanie ciasta. Ja nie używam wałka, tylko zwyczajnie kroję jedną część schłodzonego ciasta nożem i wykładam pokrojonymi kawałkami formę, a następnie palcami rozgniatam ciasto tak, aby wypełniło dokładnie całe dno.

4. Wykładam podsmażone jabłka, a na nie ubitą pianę z białek. Z drugiej części schłodzonego ciasta robię ostatnią warstwę szarlotki trąc je na grubych oczkach tarki.

5. Tak przygotowane ciasto wkładam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika – i wyjmuję po ok 45 minutach, gdy ciasto z wierzchu wyraźnie się zrumieni.

Po ostudzeniu posypuję cukrem pudrem.

Polecam szarlotkę na ciepło z lodami waniliowymi. Smacznego!

Zdjęcia: Basia Heppa – Chudy