Emocje 8 stycznia 2019

Co zrobić, by czas wolniej płynął?

Tuż przed Nowym Rokiem zaprosiłam do siebie moje koleżanki z liceum. Nasze spotkanie od wcześniejszych wyróżniała jedna rzecz – już po raz ostatni widzimy się jako trzydziestolatki. 2019 rok przyniesie nam wszystkim po kolei zmianę cyfry z przodu na 4.

Doskonale pamiętam okres, kiedy będąc nastolatką, chciałam mieć 18 lat. Wtedy czas się jakoś wyjątkowo ciągnął, by tuż po osiągnięciu dorosłości nagle przyspieszyć. Wiecie, dlaczego się tak dzieje? Dlaczego z upływającym wiekiem wydaje się, że życie przyspiesza?

Poczucie czasu jest relatywne

Zauważyliście pewnie, że czekając np. na przyjazd autobusu, albo w poczekalni u dentysty kilka minut bardzo się dłuży. Tymczasem, gdy spędzamy godziny w przyjemny sposób, z fajnymi ludźmi, to czas mija nieubłaganie szybko.

Okazuje się, że istnieje rozbieżność między odczuwaniem czasu w danym momencie a tym, jak ten sam okres będziemy określać po paru dniach, tygodniach, miesiącach, latach. Czyli o ciągnącym się, nic nieznaczącym czasie na przystanku, czy w poczekalni, w zasadzie nie będziemy pamiętać.

Dla odmiany wszystkie wydarzenia miłe, szczególne, które wcześniej wydawały się, że minęły jak mgnienie oka, z perspektywy czasu będą wydawać się długie.

Wracając do naszej młodości, ile wtedy się działo! Czas był wypełniony po brzegi nowymi przeżyciami, emocjami, osobami. I dlatego patrząc na ten etap, mamy wrażenie, że wtedy czas płynął po prostu wolniej. A dorosłość – jakże często każdy dzień jest podobny do poprzedniego, dni pełne rutyny, przyzwyczajeń i obowiązków. Nawet nie wiemy, kiedy minął kolejny tydzień, identyczny z poprzednim, pozbawiony wspomnień. Automatycznie nasz umysł kategoryzuje takie dni, jako krótkie i że czas płynie bardzo szybko.

Czasem można manipulować

Jaki jest na to sposób? Nie możemy pozwolić, by czas przeciekał nam przez palce — twórzmy warte zapamiętania wspomnienia. Planujmy i przeżywajmy rzeczy wyjątkowe, które odróżnią od siebie poszczególne weekendy, miesiące, lata.

Myśląc o minionym roku, podsumowałam sobie wszystkie wyjazdy duże i małe, wyjścia do teatru, restauracji, aquaparku, na widowiska kabaretowe, spotkania z rodziną i przyjaciółmi. Co zwiedziłam, co przeżyłam, kogo poznałam… Wiem, że w 2019 chcę jeszcze więcej takich przeżyć!

I wracając do spotkania z moimi szkolnymi przyjaciółkami – mamy piękne i zabawne wspomnienia z okresu, gdy miałyśmy naście lat. Ale ważne też byśmy tworzyły wspomnienia w nadchodzących latach. Żebyśmy nie bały się przyszłości i miały poczucie, że cudownie jest być 40-tkami i przyjaźnić się z 40-latkami. Całe życie przed nami Kochane! Nie możemy zatrzymać czasu, ale możemy jak najlepiej wykorzystać jego każdą sekundę i świadomie doceniać każdą chwilę.

„Któregoś dnia obudzisz się i odkryjesz, że nie masz już czasu, aby robić to, o czym marzyłeś. Teraz jest na to czas. Podejmij działanie. „
-Paulo Coelho-

 

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hii
Hii
1 rok temu

To jest akurat najsmutniejsze… Czasu kiedyś braknie

Poradnikowe poniedziałki 7 stycznia 2019

Sól. Rodzaje i właściwości

Sól jest przyprawą, bez której trudno sobie wyobrazić gotowanie i doprawianie. Poprawia smak, umożliwia kiszenie czy peklowanie. Na rynku istnieją różne gatunki soli, po które coraz częściej i mądrzej sięgamy.  Najczęściej w smaku są one do siebie podobne, jednak różnią się zawartością minerałów, co zależne jest zarówno od sposobu jej pozyskiwania, jak i miejsca, z którego pochodzą złoża. I tak, najczęściej w naszych kuchniach lądują:

Sól kuchenna (warzona)

Sól kuchenna to chemiczne połączenie sodu i chloru. Pozyskiwana jest dzięki odparowaniu wody z solanek oraz chemicznie oczyszczana, co niestety pozbawia ją cennych właściwości odżywczych. Jest również jodowana oraz “uszlachetniana” antyzbrylaczem, dzięki któremu zachowuje swoją sypką postać. Sól kuchenna zawiera 40% sodu w swym składzie.

Kamienna

Różni się od soli kuchennej tym, że uzyskuje się ją ze skał, które kruszy się na drobne kryształy. Taka sól nie wymaga chemicznego oczyszczania, więc zawiera mikroelementy takie jak: potas, chrom, wapń, mangan, miedź czy też magnez.

Morska

Ma bardziej wyrazisty smak od wyżej wymienionych soli, ponieważ powstaje w naturalnym procesie odparowywania wody morskiej. Zawiera mikroelementy takie jak magnez, jod, lit, selen, cynk, potas. Jest również zdrowsza, bo zawiera 35% sodu. W porównaniu do zwykłej soli, mniejsza ilość soli morskiej dodana  do potrawy, pozwala uzyskać odpowiedni smak.

Himalajska

To sól o różowym zabarwieniu, które zawdzięczamy obecności w jej składzie żelaza. Pozyskiwana jest pracą ludzkich rąk na głębokości 400-600 m u stóp Himalajów. Ponieważ zawiera aż 80 cennych dla zdrowia minerałów, szturmem zdobywa nasze kuchnie.

Hawajska

Sól hawajska, dzięki różnym domieszkom pyłów wulkanicznych, liści bambusa lub węgla, może przybierać barwę różu, czerwieni lub czerni. Zawiera m.in.: magnez, wapń, potas, fosfor, chrom, sód, mangan, żelazo.

Inków (peruwiańska)

To różowa sól odparowana z gorącego podziemnego źródła znajdującego w Andach na wysokości 4000 m n.p.m. W jej składzie obecne są minerały takie jak:  żelazo, wapń, magnez, cynk i miedź.

Angielska (Maldon)

Jej kryształy przypominają małe, delikatne piramidki. Pozyskuje się ją w tradycyjnym procesie odparowania wody morskiej, więc zatrzymuje w sobie cenne składniki mineralne takie jak magnez i wapń.

Francuska

Uznana za najdelikatniejszą i najlepszą w smaku sól. To szara i wilgotna sól, która swój smak i aromat zawdzięcza ręcznemu pozyskiwaniu w północno-zachodnich wybrzeżach Francji. Jest suszona na słońcu i aromatyzowana dymem z palonych beczek dębowych, w których przechowuje się wino. Zachowuje wszystkie zalety soli morskiej.

Indyjska (czarna, Kala Namak)

To sól o sporej zawartości siarki, której zawdzięcza kolor czerni oraz gorzkawy smak i zapach przypominający … jajka. Celem jej uzyskania zwykłą sól praży się z dodatkiem węgla drzewnego. Następnie podgrzewa się ją powyżej 800°C co powoduje jej stopienie i uwolnienie smaku i koloru. Ponieważ nie jest ona oczyszczana, zawiera wiele minerałów, w tym  wapń, magnez i żelazo.

Niezależnie od tego, po jaki gatunek soli sięgamy, jej nadmiar zawsze szkodzi. Pamiętajmy, że wg WHO, dzienne spożycie soli dla dorosłej osoby nie powinno przekraczać 5 gramów, czyli ilości, jaka mieści się w małej łyżeczce. Dotyczy to nie tylko ilości soli przez nas stosowanych, ale obecnych w gotowych produktach spożywczych, które spożywamy.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zdrowie 4 stycznia 2019

Proste sposoby na poprawę pamięci

Ostatnio mam galopującą sklerozę, zapominam praktycznie wszystko. Nawet to, że ciągle wiszę kosmetyczce 10 złotych, upss… Pogrzebałam trochę w sieci, szukając ratunku dla mojego ociężałego mózgu i niektóre sposoby na poprawę pamięci tak mnie zaskoczyły, że po prostu muszę się z Wami podzielić. Kilka jest dość oczywistych, ale czy w codziennych zawirowaniach pamiętacie o nich? Ja nie, no ale moja pamięć szwankuje.

  1. Rozmaryn

Nie wiem, na czym to polega, ale mądrzy ludzie (czytaj: naukowcy) twierdzą, że zapach rozmarynu pobudza mózg do wydajniejszej pracy, a tym samym ułatwia zapamiętywanie. Na moją listę zakupów właśnie trafił olejek rozmarynowy do aromaterapii i kadzidełka o tym zapachu.

Aha, lawenda ma dokładnie odwrotne działanie – unikamy!

  1. Guma do żucia

Nie lubię i raczej tak zostanie. Mimo to muszę przyjąć do wiadomości, że osoby żujące gumę lepiej wypadają w testach oceniających pamięć krótko i długotrwałą. Właściwie nie wiadomo dlaczego. Pamiętam ze szkoły, że niektórzy nauczyciele pozwalali na klasówkach żuć gumę – musieli coś wiedzieć, albo przeczuwać.

  1.  ​Łamigłówki

Pod tą zbiorczą nazwą kryją się różnorakie zabawy umysłowe, sudoku, krzyżówki, gry jedno i wieloosobowe. Wszystko po to, by ćwiczyć mózg i nie dać mu popaść w rutynę. Rutyna jest wrogiem kreatywnego myślenia i źle wpływa na pamięć.

  1. Zdrowy sen

Zastanawiacie się czasem, jak to jest, że starsze osoby pamiętają dokładnie wszystko ze swojej młodości, a nie pamiętają, co jadły wczoraj na obiad? Z wiekiem maleje potrzeba snu (nie mogę w to uwierzyć, ale ponoć tak jest), osoby starsze śpią tylko kilka godzin na dobę, a to właśnie podczas snu utrwalane są wspomnienia zapisywane na naszym dysku twardym, czyli w pamięci długotrwałej.

  1. Aktywność fizyczna

Żaden mózg nie będzie naprawdę wydajny, jeśli nie zostanie odpowiednio odżywiony. Uprawianie sportu powoduje lepsze natlenienie i ukrwienie wszystkich narządów, w tym także mózgu. Co ciekawe, dociekliwi naukowcy zauważyli, że u osób w średnim wieku i starszych, które nie stronią od aktywności fizycznej, hipokampy (część mózgu odpowiedzialna za pamięć) nie tylko nie zmniejszyły się z wiekiem, ale nawet nieco urosły. A mówią, że sportowcy to bezmózgie mięśniaki 😛

  1. Gałki oczne

Okazuje się, że „bezmyślne” patrzenie na prawo i lewo przynajmniej przez pół minuty to doskonała stymulacja mózgu i sposób na poprawę pamięci. Oczywiście nie chodzi o kręcenie głową, ale o ruch gałek ocznych. Można też przewracać oczami i próbować rysować nimi ósemki.

  1. Aktywizacja lewej ręki.

Jeśli jesteś leworęczna, to prawej. Korzystając z telefonu, pilota, szczoteczki do zębów czy grzebienia zmień rękę. Na pewno poczujesz niewygodę, ale Twój mózg będzie Ci wdzięczny za dodatkową stymulację i na pewno zrewanżuje się lepszym zapamiętywaniem. Zaskakuj w ten sposób swój mózg tak często, jak to możliwe.

  1. Dieta

Zadbaj o to, by w codziennym menu pojawiły się produkty bogate w przeciwutleniacze. Opóźnienie procesów starzenia się organizmu, to także spowolnienie starzenia się mózgu, a to z kolei przekłada się na lepszą jego pracę, także lepsze zapamiętywanie.

  1. Książki

Ponoć czytanie książek wychodzi z mody. Biorąc pod uwagę tłumy w mojej bibliotece, nie jestem tego taka pewna. Niemniej jednak statystyki nie kłamią, nie jest dobrze. Czytanie książek wycisza, zmusza nas do koncentracji, doskonale wspiera pracę mózgu. Żeby eksperyment się udał, trzeba czytać minimum pół godziny dziennie bez przerwy. Na początku może być trudno, z czasem coraz łatwiej przychodzi koncentrowanie się na tej czynności i niemyślenie o innych.

  1. Prace ręczne

Tradycyjnie kojarzą się z robótkami typu szydełko lub druty i słusznie! Ale nie tylko tego typu zabawy stymulują mózg i poprawiają pamięć. Dobrze mu robi także rysowanie, malowanie, wyklejanie, wycinanie, lepienie czy modelowanie. W tym kontekście łatwo zrozumieć, po co w szkole są takie zajęcia jak plastyka, czy technika.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close