Dzieci w erze nowych technologii. Czy i jak czytają?


Świat zmienia się w błyskawicznym tempie. Dzieci urodzone w erze początków Internetu świętują swoje 18stki. Czy w dobie rewolucji cyfrowej dzieciaki lubią czytać? Czy książka ma szansę wygrać z interaktywnymi mediami?

Z okazji Dnia Dziecka, zapytaliśmy mamy kilkuletnich i kilkunastoletnich pociech jakie jest ich podejście do czytania oraz czy dzieci interesują się czytnikami, tabletami jako urządzeniami do e-lektury.

Moje dzieci mają po 8 i 12 lat. Pod choinkę każde z nich dostało czytnik. Kiedyś sceptycznie podchodziłam do e-booków, myśląc, iż dzieci muszą czytać tradycyjne książki, bez patrzenia w ekran. Teraz jestem zachwycona, gdyż moje dzieci zaczęły czytać. Wcześniej nie chciały nawet otworzyć książki. Postrzegam czytnik jako urządzenie edukacyjne, w dodatku poręczne i mobilne, można mieć w nim setki książek i nie zawadza na półce – mówi Sylwia, pracownik naukowy z Warszawy.

Mój 9 letni syn przepada za tym, żebym czytała mu ja albo mąż, ale sam nie bardzo rwie się do książek – mówi Monika, mama dwójki dzieci. Bardziej interesują go gry i telewizja, które angażują kilka zmysłów naraz, ale liczymy na to, że jak będzie starszy sam dostrzeże wartość książek.

Tata 14-letniego Bartka opowiada z kolei jak jego syn zainteresował się e-bookiem „Strażnicy Historii”. Odebrał mi pewnego dnia czytnik i już nie oddał – przeczytał obie części tak szybko, aż sam byłem zdziwiony. Kupiliśmy, więc kolejny czytnik, żeby syn miał własny.

Jak wynika z wypowiedzi, rodzice doceniają, iż czytanie ma wielką wartość. Niektórzy z nich decydują się skorzystać z nowych technologii, aby zachęcić pociechy do samodzielnej lektury.

Virtualo aktywnie bierze udział w edukacji rozwijającego się rynku eczytelnictwa w Polsce. Jak wynika z naszych obserwacji i realizacji projektów dedykowanych aktualnych i potencjalnym eczytelnikom, zainteresowanie e-bookami wśród dorosłych i dzieci rośnie z roku na rok. Coraz bardziej powszechne jest czytanie na czytnikach i tabletach oraz korzystanie z interaktywnych książek, chociaż te ostatnie w Polsce nie są jeszcze tak popularne jak za granicą.

Dla najmłodszych audiobooki

Młodszym dzieciom warto włączać audiobooki, żeby miały kontakt z opowieściami, historiami. Audiobooki spełnią dodatkową rolę edukacyjną, wprowadzając najmłodszych w świat baśni i pięknej mowy.

Z okazji Dnia Dziecka wydawnictwo Egmont wraz z Virtualo przygotowało niespodziankę – w dniach 29.05-4.06.2013 na Virtualo.pl można otrzymać w prezencie audiobooka „Basia i taniec” i e-booka „Basia i biwak” z popularnej i lubianej serii z Basią, przeznaczonej dla dzieci w wieku do 6 lat.

To świetna okazja, żeby wypróbować, czy taka forma czytania spodoba się naszemu dziecku – mówi Małgorzata Błaszczyk, Marketing Manager Virtualo. Seria z Basią cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, ma swoich fanów – Basia jest dzieciakom bardzo bliska, ma takie same problemy jak one i jest „rzeczywista”, „prawdziwa” – dodaje. Audiobook czytany jest przez znaną aktorkę Marię Seweryn, która sama ma dwie córki i bardzo ceni tę serię. Dodatkowo dostępne są książki z tej samej serii, gra planszowa „Łap kolory”, książeczki kartonowe dla młodszych dzieci „Basia i Franek” oraz mobilna aplikacja na iPada – „Basia i słodycze”.

dzien-dziecka-grafika-akcji-egmont-i-vrtualo

Dla starszych dzieci e-booki

W zmieniających się obyczajach czytelniczych zarówno dorosłych, jak również naśladujących ich dzieci pojawiają się książki cyfrowe. Jest to syndrom ery nowych technologii, która wkroczyła aktywnie w nasze życie i szansa, aby młodzież przekonać do sięgania po książki w nowej formie. Dobra dostępność tytułów młodzieżowych i lektur szkolnych jest dodatkową zachęta, aby pomyśleć o zakupie czytnika dla swojego dziecka i stworzeniu wirtualnej biblioteki. Również zaletą tekstu czytanego z urządzeń elektronicznych typu: tablet, komputer czy e-czytnik jak informują naukowcy, jest fakt, iż mogą z korzyścią użytkować go dyslektycy, czyli osoby, które mają problemy z czytaniem i pisaniem. Wynika to z możliwości zmiany czcionki oraz regulowanie kontrastu między literami a tłem.

Audiobooki i e-booki dla SOS Wiosek Dziecięcych

Z myślą również o małych podopiecznych SOS Wiosek Dziecięcych, chcąc podarować im prezent z okazji Dnia Dziecka, wydawnictwo Egmont wraz z Virtualo postanowiło przekazać pakiety audiobooków: „Basia i opiekunka” oraz „Basia i taniec” oraz e-book „Basia i biwak” Upominki dla dzieci zostaną przekazane w formie kodów, które posłużą do pobrania e-książek ze strony dystrybutora.

Nasze dzieci będą zachwycone, postać Basi na pewno przypadnie im do gustu – mówi Anna Choszcz – Sendrowska, ze Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce. Będą mogły słuchać audiobooków razem z rodzeństwem i indywidualnie. Książki elektroniczne są dobrą formą spędzania czasu i odgrywają ważną rolę edukacyjną – dodaje. Dzieci z SOS Wiosek Dziecięcych, są ciężko doświadczone przez los, potrzebują dobrych wzorców i pozytywnej motywacji.

Dzieci dorastają w erze nowych technologii, dlatego powinniśmy je wspierać w dobrym korzystaniu z jej zalet. Audiobooki i e-booki są naturalnym kierunkiem rozwoju rynku książki i eczytelnictwa, które warto promować wśród dzieci.

Źródło: Virtualo

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Mało? To może sprawdź kolejny tekst :)

Rola mediów społecznościowych w profilaktyce i wsparciu chorych onkologicznie. Raport IMM


Rak prowadzi do rozwodów, rozkwitu handlu żywym towarem i… uwolnienia olbrzymich zasobów dobra i optymizmu w nie zawsze przyjaznym dziś internecie. Kiedy nowotwór bez skrupułów chce odebrać siłę i zdrowie, nowe media i społeczności internetowe sprawiają, że przesłanie oraz głos chorych słychać głośniej i wyraźniej niż kiedykolwiek przedtem.
Wyniki badania Instytutu Monitorowania Mediów skomentowali zaproszeni goście: dr Jerzy Giermek z Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie oraz przedstawiciele z Fundacji Rak’n’Roll Wygraj Życie.

Instytut Monitorowania Mediów sprawdził, w jaki sposób dzielenie się przeżyciami związanymi z chorobą nowotworową kształtuje aktualną debatę na temat raka. Pod lupę trafiły tysiące dyskusji i dziesiątki tysięcy wpisów z forów, blogów i serwisów społecznościowych.
Białaczka, rak piersi oraz nowotwory ośrodkowego układu nerwowego – to tylko trójka z „parszywej dziesiątki” najczęściej dyskutowanych chorób nowotworowych w Polsce.

imm-raport-nowotwory

Jak jednak wynika z danych Instytutu Monitorowania Mediów, o potrzebie takiej dyskusji wciąż trzeba przypominać. Szczytowy okres internetowych rozmów o raku przypadł dopiero na marzec – czas aktywnej promocji i wielu wydarzeń związanych z kampanią „Rak. To się leczy”. Aż 85 proc. publikacji to wpisy na Facebooku oraz na forach dyskusyjnych. Trwają tam wielowątkowe dyskusje o dietach, zdrowym trybie życia, a także o pomocy, jaką oferują psychoonkolodzy.

Ogólna liczba publikacji na przestrzeni czasu

liczba publikacji-imm

Ton internetowej dyskusji o raku nadają dziś jednak głównie blogerzy. „Pisanie bloga, kiedy walczy się o życie, jest najbardziej dobitnym sposobem na życie. I to w każdym wymiarze. Dosłownym i w przenośni” – pisze Natalia Hatalska, specjalistka od komunikacji w mediach społecznościowych. „RAKiJA, czyli jak upijam się życiem” – to tytuł bloga Marzeny, u której zdiagnozowano ziarnicę złośliwą. Dziewczyna deklaruje wprost, jaką postawę przyjęła wobec raka. „Biorę ze sobą tylko to, co pomoże mi przebiec maraton trudności. Wyrozumiałość dla siebie i świata, okulary, żeby widzieć ostro cel swojej drogi, bystre spojrzenie, żeby nie przegapić żadnego powodu do radości, wdzięczność za to, że jestem, że są moi przyjaciele, za każdy dzień kiedy budzę się bez bólu” – pisze Marzena.
Z wypowiedzi osób dotkniętych chorobą zebranych przez Instytut Monitorowania Mediów wyłania się obraz paradoksu związanego z rakiem. Można szukać szczęścia tam, spodziewamy się tylko bólu, i sensu tam, gdzie pozornie go brak. Z raka – jak się okazuje – może wyniknąć coś dobrego. Oczywiście w tysiącach zamieszczanych w internecie wpisów na temat chorób nowotworowych może pojawić się każda treść i każda zawartość, lecz czy rzeczywiście wszystkie są równie godne uwagi? Nie tak dawno pojawiły się chociażby publikacje o osobach, które na blogu symulowały chorobę nowotworową, odciągając uwagę internautów od osób rzeczywiście dotkniętych rakiem. Od tego trzeba jednak szybko odwrócić głowę. „Łeb do słońca”.

24 maja podczas Gali Finałowej X edycji konkursu PRaktykuj za granicą miał premierę niecodzienny raport „Kody na nieśmiertelność. Media społecznościowe w dyskusji o raku”. Wyniki badania Instytutu Monitorowania Mediów były wstępem do dyskusji z zaproszonymi gośćmi, wśród których znaleźli się m.in. dr Jerzy Giermek z Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie oraz przedstawiciele z Fundacji Rak’n’Roll Wygraj Życie. W dyskusji poza profilaktyką i leczeniem chorych poruszono ważny temat wsparcia psychologicznego oraz zastanawiano się nad wykorzystaniem mediów społecznościowych w dotarciu z informacjami na temat raka do ludzi młodych.

Instytut Monitorowania Mediów przyłączył się do społecznej dyskusji na temat raka w nietypowy sposób – organizując konkurs dla studentów na najlepszą strategią komunikacyjną. 10. edycja konkursu PRaktykuj za granicą skupiła się na problemach osób, które zmagają się z rakiem. Dzięki współpracy z Fundacją Rak’n’Roll Wygraj Życie, udało się zdefiniować i zaadresować tak ważne tematy, jak pomoc mężczyznom, którzy zostali sami z dziećmi po śmierci żon, czy aktywizacja ruchowa osób chorych onkologicznie.

Jednym z głównych punktów programu Gali Finałowej konkursu była premiera raportu „Kody na nieśmiertelność. Media społecznościowe w dyskusji o raku”.

Raport (w pełnej wersji do pobrania tutaj) wskazuje miejsca w Internecie, gdzie toczy się dyskusja o raku, analizuje aktywność chorych i ich rodzin w mediach społecznościowych oraz bada rolę tego medium w dyskusji na temat profilaktyki, leczenia i wsparcia psychologicznego.

Komentarza do raportu udzielili zaproszeni goście: dr Jerzy Giermek z Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, onkolog walczący ze stereotypem, że kobieta w ciąży chora na raka powinna usunąć ciążę, dr Katarzyna Borowicz – psychoonkolog współpracująca z Fundacją Rak’n’Roll Wygraj Życie oraz Kapsyda Kobro – od 1 czerwca prezes Fundacji.

Autor raportu:
Łukasz Jadaś, ekspert ds. monitoringu mediów IMM.

O raporcie:
Badanie wykonano na podstawie analizy ponad 155 tysięcy publikacji internetowych i ogólnodostępnych wpisów w mediach społecznościowych na temat raka oraz osób, zjawisk i wydarzeń związanych z problematyką chorób nowotworowych. W badaniu uwzględnione zostały materiały opublikowane między 1 stycznia 2012 a 30 kwietnia 2013. Raport został uzupełniony o analizę archiwalnych publikacji oraz komentarzy internautów na wybranych blogach z lat 2009 – 2011.

Zobacz pozostałe raporty również na stronie IMM.

Instytut Monitorowania Mediów wyraża zgodę na publikację raportu, wyników badań i dołączonych do nich materiałów graficznych pod warunkiem podania źródła („Instytut Monitorowania Mediów”) w artykule oraz oznaczenia źródła przy każdej grafice.

O IMM:
Instytut Monitorowania Mediów to lider branży monitoringu mediów w Polsce. Od ponad dekady dostarcza klientom kompleksową usługę badania wizerunku w prasie, radiu, telewizji oraz w internecie i w mediach społecznościowych. Rozwój potrzeb na rynku monitorowania mediów spowodował, że od 2003 roku IMM uruchomił dziewiętnaście ośrodków lokalnych w największych miastach Polski, dzięki czemu stało się możliwe pozyskiwanie informacji z gazet regionalnych już w dniu ich wydania. Od początku 2010 roku IMM oferuje możliwość zamówienia monitoringu mediów z krajów Europy Środkowo-Wschodniej (CEE). IMM publikuje szereg ogólnodostępnych raportów, w tym „Najbardziej Opiniotwórcze Media” – cykliczny ranking najczęściej cytowanych mediów, a także regularne badania polskiego dyskursu internetowego w ramach projektu Kompas Social Media.

Źródło: Instytut Monitorowania Mediów

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

To co? Jeszcze jeden artykuł?

Świadomy RODZIC- bezpieczne DZIECKO


Zapraszamy na bezpłatne spotkanie dla mamy i taty z cyklu „Świadomy RODZIC- bezpieczne DZIECKO”W programie o tym:

  • Jak przygotować się do narodzin dziecka
  • O Innowacyjnej Szkole Taty tylko dla Ojców
  • Jak narodziny dziecka wpływają na relację Rodziców
  • Jaka niezwykła jest rola obojga rodziców
  • Jak udzielić pierwszej pomocy wobec dzieci i niemowląt

Miejsce: IKEA KATOWICE
Data: 5, 12 oraz 19 czerwca, Godz: 17.00

Wybierz dla siebie dogodny termin i zapisz się na www.miskuleczka.pl , rodzice@miskuleczka.pl, lub zadzwoń 601 55 89 53

Zapraszamy!

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Sprawdź nasz kolejny artykuł

Naucz dziecko krzyczeć…o pomoc!


Każdy z nas ma takie wspomnienia z dzieciństwa, z którymi idzie przez życie ramię w ramię – zapach ciasta drożdżowego przywołującego na myśl wspólnie spędzone z babcią chwile czy huśtawka w parku – spacery z rodzicami. I ja mam podobne, ale niestety moim głównym „towarzyszem” było zupełnie inne wspomnienie…

Była pora letnia, sezon rowerowy otwarty. Miałam kilka lat, skończyłam wtedy drugą lub trzecią klasę szkoły podstawowej. Razem ze starszą o dwa lata koleżanką po harcach na naszych dwukołowych pojazdach poszłyśmy schować je do piwnicy. Zajęta otwieraniem drzwi usłyszałam szamotanie i krzyk koleżanki. Odwróciłam się i zobaczyłam obcego mężczyznę, który się z nią siłował. Ta uwolniła się z jego uścisku i przybiegła do mnie. Ujrzałam nagiego mężczyznę, który zbliżał się do nas. Byłam przerażona! Mój instynkt samozachowawczy spisał się na medal. W ułamkach sekund przeanalizowałam wszystkie nazwiska sąsiadów mieszkających na parterze. Wybrałam te, które wymawiało się najprościej. Prosić o pomoc trzeba kogoś konkretnego, choć wtedy jeszcze nie wiedziałam czym jest zjawisko rozproszonej odpowiedzialności. Podświadomie wiedziałam jak się zachować – narobić hałasu! Podziałało! Do dziś słyszę odgłos jego bosych stóp uderzających o posadzkę. Koleżanka uciekła, a ja bałam się ruszyć. Wszystko działo się tak szybko. Fizycznie nic nam się nie stało, psychicznie strasznie to przeżyłam. Kolejnego dnia brałam udział w kościelnej procesji, miałam nieść wstęgę. Poprosiłam koleżanki, by weszły po mnie pod same drzwi, bałam się sama wyjść nawet na klakę schodową. Podczas Mszy Świętej straciłam przytomność, kazali mi iść do domu. Strach paraliżował mnie na samą myśl o samotnym  powrocie do domu. Powiedziałam, że pójdę w procesji. Kilkakrotnie czułam, że historia z omdleniem powtórzy się podczas maszerowania. Wytrzymałam – strach był silniejszy!

Przez kilka lat bałam się samotnych wyjść, właściwie nie tylko samotnych, na czwarte piętro wbiegałam ile sił w nogach, do piwnicy do dziś nie wchodzę, a samo stanie koło jej drzwi jeszcze niedawno wzbudzało we mnie lęk. Pisząc to mam wypieki na policzkach i trzęsą mi się ręce. Okropne uczucie, które towarzyszyło mi przez całe dzieciństwo. „Wyleczyłam” się z niego kiedy poznałam moją Połówkę, przy nim czuję się bezpiecznie.

Dlaczego o tym wszystkim napisałam? Wielu rodziców uczy swoje dzieci zasad bezpiecznej zabawy, pokazuje czego robić nie wolno. Ważne jest również, by uczyć dzieci jak się zachować w chwili zagrożenia, a nie tylko jak jemu przeciwdziałać, bo nie zawsze jesteśmy w stanie przewidzieć co może nas spotkać. Przyznaję, że nie pamiętam skąd wiedziałam jak się zachować – być może dzięki mamie, która uczyła nas wielu zasad bezpieczeństwa – ale wiem jedno: nauczę moją córkę tego wszystkiego co pomogło mi w tamtej sytuacji: jak się bronić, jak wzywać pomoc, jak zminimalizować potencjalne zagrożenie, ponieważ nie chcę by kiedykolwiek stanęła na moim miejscu, nie chcę by przez życie szła pod rękę z takim okropnym wspomnieniem!

Drodzy rodzice nigdy nie myślcie, że coś Was nie dotyczy i nigdy Was nie spotka. Naszym obowiązkiem jest nauczyć dzieci żyć w takim świecie, który niestety szykuje również niemiłe „niespodzianki”, dlatego uczmy się z doświadczeń innych ludzi i przekazujmy tę wiedzę naszym największym Skarbom.

Niestety, każdego dnia setki dzieci w Polsce ulega różnym wypadkom. Część z nich kończy się ciężkim kalectwem lub śmiercią – większość przypadków wiąże się z naszą niewiedzą i nieświadomością zagrożenia. Jak widać wcześniejsze metody działań profilaktycznych nie mają już tej mocy oddziaływania na dzieci i młodzież, dlatego powstało zupełnie nowe narzędzie pracy, które pomoże w edukacji zarówno pedagogom, jak i rodzicom. Studio Nagrań „Studio dla Ciebie” w Opolu, prezentuje wydawnictwo muzyczne „Bezpieczne Piosenki”. Jest to pierwsza i jak na razie jedyna taka płyta na polskim rynku muzycznym. Wykonawcami piosenek są dzieci, rówieśnicy potencjalnych słuchaczy, co na pewno nie jest bez znaczenia. Podjęte tematy są bardzo różnorodne, piosenki są o różnych źródłach zagrożenia i ich przeciwdziałaniu. Linia melodyczna wpada w ucho, a same teksty są proste i zrozumiałe nawet dla najmłodszych. Takie inicjatywy należy wspierać i promować, dlatego bardzo serdecznie polecamy Wam tę płytę – nie tylko jako patron medialny, ale przede wszystkim mamy!

Zobacz zwiastun płyty już teraz!

Odwiedź „Bezpieczne piosenki” na Facebooku 

Źródło zdjęcia: Flickr

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
(nie)Magda(lena)

6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Milena Kamińska
Milena Kamińska
10 lat temu

tekst naprawdę pouczający, jest to bardzo ważne aby uczyć nasze dzieci reagowania radzenia sobie w trudnych sytuacjach ja gdy byłam dzieckiem zostawałam często u cioci na noc bo rodzice zbierali truskawki, gdy budziłam się w nocy płakałam (straszyła mnie moja cioteczna siostra ) i mądre metody wychowawcze mojej cioci polegały na tym ze otwierała drzwi na klatkę schodową i kazała mi iść do domu, mówiła że jak się nie uspokoję wystawi mnie na balkon, ogólnie lubiła straszyć gdy chciała coś ugrać, trauma do dnia dzisiejszego nie wiem dlaczego nie mówiłam o tym moim rodzicom odważyłam się dopiero parę lat temu… Czytaj więcej »

Milena Kamińska
8 lat temu

Mam to na uwadze i nie czekam uczę od malego

Karolina Bylina
8 lat temu

Ucze od pewnego czasy ale dopier teraz (4l.) zaczyna lapac

Beata Baziak
8 lat temu

Ucze moja 2,5 latke ze , sa miejsca ktorych nikomu nie wolno dotykac . Ze nie wolno pojsc z obcym .Ze gdyby cos sie dzialo zlego ma wolac o pomoc . Boje sie o nia strasznie

Beata Baziak
8 lat temu
Reply to  Beata Baziak

Jedni mowia ze , za wczesnie ale ja uwazam ze, nie jest . Lelka sama mowi ze, tylko ona (rodzice i babcia podczas mycia/przebierania) może dotykac swoich miejsc x .

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Beata Baziak

myślę, że nie za wcześnie. Ważne jest sposób przekazania informacji.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close