Seria „Czytam sobie” to zbiór dziewięciu książek dla dzieci w wieku 5-7 lat. Została pomyślana tak, by dziecko mogło je czytać samodzielnie.
Trzy z nich są napisane bardzo prostym językiem (składają się z krótkich zdań pojedynczych), co sprawia, że poradzi sobie z nimi dziecko, które dopiero uczy się czytać. Dodatkową pomocą w lekturze ma być podział niektórych wyrazów na litery – kilkulatek, który nie zna liter (i czyta książkę z pomocą osoby dorosłej), może je dzięki temu łatwiej zapamiętać. Teksty przeznaczone dla czytelników średnio zaawansowanych są dłuższe i bardziej skomplikowane gramatycznie, lecz na tyle proste, że bez trudu przebrnie przez nie nawet 6-latek. Tym, którym czytanie sprawia więcej kłopotów, pomocny może się okazać zapis niektórych słów w postaci sylab; dzielenie na sylaby bardzo wspomaga naukę czytania. Opowiadania dla najbardziej zaawansowanych czytelników operują już pełnym zasobem form gramatycznych i bardzo różnorodnym słownictwem, dostosowanym jednak do możliwości intelektualnych ucznia pierwszych klas szkoły podstawowej.
Książki z serii „Czytam sobie” rozwijają kompetencje językowe dziecka. Każda z nich, nawet ta „najprostsza”, napisana jest bogatą polszczyzną – w łatwe do zrozumienia teksty wplecione są słowa erudycyjne (zaintrygowany, kusy, zmatowiały wzrok) oraz takie potoczne, które należą do leksykonu osób dorosłych (dać drapaka, leje jak z cebra, portki). Dzięki temu czytelnik może wyjść poza szablon językowy, utrwalany przez filmy dla najmłodszych czy rozmowy z rówieśnikami. Książki pozwalają dziecku przeżywać radość z obcowania z językiem: są tam rymy (Maja na tropie jaja), zabawne neologizmy (Romek Wiadomek, Natalka Pytalka) itp. Dzięki temu dzieci dowiadują się (nie wprost), że językiem można się bawić i że czytanie jest źródłem przyjemności – stają się w ten sposób aktywnymi użytkownikami języka: odczuwają potrzebę wzbogacania słownictwa, eksperymentują ze słowem, a także rozbudzają swe zaciekawienie językiem.
Dr Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski, sekretarz Rady Języka Polskiego
Fot. Sylwia Rudolf
źródło: Informacja prasowa
Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.
Znam dorosłych co dukają przy czytaniu więc i dla nich takie książki się przydadzą. To chyba wina ich rodziców bo zaniedbali edukację własnych dzieci. Ja czytam płynnie i będę wszystko robić żeby moja mała też nie miała problemów z czytaniem. Tym bardziej że obecnie jest tyle środków pomocnych w nauce czytania:)