Spotkanie „Mama nigdy nie jest sama!”


Już 5 października w Dworku Artura na ul. Dworcowej 9 w Gdańsku odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu Mama nigdy nie jest sama! Tym razem wydarzenie kierowane jest do Rodziców – zarówno mam jak i tatusiów – dzieci w wieku 1-3. 

Mama nigdy nie jest sama!, to cykl wysoce merytorycznych spotkań organizowany przez firmę WerkArt oraz Ośrodek Wspierania Rozwoju „Bliżej”, który na celu ma pokazanie Przyszłym Mamom i Mamom, że nie są same – chcemy zaktywizować Tatusiów, ale zwrócić uwagę też na to, że wokół jest sporo innych Mam, które również mają podobne problemy, czy pytania. Dodatkowo chcemy również dać możliwość spotkania i rozmowy ze specjalistami, do których być może byłby problem, by Rodzice mogli dotrzeć.
Na spotkaniu skupimy się na powrocie Mamy do pracy – zorganizowany zostanie panel dyskusyjny, na którym pojawią się specjaliści m.in. prawniczka, trenerka ze Stowarzyszenia Waga, psycholog, czy dyrektor przedszkola itp. Chcemy poruszyć zarówno tematy dotyczące stricte tematów związanych z powrotem do miejsca pracy, ale także temat aktywizacji Taty w życie rodzinne, czy choćby temat żłobka/przedszkola/niani – co lepsze? Zależy nam bowiem, żeby Mamy dowiedziały się, że mają wsparcie, ale także nauczyły się zadawać pytania, żądać swego, czy prosić o pomoc.

Rodzice często nie wiedzą po jakie książki sięgać dla swoich Maluchów. Pojawi się więc także, przedstawiony przez PanaPawła Paniec z Księgarni Gdańsk, temat książek dla dzieci – co w tej chwili można spotkać na rynku, czym się kierować przy wyborze książki.

Na prośbę uczestników pojawi się także Pani Marta Baj-Lieder z Centrum Terapii Logop przedstawi nam jak prawidłowo powinien rozwijać się aparat mowy u dziecka z punktu widzenia logopedy.

Specjalnie na nasze spotkanie z Warszawy przyjedzie także Pan Michał Nazarewicz z portalu Tatapad.pl, który opowie nam o budowaniu monologu wewnętrznego by wychować pewne siebie dziecko, oraz jak sprawić, by nie kłamało i nie uciekało przed problemami w dorosłym życiu.

Pani Agnieszka Borkowska z Zakątka Terapeutyczno – Pedagogicznego Jaspik przedstawi nam temat: „Dlaczego dzieci mają trudne zachowania?” i jak sobie z nimi radzić.

Poza typowo specjalistycznymi spotkaniami szykujemy również wiele atrakcji – w sali baletowej Dworku Artura będzie można podziwiać oraz zakupić produkty (zabawki, ubranka) młodych Mam wkraczających na rynek – kiermasz Mummy’s hand-made, a także zjeść coś pysznego:)

Szykujemy również wiele atrakcji dla dzieci.
Otwarta Pracownia szykuje mini warsztat lepienia w glinie dla dzieci. Przygotowane będą także zajęcia „Jak się mądrze bawić z dziećmi – zabawy ruchowe z elementami Ruchu Rozwijającego Weroniki Sherborne, kinezjologii edukacyjnej Dennisona, metody dobrego startu Bogdanowicz”, przeprowadzone przez wykwalifikowaną Panią psycholog Annę Kordzińską-Grabowską. Jak zawsze na Dzieci będzie czekać przygotowany Kącik Malucha, wspomagany przez animatorów z Loopy’s World, szykujemy również małe atrakcje-niespodzianki:)

Skorzystać będzie można również z porad naszych specjalistów, którzy pełnić będą dyżury.
Z poczęstunkiem natomiast przyjedzie do nas Slow Cafe z Gdyni, natomiast zdjęcia ze spotkania zrobi nam PaniaJustyna Chrzanowska z Justyna Chrzanowska Fotografia .

Będzie można zakupić również pyszne burgery z prawdziwego trójmiejskiego food trucka CARMNIK!

Dla każdej pary Rodziców szykujemy również tzw. „pakiet startowy”, w którym znajdą się informacje o naszych sponsorach oraz drobne upominki.
Na koniec spotkania natomiast rozlosujemy ciekawe nagrody:)
Spotkanie rozpoczyna się o 12:00 (rejestracja od 11:15) i trwać będzie do 17:30.

 

Wydarzenie Mama nigdy nie jest sama! patronatem objęły:
portal DzielnicaRodzica.pl, Gaga Magazyn, portal CzasDzieci.pl, portal WRoliMamy.pl, Magazyn i portal Maluchy3miasta.pl, portal BliżejDziecka.pl, portal Parenting.pl,  portal Trójmiasto.pl, portal Single Parents, portal BabyBand.pl, Strefa Rodziny3miasto oraz portal Tatapad.pl, a także radio Plus.
plakat 2

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Mało? To może sprawdź kolejny tekst :)

Sucha mama – nie jest sama!


Świeżo „upieczonej” mamie trosk nie brakuje. Jak z samej nazwy wynika – czasem piecze, czasem suszy… Skąd te objawy i jak z nimi walczyć? Odpowiedź dają – „Suche fakty”.

Oj, boli…

Poród to niemałe wyzwanie. Trudno się dziwić – wydanie na świat maluszka, który w matczynym brzuchu czuje się jak w raju – nie jest proste. Podczas „siłowania się” z takim delikwentem może dojść do rozciągnięcia tkanek krocza lub wręcz ich uszkodzenia, a niekiedy konieczne okazuje się nacięcie. Nic więc dziwnego, że delikatne okolice intymne po porodzie dają się we znaki – szczególnie w pierwszej dobie po rozwiązaniu. Istnieją różne sposoby łagodzenia poporodowych dolegliwości – od najbardziej naturalnych, jak chodzenie (poprawia krążenie), przykładanie na bolące okolice woreczka z lodem czy wykonywanie ćwiczeń mięśni krocza, po stosowanie środków znieczulających. Z uwagi na to, że ból może się nasilać w czasie wypróżniania (miejsce nacięcia ulega podrażnieniu przez wydalane składniki), warto wzbogacić dietę w produkty, zawierające błonnik oraz stale uzupełniać poziom wody w organizmie.

Kłopotliwe upławy

Kolejną rozterką mam zaraz po porodzie są tzw. odchody połogowe, powstające na skutek zmniejszania się rozszerzonej podczas ciąży macicy. Upławy te, które w początkowym okresie przyjmują formę krwawień, pozwalają na usunięcie z organizmu resztek błon płodowych i drobnoustrojów. Z czasem ich kolor się zmienia – stają się brunatno-żółte, a następnie szarawe. Zawierają one w swej strukturze patogenne drobnoustroje, dlatego też – jeśli dojdzie do zakażenia – skutkiem mogą być groźne powikłania. Z tego właśnie względu świeżo upieczona mama musi zwrócić szczególną uwagę na higienę intymną: zwykły ręcznik zamienić na jednorazowe, papierowe ręczniczki, kąpiel w wannie na delikatny prysznic, a wkładki higieniczne i podpaski na podpaski w dużym rozmiarze lub specjalne wkładki poporodowe. Należy też często myć okolice intymne, używając do tego środków stosowanych w czasie ciąży i zakładać tylko naturalną, przewiewną bieliznę.

Suche rozterki młodej mamy

Kolejną rozterką świeżo upieczonej mamy mogą być bolesne stosunki spowodowane osłabieniem okolic intymnych po porodzie, a także suchością pochwy – skutkiem spadku poziomu estrogenów (w ciąży ich poziom wydatnie rośnie) oraz wzrostu poziomu prolaktyny (pobudzając laktację, jednocześnie zmniejsza nawilżenie pochwy). Z tego powodu wiele mam rezygnuje ze współżycia, odkładając je na bliżej nieokreślone „później”. O ile to prawda, że z seksem po ciąży warto poczekać 4 do 6 tygodni (nawet, jeśli poród przebiegał naturalnie i bez zakłóceń, tkanki krocza potrzebują czasu, by się wygoić), długotrwała rezygnacja ze współżycia z uwagi na suchość pochwy po połogu nie jest najlepszym rozwiązaniem. Dodatkowo pogarsza kondycję pochwy, która wskutek „zaniedbania” staje się jeszcze mniej elastyczna i giętka.

Co więcej, o ile wcześniejsze dolegliwości mama rzeczywiście musi – dzielnie przeczekać, z tą ostatnią może skutecznie walczyć! Rozwiązanie podsuwa kampania Suchość pochwy wywołuje … suchość w ustach(www.kobiecosc.info/suchefakty). – Suchość pochwy to problem coraz większej liczby kobiet w każdym wieku. Niestety, mówienie o tej dolegliwości nadal wiąże się ze sporym  dyskomfortem. Z badań wynika, że podrażnienie, świąd, pieczenie sromu i pochwy oraz suchość w okolicach intymnych zgłasza lekarzowi jedynie 18,6% odczuwających je kobiet. Oznacza to, że ponad 1/3 zmagających się z podobnymi objawami pań – przemilcza problem! Chcemy uświadomić kobietom, a zwłaszcza świeżo „upieczonym” mamom, że dolegliwości, z jakimi się zmagają są zupełnie naturalne, ale mimo to wcale nie muszą ich przeczekiwać! – tłumaczą twórcy Kampanii „Suchość pochwy wywołuje… suchość w ustach”. –Mamo, jeśli cierpisz na suchość w ustach, spowodowaną suchością pochwy – nie zwlekaj. Pozbycie się pierwszego – odważna rozmowa z lekarzem o problemie, pozwoli Ci szybko uporać się z tym drugim – apelują.

W zakładce www.kobiecosc.info/suchefakty znaleźć można wiele ciekawych artykułów, dotyczących m.in. suchości pochwy – możliwe źródła, czynniki ryzyka, sposoby leczenia oraz zapobiegania problemowi. Świeżo upieczone mamy znajdą tutaj także szereg sprawdzonych wskazówek na temat szeroko pojętego zdrowia intymnego, które przydadzą się zarówno tuż po porodzie, jak i w późniejszym okresie.

———————————————–

logo

Akcję „ Suchość pochwy… wywołuje suchość w ustach” wspiera HydroVag® – wygodne w zastosowaniu globulki dopochwowe, które nawilżają śluzówkę ścian pochwy, wspomagają procesy regeneracyjne oraz pomagają utrzymać jej fizjologiczne pH. Z uwagi na to, że każdy przypadek należy traktować indywidualnie, uwzględniając wszelkie dodatkowe czynniki, w czasie karmienia piersią preparat najlepiej stosować po konsultacji z lekarzem.

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ela
Ela
9 lat temu

W końcu ktoś pomyslał o problemach z seksem młodych mam. Przecież to nie zawsze tylko zmęczenie i stres związany z nową sytuacją. Z pewnością wypróbuje globulki Hydrovag, bo i mnie dotyczy problem suchości pochwy, a dodatkowa ochrona przed infekcjami tez sie przyda.

To co? Jeszcze jeden artykuł?

Surreal – daj się odurzyć


Nudna, szara jesień? Nic z tego. Zamknij oczy i zanurz się w cudownym śnie kolorów. Za progiem świata wyobraźni czeka słodka kraina czarów i zjaw. Niespodzianka i elektryzujący smak podróży w nieznane zakątki świata fantazji – to propozycja Orly na ten sezon.

Kolekcja lakierów do paznokci Surreal by Orly pozwoli przenieść wspomnienie podróży po krainie czarów do codziennego świata. Wyraź to na swoich paznokciach. Nie daj się rutynie!

Kolekcja Surreal czaruje kolorami:

  • Pink Waterfall – baśniowy róż, który złamie szarość jesiennych stylizacji. Pastelowa barwa wpasuje się w dzienny i wieczorowy look.
  • Pixie Powder – purpurowy glitter o romantycznej barwie. Rozświetli długie, jesienne wieczory.
  • Angel Rain – lazurowy błękit, który mieni się fioletowym połyskiem.
  • Purple Poodle – ostro i soczyście. Amarantowy lakier z gwieździstymi, granatowymi drobinkami.
  • Teal Unreal – zdecydowany turkus o barwie chmurnego nieba. Niezwykle elegancki kolor, który wyróżni Cię z tłumu.
  • Digital Glitter – styl elektro tętni życiem nawet o tak sennej porze roku. Naładowany   wielobarwnymi drobinkami i pozytywną energią.

ORLY Surreal_MiniKit (4x5,3ml-60zl)

 

 

 

 

Lakiery Orly dostępne są w wybranych salonach kosmetycznych, manicure oraz na stronie www.orlybeauty.pl

 

Pojemność 18ml – cena 39zł

Zestaw Mani mini (4×5,3ml) – cena 60zł

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Sprawdź nasz kolejny artykuł

Serduszko puka… (cz. 2)


Nasze Serduszko chyba całkiem już zapomniało o badaniu, a już niebawem czekało nas kolejne. Jednak – jak się okazało później – szczęśliwie dostaliśmy telefon w związku z przełożeniem wizyty na wcześniejszy termin. Niestety nie byliśmy w stanie stawić się w proponowanym czasie, a najbliższa możliwa wizyta miałaby być znacznie później niż pierwotnie ustalony termin.

Postanowiłam poszukać innego kardiologa dziecięcego. Przypadkiem dowiedziałam się o nowej przychodni do której przyjeżdża inny specjalista z Wrocławia. Termin wizyty był szybki więc bez wahania nas umówiłam. Doktor okazał się bardzo miły, a że nasza córka gustuje w mężczyznach, znacznie u niej zapunktował. Co prawda była pod wpływem środka wyciszającego, jednak powoli przestawał już działać. Odważnie powiedziała, że będzie miała badanie, niestety w chwili użycia stetoskopu przez lekarza zaczął się płacz. Nie taki histeryczny i zarazem błagalny jak podczas pierwszej wizyty. Nie łatwiej było ją rozebrać do pasa i położyć na kozetce, ale w chwili gdy usłyszała zabawne gwizdanie Doktora zupełnie zmieniła postawę. Lekarz próbował nawiązać z nią kontakt, rozpoczął rozmowę o pieskach i innych interesujących dziecko tematach. Zakończył badanie i powiedział, że teraz dokładnie nam wszystko wytłumaczy, ponieważ jest zdania że rodzic ma być półspecjalistą w sprawie swojego dziecka.

Nastawiliśmy się na potwierdzenie poprzedniej diagnozy, jednak zostaliśmy mile zaskoczeni! Nasze dziecko ma szmery niewinne lub też przygodne. „U dzieci, w przeciwieństwie do dorosłych, występowanie szmerów jest związane z fizjologicznymi zmianami zachodzącymi w rosnącym sercu, mają one przeważnie charakter niewinny. U dorosłych zaś większość szmerów serca wiąże się z nieprawidłową budową naczyń lub serca. Szmery serca u dzieci są zjawiskiem bardzo częstym, występują u 8-15% niemowląt, u 25-95% dzieci między 3. a 12. rokiem życia i u około 73% dzieci w okresie dojrzewania.

Szmery przygodne są szmerami krótkimi, nie mają związku z tonami serca, słyszalne są głównie w środku skurczu (wyjątek to buczenie żylne), słyszalne nad niewielkim obszarem. (…) Jeżeli lekarz potwierdzi rozpoznanie szmeru niewinnego, nie jest konieczne żadne leczenie, ponieważ mają one tendencję do samoistnego ustępowania z wiekiem” *

Kiedy powiedział, że nasza córka jest zupełnie zdrowym dzieckiem, a szmery nie są żadną wadą poczułam tak ogromną ulgę, że z wrażenia chyba zapomniałam jak się nazywam! Czułam jak stres, który towarzyszył nam przez ostatnie miesiące puszcza, a razem z nim łzy spływały mi po policzkach. Nasza przygoda niestety jeszcze się nie kończy, Tola wciąż pozostaje pod opieką kardiologa, ale wizyty mają mieć charakter profilaktyczny i z czasem ich częstotliwość ma się zmniejszyć. O tym jakie mamy zalecone ćwiczenia służące oswojeniu dziecka z badaniem USG podzielę się wkrótce.

Mam nadzieję, że nigdy więcej nie spotkamy na swojej drodze takich „specjalistów” jak poprzednia pani kardiolog, która skutecznie nas do siebie zniechęciła i nastraszyła nas operacją. Czy ktoś z Was był kiedyś w rękach tak nieodpowiedzialnych lekarzy? Życzę Wam i sobie, by takie rzeczy nie miały miejsca.

 

* kardiolo.pl

Informacje zawarte w artykule mają jedynie charakter informacyjny.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
(nie)Magda(lena)

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close