Nosidełko biodrowe Hipseat – zobacz jak łatwo nosić dziecko


Pierwsze kroki dziecka to czas ogromnej radości i zachwytu nad umiejętnościami malucha, który od tej pory zaczyna się przemieszczać na własnych nóżkach. Jednak minie jeszcze sporo czasu, nim dziecko nie będzie potrzebowało noszenia na rączkach. Roczniak po kilku przebytych metrach myśli, aby na chwilę odpocząć w ramionach rodzica, żeby po kilku minutach spędzonych na rączkach, znów odkrywać podwórzowe kamyki i inne skarby. Jest to o tyle trudny okres dla Ciebie, że na spacerze czy zakupach pociecha za nic nie chce siedzieć w wózku. Możliwe, że już przeżyłaś pierwsze głośne demonstracje niezależności. Wiele dzieci w tym czasie uwielbia przesiadywać na chodniku, podczas gdy rodziców nagli czas. Po 2 urodzinach dziecko potrafi już przejść spory kawałek na spacerze, także coraz częściej rezygnuje się z wózka. Jednak i tak w drodze powrotnej maluch najczęściej ląduje na Twoich rękach.

Daj sobie pomóc w noszeniu

hipseat-1Pamiętaj, że częste przytulanie, noszenie, kołysanie, to jedno z najwspanialszych prezentów jaki mogą dać rodzicie swojemu dziecku w pierwszych latach życia. To inwestycja w przyszłość, gdyż wypieszczony maluch będzie miał zaspokojoną ogromną w tym czasie potrzebę bliskości, a przez to będzie spokojniejszy, lepiej rozwinięty, a już na pewno szczęśliwszy.

Jeśli dziecko domaga się wzięcia na rączki, to ma ku temu ważny powód. Może jest zmęczony, a może stęsknił się za Twoją bliskością. Faktem jest, że noszenie na rękach, szczególnie starszego dziecka może być kłopotliwe i męczące. Trudno też zachować prawidłową pozycję kręgosłupa, gdyż starszaki dla własnej i dziecka wygody, nosi się zazwyczaj na boku.

Właśnie dlatego polecamy nosidełko biodrowe firmy Hipseat, na którym będziesz mogła wygodnie nosić swoje dziecko podczas krótkich spacerów czy wypadów na zakupy. Jest to bardzo praktyczne rozwiązanie, gdyż nie będziesz musiała zabierać ciężkiego wózka. Gdy chodzący maluch zacznie marudzić, w kilka sekund zapinasz pas od nosidełka Hipseat na swoich biodrach i sadzasz na nim dziecko. Nosidełko jest odpowiednie już dla dziecka od 6 miesiąca do 3 roku  życia. Sprawa kłopotliwego dźwigania wydaje się być rozwiązana – dziecko spokojnie odpoczywa, czując Twoją bliskość, podczas, gdy Ty je wygodnie podtrzymujesz na nosidełku.

Rodzice i pediatrzy polecają  nosidełko Hipseat

hipseat-7Nosidełko biodrowe Hipseat zostało przetestowane przez pediatrów, ortopedów i fizjoterapeutów z całego świata. W czasie różnych testów medycznych w pełni je zaakceptowano. A dziś jest polecane przez lekarzy, gdyż utrzymuje nóżki i bioderka dziecka w prawidłowej, fizjologicznej pozycji oraz odciąża szyję, ramiona i kręgosłup rodzica.

hipseat-6Ale jak zawsze, to dopiero mamy są najważniejszymi egzaminatorami i wydają opinię czy dany przedmiot rzeczywiście się sprawdza. W przypadku nosidełka  Hipseat werdykt jest jeden – warto je mieć, gdyż spisuje się wszędzie tam, gdzie nawet najlżejszy wózek staje się uciążliwy i niepraktyczny. Ogromną zaletą nosidełka jest szybkie zapinanie na biodrze. Także pomyśl o posiadaniu nosidełka Hipseat, szczególnie, jeśli zwracasz uwagę na zdrowie, często wychodzicie na krótkie spacery oraz podróżujecie komunikacją miejską.

hipseat-1.jpg

Nosidełko biodrowe Hipseat – cena: 189 pln www.sklep.mavero.pl

Przeczytaj naszą recenzję tego produktu tutaj. 

 

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Mało? To może sprawdź kolejny tekst :)

Klamka pod lupą


Jest jednym z tych detali, które choć niewielkich rozmiarów, odgrywają ważną rolę w codziennym życiu. Oprócz funkcji użytkowej, klamka ma ogromne znaczenie dla estetyki wnętrza, stawiając
w nim swoistą kropkę nad „i”.

Klamka jest zazwyczaj pierwszym elementem wyposażenia, z jakim mamy do czynienia odwiedzając jakieś miejsce.  Je wybór powinien być zatem przemyślany nie tylko pod kątem estetyki, ale także wygody i funkcjonalności.

Wygląd ma znaczenie

Jeśli nasze wnętrze nawiązuje do klasyki, a drzwi mają tradycyjne kształty, klamka powinna posiadać długi szyld, taki jak Tina z kolekcji Invado. Dobrze jeśli kolorystycznie nawiązuje do rodzaju okleiny, tworząc ze skrzydłem drzwiowym oraz  ościeżnicą harmonijne i spójne wrażenie. Z kolei we wnętrzach modernistycznych, do których wybierzemy nowoczesne drzwi, dobrze wyglądają klamki na szyldach kwadratowych lub okrągłych. Tu warte uwagi są między innymi modele dostępne w najnowszej kolekcji Invado: VIP, Quanta, Nesh czy Lotus, które dodatkowo podkreślą charakter urządzanego mieszkania. W przeciwieństwie do rozwiązań tradycyjnych, możemy pozwolić sobie na kolorystyczne szaleństwo, w nowoczesnych wnętrzach kontrasty są bowiem mile widziane. W obu przypadkach wybarwienie klamki powinno jednak pasować do koloru zawiasów i okuć. Tu eksperymenty grożą aranżacyjnym bałaganem, który niewiele będzie miał wspólnego z dobrym designem.

Praktyczność ma znaczenie

Kiedy wiemy już dokładnie jak ma wyglądać klamka, której szukamy, warto zwrócić uwagę na solidność jej konstrukcji i komfort użytkowania. – Klamka powinna być ergonomiczna. Zanim podejmiemy ostateczną decyzję zakupową, warto wziąć ją do ręki. W związku z tym, że korzystać z niej będą wszyscy domownicy, powinna pasować zarówno do dorosłej, jak i dziecięcej dłoni. Proponuję też wykonać prosty test, polegający na sprawdzeniu, czy wybrana klamka, po naciśnięciu i puszczeniu, od razu i bez oporu wraca na swoje miejsce –  tłumaczy Adam Hucz, odpowiedzialny za markę drzwi wewnętrznych Invado. Solidni producenci, zanim podejmą decyzję o przekazaniu nowego modelu klamki do sprzedaży, testują ten proces nawet 100 tysięcy razy, co przekłada się na co najmniej 10 lat bezproblemowego użytkowania.  Trwałość klamki zależna jest także od odporności materiału i sposobu, w jaki została wykonana. Godne polecenia są klamki galwanizowane. – Galwanizacja to metoda wykonywania odpornych powłok, dzięki której powierzchnia klamki jest wyjątkowo trwała, odporna na odbarwienia i praktycznie nieścieralna – wyjaśnia A. Hucz.

Montaż ma znaczenie

Sposób montażu zależy od tego czy klamka osadzona jest na długim szyldzie, czy na dzielonym. W pierwszym przypadku, zanim rozpoczniemy montaż, części klamki poruszające całym mechanizmem smarujemy olejem maszynowym. Do zamka wkładamy trzpień kwadratowy, tak aby jego rozcięcie znajdowało się od strony wkrętu imbusowego. Ważne, by trzpień po obu stronach miał taką samą długość. Przytrzymując go, z jednej strony wsuwamy klamkę  i za pomocą śrub przelotowych montujemy szyldy klamki. Korzystając z klucza imbusowego, dokręcamy śrubę imbusową znajdującą się z boku albo pod spodem klamki. W ten sam sposób montujemy klamkę po drugiej stronie drzwi.

Jeśli kupiliśmy model na szyldzie dzielonym, najpierw oddzielamy zewnętrzną osłonkę od korpusu klamki. W drzwiach nawiercamy otwory. Tak jak w przypadku klamki na długim szyldzie, w zamek wkładamy trzpień kwadratowy, uważając  by jego rozcięcie znajdowało się od strony wkrętu imbusowego. Przytrzymując trzpień, wsuwamy klamkę z jednej strony, a  przy pomocy śrub montażowych mocujemy korpusy z klamkami. Dokręcamy śrubę imbusową, dociskamy osłonę do korpusu klamki i… gotowe. Choć  brzmi groźnie, przy wsparciu obrazkowej instrukcji, nie jest to wcale trudne.

Czystość ma znaczenie

Klamki są jednym z najczęściej dotykanych elementów w naszym domu, dlatego, nawet jeśli nie widać na nich brudu, warto systematycznie je czyścić. Wystarczy do tego woda, płyn do mycia naczyń i miękka szmatka. Ważne by nie stosować ostrych drapaków, gąbek, ani mocnych płynów chemicznych, które mogłyby uszkodzić powierzchnię klamki. Do czyszczenia zakamarków przyda się dodatkowo mała szczoteczka, na przykład taka, jakiej używamy do mycia zębów. Chcąc zapobiec powstawaniu nieestetycznych zacieków, na koniec warto przepolerować klamkę miękką ściereczką.

Klamka ma wielkie znaczenie

Choć na tle całego wnętrza klamki są niewielkim elementem, mają wyjątkową moc przyciągania uwagi. Niestety zwłaszcza w sytuacji, kiedy są nieodpowiednio dobrane. W takim przypadku potrafią popsuć cały dekoratorski wysiłek, jaki włożyliśmy w urządzanie domu. Klamki sprzedawane są oddzielnie od drzwi. Należy o tym pamiętać podczas zakupów i postarać się wykorzystać jak najlepiej możliwość wyboru odpowiedniego modelu i koloru. Tylko w ten sposób osiągniemy zamierzony efekt aranżacyjny.

Klamka Vip_Invado

Klamka Tina_Invado

Klamka Quanta_Invado

Klamka Nesh_Invado

 

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

To co? Jeszcze jeden artykuł?

Jak utrzymać zabawki dziecka w czystości?


Jak wiadomo dla małego dziecka należy stworzyć bezpieczne otoczenie. Dla większości rodziców oznacza to, że należy zabezpieczyć szafy, kontakty i wszelkie ostre krawędzie w mieszkaniu. Jednakże niezwykle istotne jest, by chronić dziecko przed zarazkami i alergenami. Dlatego tak ważne jest utrzymanie czystości w domu oraz mycie przedmiotów, które podaje się dziecku, gdyż jak wiadomo małe dzieci lubią wszystkiego „posmakować”.

Mycie, wycieranie, pranie, odkurzanie… 

Utrzymanie czystości domu jak i wszystkich przedmiotów w nim się znajdujących nabiera zupełnie nowego znaczenia, kiedy pojawia się w nim mały człowiek. Oczywiście częstotliwość wykonywania tych czynności znacznie wzrasta, szczególnie jeśli maluch ma uczulenie na kurz. Dokładne posprzątanie uchroni również dziecko przed groźnymi zarazkami, takimi jak gronkowce, paciorkowce i E.coli, które znajdują się cały czas w naszym otoczeniu. U małego dziecka mogą one wywołać poważne komplikacje zdrowotne, łącznie z sepsą.

Czego używać do utrzymania higieny w domu? 

Baby playing with toys with happy motherUsunięcie tych bakterii zwykłym płynem do naczyń czy innym środkiem czyszczącym może okazać się niemożliwe, z drugiej zaś strony nie możemy przy małych dzieciach używać drażniących środków chemicznych, szczególnie zawierających chlor, fosfaty czy chloroform. Jest wiele rozwiązań opartych na naturalnych wyciągach roślinnych, które w bezpieczny sposób pozwalają usunąć prawie 100% wszystkich bakterii, dzięki czemu każdy rodzić może być pewny, że jego dziecko bawi się w bezpiecznym otoczeniu. Przykładem takiego naturalnego środka czyszczącego jest dziecięcy spray do mycia zabawek Bentley Organic, który zawiera w sobie wyciągi z takich roślin jak aloes, mandarynka, cytrynam, pomarańcza i grejpfrut. Po spryskaniu sprayem zabawek dziecko może się nimi bezpiecznie bawić. Nie ma konieczności spłukiwania sprau z zabawek,  wystarczy je tylko  wytrzeć.

Preparatów takich można używać także do mycia blatów stołów,  a także przecierania podłogi. Szczególnie w okresie, kiedy dziecko uczy się raczkować i rączkami dotyka bezpośrednio podłoża. Odpowiedni dobór środków czyszczących oraz detergentów jest o tyle istotny, że produkty oparte na naturalnych składnikach nie wywołują alergii i są w pełni bezpieczne dla dziecka.

bentley-organic-spray-do-mycia-zabawek

Dziecięcy spray do mycia zabawek Bentley Organic cena: 28,90 pln www.bentleyorganic.pl

Przeczytaj naszą recenzję tego produktu tutaj 

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Sprawdź nasz kolejny artykuł

Pokaż mi swoją dłoń, a powiem Ci kim jesteś – manicure w domowym zaciszu


Tak to już jest, że dłonie uważane są za wizytówkę człowieka, a niestety wciąż bardzo często lekceważymy i pomijamy je w codziennej pielęgnacji. By temu zapobiec i zmienić przyzwyczajenia, należy sobie najpierw uświadomić, że to właśnie one są najbardziej narażone na działanie wszelkich czynników zewnętrznych, ponieważ stanowią nasze narzędzie pracy. Każdego dnia narażamy dłonie na kontakt z twardą wodą, detergentami, substancjami chemicznymi czy czynnikami atmosferycznymi.

Musisz zdać sobie sprawę z tego, iż skóra dłoni jest pozbawiona gruczołów łojowych i ma bardzo cieniutką warstwę tkanki tłuszczowej, a to niestety przyczynia się do szybkiego jej wysychania oraz starzenia.

Pamiętaj więc o tym, by:

– w trakcie wykonywania prac domowych oraz (niekiedy) pracy zawodowej, zawsze używać rękawic ochronnych,

– zimą, gdy temperatura spada poniżej zera, noś ciepłe rękawiczki, natomiast latem, chroń skórę dłoni przed promieniowaniem UV, stosując kremy z blokerami słonecznymi,

– codziennie, najlepiej po każdej wykonanej czynności, np. po sprzątaniu, wmasuj w dłonie krem pielęgnacyjny (moja rada – kup sobie małą tubkę kremu, wrzuć do torebki i miej zawsze przy sobie),

– bardzo suche, szorstkie i zniszczone dłonie potraktuj przed snem grubą warstwą kremu odżywczego i nałóż na nie bawełniane rękawiczki lub skarpetki, dzięki czemu preparat lepiej się wchłonie,

MANICURE W DOMOWYM ZACISZU…

NARZĘDZIA, CZYLI CO BĘDZIE CI POTRZEBNE…?

– zmywacz do paznokci (bezacetonowy),
– waciki kosmetyczne,
– pilniki*,
– miseczka z wodą, opcjonalnie mydło lub sól do kąpieli,
– patyczek z drzewa różanego lub kopytko do usuwania skórek,
– cążki do skórek,

Jeśli chcesz kompleksowo zadbać również o skórę dłoni, przygotuj:

– peeling,
– maseczkę i/lub krem.

* Pilniki: nie używaj metalowych. Wybieraj szklane bądź papierowe. Rodzaje:
– gruboziarniste, o gradacji 80/100 – przeznaczone są do paznokci żelowych i akrylowych oraz do użytku profesjonalnego,
– średnioziarniste, o gradacji 100/180 – przeznaczone są do skracania i opracowywania naturalnej płytki paznokcia,
– drobnoziarniste lub tzw. bloczki polerskie, o gradacji powyżej 220 – przeznaczone są do wygładzania płytki paznokcia,

JAK TO ZROBIĆ, CZYLI KROK PO KROKU…

1. Płatek kosmetyczny nasącz zmywaczem i usuń „stary” lakier.

2. Odpowiednim pilnikiem skróć paznokcie do pożądanej długości, pamiętając o tym by nie „szarpać” nim na wszystkie strony. Staraj się raczej wykonywać ruchy w jednym kierunku, od boku paznokcia do jego środka.

3. Nadaj kształt paznokciom i wygładź ich końcówki, w tym celu pociągnij pilnikiem od dołu ku górze, po wolnym brzegu paznokcia (po jego wystającej części), tak by usunąć ewentualne „zadziorki”.

4. Do miseczki z ciepłą, lecz nie gorącą, wodą dodaj odrobinę mydła w płynie lub soli do kąpieli i przez około pięć minut mocz dłonie. Możesz przy okazji wykonać peeling dłoni, w celu usunięcia zrogowaciałego naskórka. Opłucz i dokładnie osusz dłonie.

5. Drewnianym patyczkiem bądź dłutkiem odepchnij skórki okalające płytkę paznokcia. Pamiętaj o tym by nie naciskać zbyt mocno na płytkę, żeby jej nie uszkodzić.

6. Ewentualne, wystające pozostałości odepchniętej skórki, delikatnie usuń cążkami. Miej jednak na uwadze by nie wycinać ich zawsze, w całości (a jedynie ODPYCHAĆ), ponieważ chronią one macierz paznokcia przed wnikaniem drobnoustrojów – za rzadko się o tym mówi i za często uskutecznia się  właśnie takie praktyki.

7. Pilnikiem drobnoziarnistym lub bloczkiem polerskim możesz DELIKATNIE opracować płytkę paznokcia, wyrównując i wygładzając jego powierzchnię. Należy robić to bardzo delikatnie by nie przepiłować płytki.

8. Wmasuj w dłonie i paznokcie maseczkę lub jeśli jej nie masz, krem pielęgnacyjny.

9. Odtłuść paznokcie (w gabinetach kosmetycznych używa się do tego celu  tzw. cleanera, ty możesz wykorzystać zwykły zmywacz).

10. Nałóż odżywkę do paznokci.

11. Jeśli zamierzasz pomalować paznokcie, najpierw  zaaplikuj lakier podkładowy by chronić płytkę przed przebarwieniami, następnie lakier kolorowy, a na wierzch nałóż warstwę utwardzacza lub nabłyszczacza.

ZRÓB TO SAMA, CZYLI JAK PIELĘGNOWAĆ DŁONIE I PAZNOKCIE DOMOWYMI SPOSOBAMI

KĄPIEL DŁONI:
Aby nawilżyć i odżywić dłonie możesz podarować im kąpiel w: mleku z dodatkiem miodu, ciepłej oliwie bądź ciepłej wodzie z dodatkiem soku z cytryny. 

PEELING:
Do zrobienia peelingu potrzebujesz czegoś czym możesz pomasować skórę i zetrzeć obumarły naskórek, np. cukier (trzcinowy), sól, wiórki kokosowe, płatki migdałowe, płatki owsiane czy otręby.. oraz coś co ułatwi ci rozprowadzanie kosmetyku, np. oliwa z oliwek, olej migdałowy, kokosowy czy z jojoby.

Jak to zrobić?

PEELING:
Peeling cukrowy/solny/kokosowy…: do miseczki wlej dowolny olej roślinny, około 3,4 łyżki (nada skórze gładkość i elastyczność), dodaj do niego wybraną „spożywkę ścierającą”, około 2 łyżek,  wmasuj w skórę.

Peeling owsiany (polecany do bardzo suchej i popękanej skóry): wsyp płatki owsiane do małej miseczki, zalej gorącą wodą, rozdrobnij do uzyskania papki, wmasuj w dłonie.

MASECZKA:
Jogurtowa: jogurt naturalny, wymieszaj z łyżeczką oleju z kiełków pszenicy, nanieś masę na skórę i pozostaw na około 10 minut. Olej wygładzi skórę, a kwas mlekowy zawarty w jogurcie usunie obumarłe komórki naskórka.

Miodowo-cytrynowa: mniej więcej 3 łyżki miodu, najlepiej o rzadkiej konsystencji wymieszaj z sokiem z połowy cytryny, nałóż na dłonie. Takie połączenie sprawi, że skóra stanie się gładka, miękka, bardziej elastyczna, nawilżona i rozjaśniona.

Owocowa: zetrzyj ogórek i pół jabłka, dodaj sok z połowy cytryny, wszystkie składniki wymieszaj. Nałóż na dłonie i paznokcie, pozostaw na 15-20 minut, następnie spłucz i posmaruj dłonie kremem.

Mix oliwkowy dla szorstkiej skóry: w równych proporcjach wymieszaj olej sezamowy, rycynowy oraz oliwę z oliwek. Wmasuj mieszankę w skórę, pozostaw na kilka minut, niewchłonięty nadmiar spłucz letnią wodą.

Papka z siemienia lnianego: siemię lniane zalać wrzącą wodą, odczekać aż wystygnie i wytworzy się śluz, wymieszać. Nałóż papkę na dłonie, pozostaw na 15-20 minut.

Moja rada: dla wzmocnienia działania maseczek, każdy nałożony preparat można owinąć folią spożywczą, a następnie ręcznikiem.

 

Źróło zdjęcia: Pixaby

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Fizinka

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Budująca Mama
Budująca Mama
10 lat temu

Hmm… no zobaczymy, czy dzisiaj wieczorkiem Zosia będzie na tyle grzecznie spała, że Mama znajdzie chwilę na pazurki 😉 Bardzo przydatny wpis!

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close