Zabawa 27 marca 2014

Mam(a) przedszkolaka

Już niedługo przedszkola w Polsce wywieszą listy dzieci, które szczęśliwym trafem otrzymały miejsce w placówce. Zaraz potem rodzice pójdą podpisać umowy, a od września poślą swoje pociechy na zajęcia.

Ciekawa jestem ilu z Was jest zadowolonych z wybranej placówki, czy wybór był trudny? Jakie kryteria braliście pod uwagę? A może nie mieliście zbyt wielu możliwości, bo tylko jedno przedszkole wchodziło w grę?

Opowiem Wam dzisiaj jak to wyglądało u nas.

My wybraliśmy przedszkole, które nam się najbardziej spodobało pod kilkoma względami (o tym za chwilę) i Adi już został zapisany. W Irlandii liczy się kto pierwszy ten lepszy, dlatego trzeba się szybko decydować. Wybrać najlepszą dla dziecka opcję i zapisać, tak by zdążyć zanim zabraknie miejsc.

W Polsce podstawową jest decyzja czy przedszkole prywatne czy państwowe. Tutaj praktycznie nie ma przedszkoli państwowych, prawie wszystkie są prywatne. Mniejsze i większe, pojedyncze i sieciowe, tradycyjne i motessori. Do wyboru do koloru.

Irlandzki system przewiduje bezpłatne przedszkole w wymiarze 3 godziny dziennie przez 5 dni w tygodniu i 38 tygodni w roku. Są pewne modyfikacje np. 3 dni w tygodniu po 5 godzin, ale to zależy już od wybranej placówki. Zwykle jednak jest to wersja podstawowa.

Do skorzystania z bezpłatnej formy kwalifikują się dzieci, które 1 września mają co najmniej 3 lata i 2 miesiące co w praktyce oznacza, że 3 rok życia ukończyły przed końcem czerwca danego roku oraz nie więcej niż 4 lata i 7 miesięcy. Dziecko przez maksymalnie dwa lata uczęszcza do przedszkola a następnie mając co najmniej  4 lata i 2 miesiące idzie do szkoły. Tak, tak tutaj dzieci idą do szkoły jeszcze wcześniej niż w Polsce i nikogo to nie dziwi, ani nie oburza.

Wróćmy jednak do naszego wyboru. Po pierwsze i najważniejsze, Adrian pójdzie do przedszkola irlandzkiego. Mieliśmy oczywiście możliwość posłać go do polskiego ale nie wybraliśmy tej opcji głównie ze względu na słaby poziom nauki języka angielskiego w takim przedszkolu. W wybranym przez nas prowadzonym przez Irlandkę Adrian zapewne, jak większość dzieci, w 2-3 miesiące opanuje język do poziomu swobodnego wypowiadania się. Uznaliśmy, że nie możemy mu odebrać tej możliwości, stąd nasz wybór.

Jednak po wybraniu języka pozostaje i tak dość duży wachlarz możliwości, bo w Naszej okolicy znajduje się kilka irlandzkich przedszkoli, z których każde uważa się za najlepsze.

Pozostało nam więc, poczytać opinie o tych placówkach, popytać wśród znajomych sąsiadów no i wreszcie wybrać się na wycieczkę objazdową.

Efektem tychże poszukiwań jest wybrane przez nas kameralne przedszkole prowadzone w domu prywatnym od 15 lat. Cieszy się bardzo dobrą opinią i co najważniejsze – spełnia nasze wymagania. Nie jest “bezpłciowym” nastawionym na ilość molochem, tylko małym przyjaznym dziecku miejscem, gdzie maluch jest w niewielkiej maksymalnie piętnastoosobowej grupie dzieci pod opieką trzech opiekunek. Zapewnia mu to odpowiednią opieką i uwagę ze strony personelu.

Dzięki temu, że jest to niewielka grupa, zajęcia mogą być organizowane typowo według zainteresowań dzieci. Maluchy spędzają mnóstwo czasu na świeżym powietrzu sadząc roślinki w ogrodzie, chodząc na spacery a raz w tygodniu również do biblioteki. Każdy tydzień poświęcony jest jakiemuś konkretnemu zagadnieniu, np wulkanom (w czasie tego tygodnia dzieci poznają co to jest wulkan, jak wygląda, rysują i wyklejają wulkany). Kiedy pogoda nie sprzyja spacerom spędzają czas na sali  śpiewając piosenki, czytając książeczki oraz bawiąc się wspólnie. Na początku miesiąca rodzice otrzymują plan zajęć na cały miesiąc.Dostają też zdjęcia swoich pociech wykonane przez Panie w trakcie zajęć.

Mimo, że jesteśmy pewni swego wyboru, to boimy się jak to będzie. Jak Adi zareaguje na obce osoby? Czy chętnie będzie zostawał w przedszkolu? Jak odnajdzie się w grupie?

Mam nadzieję, że będzie tam chodził z przyjemnością, a nasze obawy szybko zostaną rozwiane.

Tego dowiemy się jednak dopiero we wrześniu. Z przyjemnością podzielę się z Wami wrażeniami już po rozpoczęciu roku przedszkolnego, a póki co życzę aby Wasze maluchy dostały się do wybranego przez Was przedszkola 🙂

Subscribe
Powiadom o
guest

8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Maria Ciahotna
Maria Ciahotna
10 lat temu

Ja się właśnie wczoraj dowiedziałam, że nasz maluszek (we wrześniu będzie miał 2,5 roku) jest „pierwszy pod kreską”. Tyle że pani powiedziała, że nie mam się co przejmować. Mamy taki trochę dziwny system, w mieście są 4 polskie przedszkola (reszta – nawet nie wiem ile, ale na pewno więcej – to są czeskie placówki) i rodzice zapisują dzieci do kilku przedszkoli naraz… Potem się ustala kolejność (liczy się wiek, praca rodziców, rodzeństwo…) i powstaje lista dzieci, które mają rozpocząć przedszkolną przygodę. Jednak wiadomo, że potem przedszkola „wymieniają się” jeszcze dziećmi, bo ktoś woli iść do jednego, ale dostał się do… Czytaj więcej »

Paulina Garbień
Paulina Garbień
10 lat temu
Reply to  Maria Ciahotna

mam nadzieję, ze się uda i synek dostanie się do przedszkola 🙂

Maria Ciahotna
Maria Ciahotna
9 lat temu

Udało się, będą we dwoje człapali te kilka kroków (oczywiście ktoś dorosły z nimi 😉 ). Więc po wakacjach będziemy mieli i córeczkę, i synka w przedszkolu – szczęście że mamy jeszcze trzecie dzieciątko, inaczej by mi było smutno 🙂

Paulina Garbień
Paulina Garbień
9 lat temu
Reply to  Maria Ciahotna

już niedługo przedszkole 🙂 kiedy maluchy zaczynają?
u nas 25.08 dzień otwarty, mozna przyjśc pooglądać, pozwidzać, żeby dzieci sie przywyczaiły do nowego miejsca, potem 27.08-29.08 po dwie godzinki dziennie a od 1.09 już na 3 pełne godziny

DIY 24 marca 2014

Filcowy kwiatek w kilku krokach

Dziś zdradzę Wam jak zrobić w  szybki i prosty sposób filcowy kwiatek. Bez obaw – jeśli kiedykolwiek udało Ci się nawlec nitkę na igłę, to na pewno poradzisz sobie i z tym.

Przygotuj:

  • kwadrat wycięty z arkusza filcu ozdobnego (do kupienia w pasmanterii).
    Na początek proponuję kwadrat o boku nie mniejszym niż 5cm, a kiedy nabierzesz wprawy możesz spróbować z mniejszym.
  • Kolorowe małe koraliki, 4 szt (lub 2 większe).
    Przejrzyj szkatułkę z biżuterią, być może kryje tam wiele skarbów, które nie nadają się już do noszenia, a można je kreatywnie wykorzystać.
  • Igła z nitką.
    Wybierz kolor zbliżony do koloru filcu bądź koralików1

Krok 1
Złóż kwadrat w harmonijkę, dokładnie w taki sposób jak pokazałam używając papieru.

2

Krok 2
Trzymając na środku powstałą „kokardkę”, odwróć ją (spodem ku górze), wbij igłę na samym środku i przewlecz na drugą stronę (górę).

3

Krok 3
Owiń ciasno „kokardkę” kila razy nitką i powtórz „krok 2”, dzięki temu wszystko będzie się trzymało.

4

Krok 4
Aby utworzyć płatki kwiatka połowę kokardki złóż w harmonijkę zginając tak, by powstały dwie zakładki. Przytrzymując palcem kwiatek przełóż nitkę pod spód owijając uformowane płatki, wbij na środku igłę i przeciągnij na drugą stronę, tak by nitka była na wierzchu kwiatka.

5

Krok 5
Kiedy uformujesz płatki z drugiej strony (patrz krok 4) owiń nitką całość trzy razy, wbij igłę na środku i przeciągnij na wierzch kwiatka.

6

Krok 6
Nawlecz 2 małe koraliki, przesuń do nasady kwiatka, przytrzymaj i wbij igłę (tym razem z góry na dół). Ponownie przeciągnij nitkę i powtórz czynność z kolejnymi koralikami.

7

Krok 7
Kiedy koraliki są już na miejscu zakończ szycie robiąc supełek – przeciągnij nitkę do momentu powstania małego oczka. Przełóż nitkę przez oczko i zaciągnij. Dla pewności możesz powtórzyć czynność.

8

Gotowe!

9

Kwiatka można wykorzystać na wiele sposobów. Przymocuj do gumki czy spinki do włosów, przyklej kilka do ramki ze zdjęciem, zastąp nim klasyczną kokardę przy pakowaniu prezentów!

A oto kilka moich propozycji:

Bez tytułu1Bez tytułu11

20140324_120347CIMG1390

Zdjęcia: (nie)Magda(lena)

Subscribe
Powiadom o
guest

5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Magda
Magda
10 lat temu

Super, podziwiam ludzi, którzy mają cierpliwość i chęci robić takie cuda 🙂

(nie)Magda(lena)
(nie)Magda(lena)
10 lat temu
Reply to  Magda

Tego kwiatka robi się mniej niż w minutę, więc cierpliwości wcale wiele nie potrzeba 🙂

Maria Ciahotna
Maria Ciahotna
10 lat temu

A tak mi się wydaje, że jakby trochę niesymetrycznie zrobić, to może by mógł być też motylek 🙂
Śliczne! A nasza mała uwielbia szyć, zapolujemy gdzieś na materiał i będzie wystrój wioooosenny własnoręczny 🙂 Dzięki!

Milena Kamińska
Milena Kamińska
10 lat temu

super, jaki pomysłowy teraz robimy jajeczka wielkanocne ale na pewno się skusimy

Żaklina Kańczucka
Żaklina Kańczucka
9 lat temu

Fantastyczny pomysł na własnoręczną ozdobę, mam nadzieję, że wyjdą mi równie pięknie 🙂

Kulinaria 20 marca 2014

Po prostu Tyraj Misiu

Parę lat temu, była prawdziwa mania na Tiramisu, a dziś możemy przebierać do woli w przepisach w internecie. Znalazłam zakamuflowany przeze mnie wycinek z gazety i choć zazwyczaj trzymam się sprawdzonych przepisów (przeze mnie lub znajomych), tym razem dałam szansę niesprawdzonemu dotąd tiramisu. W ten sposób przetestowałam i przerobiłam po swojemu. Czy wy też skusicie się by go wypróbować?

Składniki:

  • 2 serki mascarponne
  • paczka podłużnych biszkoptów
  • kubek mocnej zaparzonej kawy (może być rozpuszczalna)
  • 4 jajka
  • 8 łyżek cukru pudru
  • szczypta soli
  • 2-3 łyżki ciemnego kakao
  • kieliszek z %

Przygotowanie:

  1. Kubek z zaparzoną kawą przelewam do szerokiej miski, potem dolewam kieliszek % (rum, wódka, likier), choć można też z tego zrezygnować.

  2. Podłużne biszkopty moczę w kawie z % i wykładam nimi dół tortownicy (26cm), można także wykorzystać salaterki.

  3. Następnie posypuję biszkopty lekko kakao.

  4. W osobnej misce ubijam 4 żółtka z 6 łyżkami cukru pudru. Na koniec dodaję serki mascarpone i dokładnie mieszam.

  5. Białka z 4 jajek wraz ze szczyptą soli ubijam na sztywną masę. Potem dodaję 2 łyżki cukru pudru i dalej ubijam.

  6. Ubite białka wkładam do pierwszej masy i delikatnie mieszam.

  7. Część masy przekładam na ułożone w tortownicy biszkopty, przykrywając je. Posypuję masę kakao i układam  kolejną warstwę biszkoptów. W skrócie przekładam biszkopty/kakao/masa/kakao/biszkopty/kakao/masa/kakao.

  8. Ostania powinna być masa posypana kakao.

  9. Tak przygotowane ciasto wkładam do lodówki na min.2 godziny, im dłużej tym lepiej. Do masy można także dodać odrobinę żelatyny, lub jasnej galaretki, co sprawi, że masa nie będzie się rozpływać.

Tiramisu

Zdjęcie: Rachela

Subscribe
Powiadom o
guest

24 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Magdalena Marczuk Romanowska
Magdalena Marczuk Romanowska
10 lat temu

Ale mi się słodko na wieczór zrobiło;)

Paulina Garbień
Paulina Garbień
10 lat temu

mmmmm ale pychotka 🙂

Magda
Magda
10 lat temu

Najbardziej podoba mi się tytuł! 😀

Rachela
Rachela
10 lat temu
Reply to  Magda

Po takiej bombie pozostaje tylko Tyraj…. 🙂

Budująca Mama
Budująca Mama
10 lat temu

Świetny przepis Kochana! Dzisiaj dostałam wypasiony mikser, i będę go wykorzystywać 😀 😀 😀

Rachela
Rachela
10 lat temu
Reply to  Budująca Mama

To niech mikser Tyra za ciebie… 🙂

Milena Kamińska
Milena Kamińska
10 lat temu

ja kiedyś spróbowałam swoich sił ale to ciasto za bardzo mi nie wyszło 🙁 a je bardzo lubię

Agata G-ska
6 lat temu

My dziś wieczorem pieczemy tort ☺️

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Agata G-ska

Podziwiam! Z biszkoptu?

Agata G-ska
6 lat temu
Reply to  Agata G-ska

Tak. Pokażę jak zrobię ☺️

Agata G-ska
6 lat temu
Reply to  Agata G-ska

Nasz tort

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Agata G-ska

Piękny!

Aneta Wnuk
6 lat temu

Dzisiaj nic ale jutro będę robiła torcik bo mamy z mężem rocznicę ślubu

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Aneta Wnuk

No to już gratuluję i życzę kolejnych lat w szczęściu, zdrowiu a trosk tyle co uniosą dwa motyle.

Aneta Wnuk
6 lat temu
Reply to  Aneta Wnuk

Dziękujemy bardzo ??

Anna Maćkiewicz
6 lat temu

Ja rogaliki drożdżowe z budyniem i dżemem

W roli mamy - wrolimamy.pl

Poproszę przepis 🙂

Edyta Leśniowska
6 lat temu

Ja wczoraj miałam zachcianke

W roli mamy - wrolimamy.pl

A gdzie przepis?

Edyta Leśniowska
6 lat temu

Wieczorem jak do domu wrócę?

Edyta Leśniowska
6 lat temu

Obiecany przepis?

W roli mamy - wrolimamy.pl

?

Karolina Mich
6 lat temu

Ciasto zrobiłam „kremówki papieskie” ale z pudełka i samorobne lody waniliowe

Anna Gawedzka
6 lat temu

Mòj maż bardzo lubi tiramisu, wiec sprawdze przepis w nastepny weekend 🙂 skopiowane

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close