Otulacz wielorazowy z wkładem Dudusie

Po raz pierwszy miałam przyjemność zakładania na pupę Wiktora otulacza, a nie klasycznej kieszonki i bardzo pozytywnie (oboje) przeszliśmy nasze testowanie! Muszę zdradzić Wam, że Dudusie skradły moje serce. To chyba najbardziej dopracowana i luksusowa pieluszka jaką miałam (ever!).

Jak wygląda otulacz wielorazowy?
Na zewnątrz wygląda jak klasyczna pieluszka wielorazowa w środku jednak zamiast warstwy polarku, nie znajdziemy nic więcej. Czy to dobrze? Tak, zdecydowaną przewagą otulacza nad kieszonką jest jego uniwersalność i możliwość długiego użytkowania.

Uszyty został z wysokogatunkowej tkaniny PUL – to specjalny materiał zapobiegający wydostawaniu się na zewnątrz wilgoci i zapewniający jednocześnie cyrkulację powietrza. Niezastąpiony podczas upałów! Posiadam sporo pieluszek wykonanych z tej tkaniny, jednak Dudusie bardzo się wyróżniają – tak miękkiego  i plastycznego PUL’u jeszcze nie widziałam! Układa się fenomenalnie! Pierze i schnie – jak marzenie! A wzory? Sami widzicie 🙂 są piękne i neutralne.

Jest idealnie skrojony i dopasowany do ciała dziecka przez cały okres pieluchowania.  „Pieluszka” jest w rozmiarze one size – odpowiednim dla dzieci od dnia narodzin do zakończenia przygody z pieluszkami. Posiada łatwą w użyciu regulację za pomocą napów (gęsto rozmieszczone zapięcia umożliwiają bardzo dobre dopasowanie otulacza). Napy zostały wzmocnione po wewnętrznej stronie dodatkową warstwą tkaniny. Zapięcia są dobrej jakości – nie rozpinają się przypadkowo, ale są łatwe w obsłudze dla rodzica. Podczas używania i wielokrotnego prania napy nie uległy żadnym deformacjom i zużyciu.
Górne brzegi zostały wykończone po wewnętrznej stronie mikropolarkiem – pełni on rolę zakładek i służy do przytrzymaniu na miejscu wkładu. Jest również doskonałym wykończeniem – gwarantującym komfort maluchowi (mięciutki polarek poprawia wygodę noszenia otulacza i zapobiega odgnieceniom w pasie). Boczne brzegi oplatające nóżki dziecka, zostały wykończenie bardzo miękką i estetyczną lamówką. Gumeczki nie pozostawiają śladów na nóżkach oraz zapobiegają nieplanowanym „powodziom”.

Mniej znaczy więcej – Jak używać otulacza?
Pewnie zastanawiacie się właśnie, cóż takiego fantastycznego może być w różnicy między otulaczem a pieluszką typu kieszonka? Można używać go w zestawieniu z wkładami producenta, innymi wkładkami (np. w połączeniu z nakładką Dudusie sucha pupa) lub z klasycznymi pieluchami składanymi – np. tetrowymi. To daje nam już spore pole manewru. Jeżeli nie zanieczyści się sławetnym nr 2 (czyli kupką dziecka) wystarczą same zmiany wkładów! To olbrzymia oszczędność czasu i pieniędzy! Nie potrzebujemy aż tylu otulaczy, co pieluszek – wystarczy uzbroić się w większy zapas samych wkładów. W takim ujęciu, pozornie wysoka cena otulacza – 67 zł, nie wygląda wcale strasznie.

To również genialne rozwiązanie dla rodziców borykających się z problemem „niewytrzymujących jednorazówek”. Bardzo często spotykam się z rozterkami dotyczącymi przepełnionych w nocy jednorazowych pieluch. Ponieważ otulacz jest bardzo cieniutki i „oddychający” – być może okaże się najlepszym ratunkiem dla moczonego łóżka i zatroskanej nad codzienną zmianą pościeli mamy.

Wkład chłonny Dudusie
Ten wkład to prawdziwy as w swojej kategorii. Lepszego nie miałam! Jest bardzo, bardzo, bardzo chłonny. Doskonałym pomysłem było ubranie klasycznego wkładu w warstwę mikropolarku – dzięki temu podczas użytkowania utrzymuje się efekt suchej pupy. Kształt również wyprzedza swoich konkurentów. Wkład chłonny rozszerza się na obu końcach – dzięki temu zabiegowi, nie zdarzył nam się ani jeden „wypadek”, zawartość nie ma szans uciec boczkiem. Wilgoć jest bardzo dobrze rozprowadzana na całej powierzchni. Producent zadbał również o komfort użytkowania otulacza z innymi wkładami – wkładka sucha pielucha to dopasowana rozmiarem do otulacza nakładka z mikropolarku.

Wkłady chłonne dostępne są w trzech rozmiarach – bez trudu będziecie mogli dopasować rozmiar odpowiedni do wieku Waszych pociech. Cena jest bardzo zachęcająca –w zależności od rozmiaru wkład kosztuje od 11 do 15 zł.

Bez wątpienia Dudusie to jakość i wygoda! I bardzo dobrze zainwestowane pieniądze! Polecam z całego serca!

Dziękuję firmie Dudusie za przekazanie otulacza  z akcesoriami do testów

Opis producenta

Otulacz wielorazowy PUL w rozmiarze ONE SIZE 3,5-16 kg – przeznaczony na cały okres użytkowania.

Tkanina zewnętrzna otulacza to wodoszczelna, oddychająca, elastyczna i miękka w dotyku dzianina, która stanowi zabezpieczenie przed przemakaniem. Dzięki temu, ze tkanina nie przepuszcza cząsteczek wody lecz przepuszcza cząsteczki pary wodnej ryzyko odparzeń jest zminimalizowane.
Warstwę wewnętrzną otulacza utrzymującą wkład na miejscu stanowią zakładki PUL obszyte warstwą mikropolaru, który dzięki swej strukturze utrzymuje odpowiednio ciepły i suchy mikroklimat skóry. Otulacz jest antyalergiczny, nie powoduje uczuleń a przy tym jest łatwy w utrzymaniu czystości i bardzo szybko schnie. Charakteryzuje się lekkością, dobrą oddychalnością i antypilingowym wykończeniem.System trwałych, gęsto rozmieszczonych nap pozwala na regulację rozmiaru i szybkie i dobre dopasowanie otulacza. Delikatne lamówki wokół nóżek zapobiegają przeciekaniu a płaska gumka w pasie ułatwia dopasowanie. Otulacze są bardzo proste w użytkowaniu nadają się do stosowania zarówno na dzień jak i na noc.
Produkt zaprojektowany i wykonany w Polsce z użyciem polskich materiałów przy współpracy z liderami w branży włókienniczej.
Wykonane dla dzieci i z myślą o nich z materiałów posiadających odpowiednie certyfikaty.
Do otulaczy zaprojektowano uniwersalne wkłady chłonne możliwe do zakupu osobno – w rozmiarze S, M i L. Dobieramy je stosownie do wieku dziecka lecz można również kupić od razu większy rozmiar i podwijać z przodu póki dziecko nie podrośnie. Można również łączyć wkłady – uzyskujemy wtedy super chłonność np. stosując wkład M lub L w połączeniu z S.

Opis składu, sposobu prania i użytkowania wszyty na metce.
Pranie w temperaturze 40-60°C.
Kolory nie spierają się.

3 odpowiedzi na “Otulacz wielorazowy z wkładem Dudusie”

  1. OlaSz pisze:

    Testowałam otulacz i kieszonkę 🙂 Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie te pieluszki!! Wygodne, dobrze leżą :). Miękki pul – chociaż Mommy Mouse to nie jest :p, elastyczne gumki.Również uważam, że warto w nie zainwestować! Jedynie wkłady nie skradły mego serca :/. Są chłonne, sprawdziłam, ale u nas jakby nie chciały chłonąć.. a robiłam z nimi wszystko, żeby były „sprawne”. Pozdrawiam!

  2. Nam się wkłady dudusia po kilku praniach skulkowaly. Nie przeszkadza w użytkowaniu ale brzydko wygląda.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close