Rowerek biegowy FirstBIKE

Produkt: Rowerek biegowy FirstBIKE
Producent: FirstBIKE
Kategoria wiekowa: 2 – 5 lat
Sugerowana cena: ok. 400 zł

Rowerek biegowy…?? Jeszcze jakiś czas temu,  myślałam – co to za wynalazek, niby rower, ale gdzie pedały i jak niby moja drobniutka dwulatka ma sobie z tym poradzić?? Jednak  w dniu, w którym kurier zawitał u nas z przesyłką od  FirstBIKE, wszystko stało się jasne.

Pierwsze wrażenia? Świetny wygląd, doskonała jakość elementów, ergonomiczny kształt, a do tego bardzo lekki. Ale po kolei. W dniu otrzymania rowerka męża nie było w domu, a sprzęt oczywiście musiał być od razu rozpakowany i złożony. Przyznam, że sama doskonale sobie z tym poradziłam. Prosty sposób składania, dołączona dokładna i czytelna instrukcja pozwoliły nam, bo oczywiście córka była głównym „składaczem”, w ekspresowym tempie zobaczyć to cudo w pełnej okazałości.

FirstBike0048

Dodam przy okazji, że producent dba o naszą wygodę, ponieważ w internecie zamieszcza filmiki instruktażowe, dzięki którym wszelkie  czynności związane z montażem poszczególnych elementów czy akcesorii dodatkowych, to pestka:)

I co dalej? Oczywiście od razu runda testowa:) Choć moja córka jest drobniej budowy, mierzy ok. 90 cm to dotykała nóżkami ziemi. Mimo, że pierwsze ruchy był dość niezgrabne, to ciekawość i ekscytacja wygrały – od razu za pierwszym razem przejechała króciutki dystans bez trzymania jej.

 

Bardzo duży zakres regulacji wysokości siodełka umożliwia naukę jazdy dwulatkom! A to wszystko dzięki dodatkowemu uchwytowi obniżającemu LowKit, który możemy zamontować na tylnej osi, a który również otrzymaliśmy. To dzięki niemu Maja nie dotykała podłoża już tylko paluszkami, ale całą stopą z lekko ugiętymi kolanami, czyli mogła przyjąć pozycję odpowiednią i w pełni komfortową dla niej, by pewnie ruszyć z miejsca:) Uchwyt ten stanowi dodatkowe wyposażenie rowerka, zachęcam do jego nabycia jeśli na rowerku mają szaleć takie maluchy. Jak już Maja wiedziała, że może pewnie sama obchodzić się z rowerkiem, sama po niego sięgała, wsiadała i jeździła. Jak na razie, odpycha się “noga za nogą”, ale myślę że już na dniach złapie równowagę i pojedzie z obiema nóżkami w górze. Dodam, że rowerek jest z nami od 2 tygodni.

 

Siodełko ma dużą regulację wysokości, którą można ustawiać za pomocą jednego pokrętła, co zdecydowanie ułatwia sprawę. Samo siodełko wykonane jest z gumowego materiału, dziecko się z niego nie ześlizguje, jego kształt przypomina siodło jeździeckie. Jest do niego dołączony błotnik, który podnosi się i obniża wraz z siodełkiem, dzięki czemu cały czas maluch jest chroniony przed ewentualnym ochlapaniem.

FirstBike0047

Kolejną testerką była (i jest) moja chrześnica, która ma 7 lat i mimo, że jeździ już na normalnym rowerku, odczuwa ogromną satysfakcję z możliwości jazdy na  FirstBIKE. Sprawdziła świetnie działający hamulec ręczny. Od razu po zmontowaniu rowerka jest on dobrze wyregulowany i działa bez zarzutu. Uważam, że jest konieczny, gdyż dziecko ma większą możliwość panowania nad rowerkiem, a nie wspomnę już o oszczędności obuwia, które podczas „nożnego” hamowania, okropnie się niszczy. Rączka hamulca jest nie duża i dobrze dopasowana do małych rączek. Oczywiście na początku będziemy musieli poświęcić jakieś buciki, ponieważ dzieci automatycznie nimi hamują. Ale z czasem wchodzą w nawyk łapania za hamulec.

Mieszkamy na wsi, więc nasz rowerek musi sprostać trudnym zadaniom i poradzić sobie na różnych nawierzchniach. Jak dotąd dziewczyny przetestowały drogę asfaltową, szutrową, polną oraz bruk.  Na każdej z nich radził sobie świetnie, natomiast jazda najszybsza i najprzyjemniejsza była na asfalcie. Na bruku dzięki pompowanym oponom też było przyjemnie.  Maja natomiast uskutecznia jazdę w domu po panelach oraz kafelkach. Tutaj rowerek spisuje się doskonale, nie ślizga się, nie rysuje nawierzchni, a córka nabywa nowe umiejętności niezależnie od pogody.

Rączki kierownicy również wykonane są z gumowego materiału, dzięki któremu dobrze się je trzyma a specjalne ograniczniki na końcach, zapobiegają ześlizgiwaniu się małych dłoni. Chronią również ewentualną ścianę przed obiciem, w sytuacji gdy chcemy o nią oprzeć rowerek. Ważne jest również to, że jej nie brudzą, nie zostawiają czarnych śladów.

FirstBike0049

FirstBIKE wyposażony jest w gumowe, szerokie opony z dużym protektorem, które świetnie amortyzują szaleństwa na wybojach. W korytarzu mamy stopień i moja chrześniaczka kilkakrotnie z niego zjeżdżała, a właściwie skakała na rowerku. Ani ona ani pojazd nie odniosły żadnych uszczerbków:) Opony nie ścierają się jak te plastikowe, umożliwia cichą i przyjemną jazdę bez względu na rodzaj podłoża. Można je pompować i regulować według własnych potrzeb. Osadzone są na dizajnerskich felgach, dodających rowerkowi drapieżnego wyglądu.

Dziecko nie musi wkładać dużej siły w odpychanie się, rowerek sam sunie do przodu, ale porównanie  FirstBIKE i rowerka z dodatkowymi kółkami, najlepiej zobrazuje ten filmik porównujący szaleństwa na rowerku biegowym FirstBika, a męki na tradycyjnym z bocznymi kółeczkami.

Najważniejsza jednak jest rama rowerka, która nie tylko niesłychanie atrakcyjnie wygląda, ale dzięki domieszce włókna szklanego oraz kompozytu nylonu jest praktycznie niezniszczalna, można rzec – wielopokoleniowa. Jeśli zakupimy rowerek to pojeździ na nim brat i siostra, kuzynka i koleżanka:)

W zestawie otrzymujemy również odblaskowe naklejki, a tej kwestii bezpieczeństwa chyba omawiać nie trzeba. Od razu je ponaklejałam na rowerek, a córka miała z nich wiele radości, bo uwielbia wszelakie naklejki.

Od chwili, w której widziałam filmik przedstawiający zalety  FirstBIKE, a w szczególności Pana, który po nim skacze, chciałam to zrobić i przekonać się, czy  rzeczywiście nic się nie stanie. Tak też uczyniłam – zaryzykowałam i skoczyłam na leżący rowerek, na jego ramę, która  nienaturalnie się wygięła (dokładnie jak na filmiku). Jednak po moim skoku nie było na nim śladu, rowerek jak nowy, bez żadnej rysy, otarcia czy wygięć. Dla mnie to niesamowite! Mam jeszcze w domu syna i jestem pewna, że rowerek doczeka się i jego akrobacji.

First BIKE_Jesie

Rowerek ma oczywiście ogranicznik skrętu i wiem z własnego doświadczenia jak jest to ważne. Kiedy byłam dzieckiem, przez kręcącą się dookoła kierownicę wywróciłam się i złamałam obojczyk. Bardzo nieprzyjemne doświadczenie.

Cały rowerek jest lekki, dziecko jest w stanie samodzielnie go przestawić, przenieść. Dzięki temu podczas rowerowych podbojów staje się niezależne, obojętnie jaka sytuacja je zastanie.

Producenci tego rowerka zdecydowanie postawili na bezpieczeństwo i jakość!

Jestem przekonana, że dzięki rowerkowi biegowemu, moja córka w następne wakacje wskoczy na rowerek bez bocznych kółek.

p.s. na koniec, nieco ukradkiem dodam, że FirstBIKE obudził w moim mężu dzieciaka i to do tego stopnie, że ten wskoczył na rowerek, dźwigający tym samym – bagatela – „tylko” 100 kg żywej wagi i co… i nic. Rowerek powiózł go przez całą długość kuchni:) A jeszcze ciszej dodam, że mnie przewiózł po podwórku i to nie raz, ale ile tym razem dźwigał, już Wam nie zdradzę:)www.dianadomin.com

 

 

 

Magdalena 

Serdecznie dziękujemy FirstBIKE za przekazanie rowerka biegowego w celu jego zrecenzowania.

Informacje producenta:

NAUKA POPRZEZ ZABAWĘ!

CIESZĄC SIĘ ŚWIEŻYM POWIETRZEM NA DWÓCH KÓŁKACH.

  • Bezstresowa nauka utrzymywania równowagi na rowerze
  • Wygoda, niska waga i łatwość manewrowania sprawiają, że dziecko może pokonać długie dystanse bez zmęczenia (nawet w terenie)
  • Wysokość siodełka regulowana jest specjalnym pokrętłem – nie potrzeba żadnych narzędzi
  • Rośnie razem z dzieckiem do czasu aż będzie gotowe przesiąść się na rower z pedałami
  • Eliminuje potrzebę zastosowania bocznych kółek, które źle wpływają na kręgosłup i nie uczą utrzymywania równowagi
  • Błyskawiczny montaż pozwala przygotować rowerek do pierwszej jazdy w kilka minut
  • Nieograniczona czasowo gwarancja na ramę i widelec, pięcioletnia na pozostałe części
  • Dzięki pięknej sylwetce twój  FirstBIKE będzie na ustach całej okolicy

4 odpowiedzi na “Rowerek biegowy FirstBIKE”

  1. Magdalena Marczuk Romanowska pisze:

    Najlepszy sposób nauczenia dziecka utrzymania równowagi i przygotowania do rowerowych dwóch kółek:)

  2. Magdalena Marczuk Romanowska pisze:

    Aktualnie mój roczny syn próbuję już siadać na FirstBike. Nie może się chłopak doczekać szaleństw;)

  3. agata pradzynska pisze:

    a ja wole rowery firmy puky

  4. Krzysztof pisze:

    Wow… pomimo, że jak najbardziej uważam ten rowerek za fajny, to ta recenzja jest tak bardzo niczym spod pióra działu marketingu producenta, że aż boli. Bardziej pasowałoby przy tytule dopisać – „artykuł sponsorowany”. Wtedy byłoby uczciwiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close