Emocje 18 września 2017

Rodzicu, zrozum, że w tym kraju nie masz nic do gadania. A jak będziesz fikał to odbiorą Ci prawa rodzicielskie!

Żyjemy w kraju, gdzie w wielu domach rządzi patologia, skrajne ubóstwo, a dzieci są krzywdzone przez najbliższych. I nikt na to nie reaguje. Żyjemy też w kraju, w którym z totalnie błahych powodów, jak np. chęć ŚWIADOMEGO decydowania o własnym dziecku, ogranicza się rodzicom prawa rodzicielskie. Niemożliwe? Niestety to prawda!

Nie sądzę, że ktoś jeszcze o tym nie słyszał lub nie czytał, ale na wszelki wypadek, w wielkim skrócie przybliżę historię, która mnie mocno poruszyła.

Czternastego września bieżącego roku w szpitalu w Białogradzie urodziło się dziecko, zdrowe, z porodu bez komplikacji, w 37 tygodniu ciąży – gwoli ścisłości, dziecko urodzone o tym czasie to nie wcześniak (!), jak podają niektóre media, tylko po to by wywołać większą aferę…

Rodzice owego dziecka nie wyrazili zgody na: umycie noworodka, tzw. Zabieg Credego (zakroplenie oczu), podanie zastrzyku z witaminą K oraz szczepienie przeciw WZW B i BCG. O zaistniałej sytuacji pewien lekarz tego szpitala niezwłocznie powiadomił sąd rodzinny, a ten w ciągu 24 godzin ograniczył prawa rodzicielskie i tym samym, odebrał rodzicom prawo do podejmowania decyzji w zakresie świadczeń zdrowotnych ich dziecka!

Niewtajemniczonym krótko wyjaśnię o co chodzi w powyższych procedurach i dlaczego rodzice mogli nie chcieć zgodzić się na ich wykonanie.

Mycie noworodka – maź płodowa jaką “nosi” na sobie noworodek stanowi najlepszą naturalną ochronę dla jego wrażliwej skóry. Dlatego odwlekanie w czasie pierwszej kąpieli jest jak najbardziej normalne i wręcz wskazane. W wielu krajach na świecie od dawna stosuje się taką profilaktykę i nikt nikogo za to nie karci.

Zabieg Credego – polega na wkropleniu do oczu noworodka roztworu azotanu srebra, w celu profilaktyki zakażenia rzeżączką, która może wywołać zapalenie spojówek.

Stosowanie takiego chemicznego środka z powodzeniem można zastąpić mlekiem matki – czego chcieli wspomniani rodzice – ponieważ występujące w nim przeciwciała działają jak naturalny antybiotyk.

Zastrzyk z witaminą K – witamina K podawana jest w naszym kraju profilaktycznie i rutynowo wszystkim noworodkom, nawet jeśli nie ma ku temu żadnych  wskazań. Robi się to po to, by zwiększyć gęstość krwi i poprawić jej krzepliwość. A to z kolei ma zapewnić szybsze gojenie się potencjalnych mikrourazów powstających podczas naturalnego porodu – gdy dziecko “przeciska” się przez ciasny kanał rodny.

W normalnie przebiegającym porodzie, u dzieci, które nie są w grupie ryzyka, taka procedura nie jest konieczna. Zupełnie lepszą alternatywą i profilaktyką jest nieprzecinanie pępowiny, do czasu aż sama przestanie tętnić. Wówczas krew noworodka może swobodnie przepływać wraz z ważnymi  komórkami macierzystymi – i to one w naturalny sposób przyczyniają się do szybkiego gojenia się wszelkich krwiaków.

Ponadto polskie szpitale od lat (!) nie posiadają ulotki w języku polskim dołączonej do zastrzyku z witaminą K, co uniemożliwia zapoznanie się z jego składem i innymi ważnymi informacjami, co z kolei łamie prawo pacjenta do świadomej zgody na wykonanie zabiegu medycznego.

Szczepienie – w wielu europejskich krajach szczepienia są dobrowolne, a nie jak u nas obowiązkowe. Pierwsze dawki podaje się dzieciom “dopiero” w drugim lub nawet trzecim miesiącu życia. W Polsce z kolei szczepi się noworodki już w PIERWSZEJ DOBIE życia!

Tymczasem jako ważną ciekawostkę powiem Wam, że dziecko jeszcze w życiu płodowym dostaje od swojej matki immunoglobuliny, które utrzymują się w jego organizmie mniej więcej do 6 miesiąca życia, dając mu tym samym naturalną odporność. Ponadto, jeśli matka karmi dziecko piersią, dodatkowo (w dalszym ciągu) dostarcza mu przeciwciała, które bronią malucha przed różnymi bakteriami, wirusami i innymi paskudztwami.

Niezrozumiały jest więc dla mnie ten pośpiech – dlaczego w Polsce koniecznie każe się szczepić już 1-dniowe maluchy?!?

Ale nie będziemy teraz o tym prawić, bo to temat rzeka. W każdym razie istotne jest to, że każdy rodzic powinien mieć prawo wyboru – czy i kiedy zgodzi się na zaszczepienie swojego dziecka. A już na pewno nie powinien być do tego zmuszany, zastraszany i szykanowany.

Biorąc pod uwagę powyższe informacje oraz fakt, iż procedury, których odmówili poszukiwani rodzice, nie ratują nikomu życia i nie stanowią o tym, iż pacjent, który ma być im poddany jest zagrożony, zastanawiam się – po jaką cholerę lekarz zaalarmował sąd rodzinny?!? I na jakiej podstawie ów sąd postanowił ograniczyć rodzicom ich prawa rodzicielskie?!? Co takiego koszmarnego zrobili? I jak wogóle można w tak krótkim czasie, nie rozmawiając nawet z “oskarżonymi”, podjąć tak drastyczną decyzję?!?

Jest to dla mnie skandal! Tak samo jak to, że w naszym kraju dzieci stają się własnością państwa, gdy na tapecie jest (przymusowe) ich zaszczepienie. A w momencie, gdy trzeba ponieść za nie odpowiedzialność, bo np. na skutek szczepienia doznały uszczerbku lub wręcz utraty zdrowia, państwo umywa ręce i konsekwencjami obarcza rodziców!

I nie chodzi o to, że jestem jakąś zagorzałą przeciwniczką szczepień, wręcz przeciwnie, swoje dzieci szczepiłam!

Moim zdaniem każdy powinien mieć wolny wybór, dostęp do rzetelnych informacji, możliwość rozważenia wszelkich za i przeciw… Tak, by każdy rodzic mógł ŚWIADOMIE decydować o tym co czeka jego dziecko.

A wygląda na to, że wolność słowa i wyboru pomału tracimy. Jak potulnie nie przytakniemy, zmuszą nas do wszystkiego siłą. Jak nie karą grzywny, to odbiorą prawa rodzicielskie! I do czego to doprowadzi? Ano np. do tego, że ze strachu nie będziemy decydować się na potomstwo, albo do tego, że będziemy stąd uciekać…

Subscribe
Powiadom o
guest

88 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
AS
AS
6 lat temu

Zgadzam się w 100%!

Justyna Wakuła-Król

Bardzo dobrze powiedziane . Mój syn urodził się w 37 tygodniu . Ważył 3.5 kg … Jaki wcześniak ? Dzieci swoje szczepiła ale tez uważam ze pierwsza doba to nie najlepszy moment .

Julka Dydak
6 lat temu

Chętnie przeczytam

Basia Sylwia Augustynowicz

To, to jeszcze nic w porównaniu do tego co rząd przygotował dla naszych dzieci w 2018 roku. A chodzi o szczepienie dziewczynek od 11 roku życia na raka szyjki macicy, sponsorowana przez samorządy gminne ( rząd), dla dzieci z rodzin ubogich ( tylko i wyłącznie). Wbrew opinii lekarskich nawet tych polskich, które za względu na niską skuteczność w porównaniu do skutków ubocznych zostały wycofane z UE, Japonii Kanady i St. Zjednoczonych. Testowane na afrykańskich dziewczynkach.

Małgorzata Sto
6 lat temu

ale te szczepienia to chyba nieobowiązkowe?

W roli mamy - wrolimamy.pl

Mam nadzieję, że to nie będą obowiązkowe szczepienia!

Aga Reiner
6 lat temu

Ciekawe, to obecny rząd przygotował program szczepień przeciwko hpv? Przecież ich publicysci twierdzą, że to tylko „rozwiazly tryb życia” decyduje o zagrożeniu tym wirusem. A wychowanie wg katolickich wartości naturalnie ma za zadanie od tej „rozwiązłości” uchronić ?

Karolina Mariak
6 lat temu

A ja myślę ze to właśnie rodzic powinien decydować np o tym czy chce szczepic dziecko czy nie.. Ja osobiście swoje szczepiłam, ale czy tak mało ludzi zauważa że nie mamy nic do powiedzenia nawet jeśli chodzi o nasze dzieci ??

Marta Grzegorz Dela-Breitbeck

To jest tak jak standardy opieki około porodowej wyrzuca się z prawa, a stosuje się jako zalecenia… są niektóre zabiegi, które są naprawdę potrzebne. Niektórych nie powinno się stosować w ogóle, ze względu na brak wskazań medycznych.

Ewa Klepczarek
6 lat temu

Ja mam wrażenie, że szpital przestraszył się rozszczeniowej postawy rodziców, ale zareagował w zły sposób. Jak grzyby po deszczu wyrastają bzdurne teorie o opiece nad noworodkiem, a ci rodzice na prawdę się za dużo naczytali bzdur. A ile było przypadków, gdy rodzice na własną rękę leczyła niemowlaki, co kończyło się tragedia. Wydaje mi się, że szpitala mógł mieć podejrzenia, że z takim przypadkiem właśnie mają do czynienia. Można w sposób spokojny „wywalczyć” swoje w szpitalu.

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Ewa Klepczarek

Ewa dobrze mówisz, ale i tak uważam, że oddanie sprawy do sądu, w tak krótkim czasie, ograniczenie rodzicom praw rodzicielskich – po wysłuchaniu tylko i wyłącznie lekarza, było karygodnym posunięciem.
Rodziców nie znamy, może faktycznie trochę przesadzili, ale z drugiej strony, być może byli dobrze przygotowani do swej roli i chcieli ŚWIADOMIE podejmować decyzje. Nie w ciemno, jak większość, bo tak wypada. Albo odwrotnie – bo nie wypada się sprzeciwiać.

Ewa Klepczarek
6 lat temu
Reply to  Ewa Klepczarek

Zawsze też mogli rodzić w domu. Jakby mieli normalne podejście, to by się teraz nie ukrywali, tylko zgłosili się na prokurature.

ina
ina
1 rok temu
Reply to  Ewa Klepczarek

normalne czyli jakie? norma to zachowanie większości… ale czy zawsze słuszne???

Karolina Zymna
6 lat temu
Reply to  Ewa Klepczarek

Ewa Klepczarek po co mają się zgłosić do prokuratury? Żeby zabrali im dziecko a ich zamknęli? Chciałabyś tego dla swojego dziecka? Żeby ktoś zdecydował za ciebie? A jeśli dajmy na to wystąpił by nop to oddali by chore dziecko tobie i się martw…

ina
ina
1 rok temu
Reply to  Ewa Klepczarek

a ile było???? no ile???

Bea Wawrzynowicz
6 lat temu

W Hiszpani tez nie kapie sie dziecka po urodzeniu ,pepka sie niczym nie owija i nie smaruje sie go niczym i zaden skandal. Szpital dominujacy nad pacjentami odziera kobiety z godnosci w trakcie porodu poczul sie ZLE kiedy trafil na rodzicow ktorzy zabrali glos

Ryszard Śliwiński
6 lat temu

Nie tylko w tym.

Ag Rodzanica Ur
6 lat temu

W sedno to samo myślę. Swoje dzieci szczepie ale młodszą według indywidualnego kalendarza szczepień bo po pierwszym szczepieniu po szpitalu wylądowaliśmy na oddziale z zapaleniem oskrzeli. Pediatra zgodziła się rozdzielić szczepienia i jest ok

Karolina Górowska
6 lat temu

Dobrze że masz taką lekarke

Karolina Zymna
6 lat temu

U mnie pediatra nie chce się zgodzić…?

Anna Stefanek
6 lat temu

Rodzic nie ma prawa stanowić zagrożenia dla życia i zdrowia swojego dziecka… w szpitalu baaaardzo rzadko podejmuje się takie decyzje… ale dziecko ma być bezpieczne…

Justyna Tomasz
6 lat temu
Reply to  Anna Stefanek

Anna na co sie ostatnio doszczepiałaś ?

Anna Stefanek
6 lat temu
Reply to  Anna Stefanek

Na krzusiec, HPV, WZW B i grypę…

Anna Stefanek
6 lat temu
Reply to  Anna Stefanek

W pazdzierniku 2016

Julka Dydak
6 lat temu
Reply to  Anna Stefanek

To się nie dziwię, tym komentarzom!

Karolina Zymna
6 lat temu
Reply to  Anna Stefanek

A czemu się nie doszczepiłaś na mmr? Tosz to zagrożenie…??

ina
ina
1 rok temu
Reply to  Anna Stefanek

a co to znaczy bezpieczne? i kto o tym decyduje co jest bezpieczne? Powinien tylko rodzic, bo to jego dziecko i jego odpowiedzialność za konsekwencje

Alicja Skowrońska
6 lat temu

Popieram decyzję sądu. Ludziom się we łbach przewraca od słuchania antyszczepionkowców

Agnieszka Aga
6 lat temu

Każdy ma wolną wolę i powinien móc dokonować wyborów. Niestety każdy ma też mózg z którego niekoniecznie robi użytek. Ciekawe czy powiedziała byś to z przewracaniem się w d.. komuś kto opiekuje się dzieckiem pokiereszowanym przez szczepionki lub matce która straciła dziecko z powodu nopu.

Alicja Skowrońska
6 lat temu

A potrafią udowodnić że to wina szczepionki?

ina
ina
1 rok temu

a tamci potrafią udowodnić, że nie?? skoro np. dziecko zdrowe urodzone, potem też zdrowe żadnych chorób, zaczęło chodzić i mówić a w miesiąc po szczepionce całkowity regres – już nie chodziło i nie mówiło a potem latami walka o każdy dzień życia-
łatwo się wymądrzać ale abyś Alicjo miesiąc spędziła walcząc o swoje dziecko dniami i nocami – to by Ci się myślenie zmieniło..

W roli mamy - wrolimamy.pl

A kto powiedział, że oni są antyszczepionkowcami??
Oni po prostu chcieli by lekarze zbadali dziecko pod kątem ewentualnych przeciwwskazań do szczepienia. Lekarze tego nie zrobili. Rodzice mogli więc mieć pewną wątpliwość, prawda?
Bo czy Pani szczepi dziecko, które niekoniecznie w danym terminie się do tego nadaje?

Alicja Skowrońska
6 lat temu

Nie zgodzili się na zaszczepienie

Barbara Heppa-Chudy
6 lat temu

Wiemy tylko, że nie zgodzili się na szczepienie w pierwszych dniach życia dziecka.

Alicja Skowrońska
6 lat temu

Oczywiście nie dowiemy się jaka jest prawda, bo każda strona ma swoją wersję

ina
ina
1 rok temu

i wersja rodziców powinna być prawem

Anna Stefanek
6 lat temu

Problem w tej sytaucji nie dotyczyl szczepienia… nikt jeszcze (niestety) nie ma odbieranych praw ze wzgledu na odmowę szczepień…
Oni odmowili osuszenia WCZEŚNIAKA, ogrzania WCZESNIAKA, podabia vit. K WCZESNIAKOWI, który szczególnie jest narażony na krwawienia do mózgu i odmówili zgody na profilaktyke zapalenia spojówki… kobieta zadbala o swoje bezpieczenstwo poszla urodzic w szpitalu… ale o bezpieczenstwo dziecka juz nie… wrecz przeciwnie…

Agnieszka Aga
6 lat temu

Anna Stefanek proszę Cię… Wierzysz w to co piszesz?

Alicja Skowrońska
6 lat temu

To w końcu wczesniak czy nie?

Agnieszka Aga
6 lat temu

Niestety dochodzimy do momentu w którym państwo zabierze Ci dziecko jeśli nie założysz mu czapki w określonych warunkach atmosferycznych. Później przymknie Ciebie bo nie zapięłaś pasów no bo przecież państwo wie lepiej…

Alicja Skowrońska
6 lat temu

Czasem wie lepiej. Jak rodzice głupi to ktoś musi decydować

ina
ina
1 rok temu

to może zrobić każdemu badanie i głupich wysterylizować… ten proceder już mądrale z USA (eugenicy) i Hitler rozpoczęli… widzę, że nadal są następcy takiego myślenia

W roli mamy - wrolimamy.pl

Dziecko urodziło się w 37 tygodniu. To już nie wcześniak.

Anna Stefanek
6 lat temu

Urodzilo się w 36tyg yo jest wczesniak…

Agnieszka Aga
6 lat temu

Alicja Skowrońska albo nie masz swoich dzieci albo dostajesz kasę za głupie prowokacje

Anna Stefanek
6 lat temu

Dziś na ten temat wypowiadala się prof Kornacka wojewódzki konsultant ds neonatologii… potwierdziła, że działanie szpitala, jak najbardziej prawidłowe…

Anna Stefanek
6 lat temu

Opiekę okołoporodową reguluje rozporządzenie misnistra… wszystkie macie olbrzymie pretensje jak szpital odmówi podani zzo w porodzie, bo przeciez powyzszy standar je gwarantuje… ale probujecie odmowic gwarantowanych świadczeń z tego samego standardu noworodkowi? Ciekawa logika…

ina
ina
1 rok temu
Reply to  Anna Stefanek

rozporządzenia piszą politycy a dzieci wychowują rodzice !!
a co do mądrości polityków i ich uczciwości chyba nie trzeba się rozwodzić..
pamiętam jak mówili ważni naukowcy, że cukier krzepi, teraz mówią że szkodzi, że margaryna jest super bo z roślin – teraz znów masło jest najzdrowsze.. itp … kto więcej zapłaci – tego racja i naukowa prawda a owieczki idą jak w dym be be be

Anna Stefanek
6 lat temu
Agnieszka Aga
6 lat temu

Nie od dziś wiadomo że wśród lekarzy występuje „dupochroństwo”.

Agnieszka Aga
6 lat temu

W służbie zdrowia wszystko śmiga jak w zegarku. Akty prawne, procedury i rozporządzenia są wzorem doskonałości. Faktycznie, powód aby zawierzyć ślepo że zadbają o nas wspaniale ?

Karolina Górowska
6 lat temu

Była wypowiedź ojca dziecko urodziło się w 37 tc.
Żeby nasze państwo tak zajmowało się innymi sprawami jak dzieci z rodzin patologicznych a nie takimi sprawami, rodzice nie popełniło przestępstwa, że nie zgodzili się na zabieg creedego ? Czy witaminę k ?to już trochę przegiecie

W roli mamy - wrolimamy.pl

Nie wszystkie, bo ja nie mam. I nigdy nie prosiłam o podanie zzo ?

Karolina Górowska
6 lat temu

U nas w szpitalu nawet nie ma zzo chyba że cc

Karolina Górowska
6 lat temu

Profilaktyka zakarzenia oka, dobre, syn po zabiegu musiał być na antybiotykach ,3 miesiące się męczyliśmy i skończyło się przetykaniem kanalikow

Karolina Płotecka
6 lat temu

Tak to wygląda w Europie ze szczepieniami, tylko w Polsce jak zwykle inny świat inni ludzie niż za Odrą…

Anna Stefanek
6 lat temu

Baaaardzo stara mapka… We Włoszech od tego roku nieszczepione dzieci nie maja prawa uczeszczac do państwowych zlobkow przedszkoli i szkół

ina
ina
1 rok temu
Reply to  Anna Stefanek

i super bo państwowa oświata to kolejny etap robienia baranów z ludzi… ale dzieci nie zabierają!!!

Anna Stefanek
6 lat temu

Ojciec powie wszystko żeby sie wybielić… wg szpitala poród był w 36tyg ciąży…

Basia Mazur
6 lat temu

No cóż z tymi terminami porodu to w szpitalu faktycznie oni dziwnie liczą, pamiętam ze byłam w 34 tc, a w szpitalu jak trafiłam na patologie to zapisywanie na ktg ze 32 tc. Urodziłam w 38 tc

Karolina Płotecka
6 lat temu

Anna Stefanek jaki jest sens szczepienia w pierwszej dobie? Jak lekarz po 5 min może stwierdzić że dziecko jest zdrowe!!!! Gdzie badania, gdzie obserwacja, wiele chorób może wyjść na drugi na trzeci dzień!!! W czym nasze Polskie dzieci sa gorsze od tych urodzonych w Niemczech w UK? Tam sie nie szczepi w pierwszej dobie. To co w tych krajach lekarze to debile nie znający medycyny tylko w Polsce sami profesorowie i eksperci…. Może rodzice po prostu chcieli mieć pewność ze ich córka jest zdrowa, może byly w rodzinie choroby autoimmunologiczne. Nie traktujmy dziecka jako ogół jak stado owieczek. Każde jest… Czytaj więcej »

Victoria Dargiewicz
6 lat temu

Sąd to niech gwalcicielami się zajmie a nie będzie mówił mi jak i co mam z dzieckiem robić

Julka Dydak
6 lat temu

Niektóre komentarze wołają o pomstę do „nieba” Po co się wypowiadać jak nie wiem jak było naprawdę. Nasz kraj oszalał na punkcie szczepionek. Skorumpowani lekarze na usługach farmacji wlali by smołę w cudzego noworodka gdyby im to przyniosło zysk. Wstyd dla kraju. Państwo prorodzinne zabiera ko kochającym rodzicom prawa do dziecka, bezpodstawnie, gdy tymczasem domy dziecka przepełnione są porzuconymi dziećmi!

W roli mamy - wrolimamy.pl

Dokładnie Julka! Dobrze powiedziane!

Alicja Skowrońska
6 lat temu

Zawsze myślałam że to jest fajny fanpage. A tu się okazuje, że proepidemicki

Julka Dydak
6 lat temu

To bardzo dobry fanpage, otwiera nieświadomym oczy na bagno w jakim tkwimy.

Alicja Skowrońska
6 lat temu

Pora odlubić

Karolina Zymna
6 lat temu

Alicja Skowrońska widzę że jak ktoś ma odmienne zdanie niż Pani to już w d*pce źle…? Trzeba poznać dwie strony medalu…a nie oceniać że nie szczepisz to jesteś nieodpowiedzialny…to nie działa na tej zasadzie…jest wielu rodziców poszkodowanych przez nop…i nik tego nie widzi…jednemu dziecku nic nie będzie a drugiego już dotknie nop…moja córka na mutacje genu i przy takowym szczepić nie powinnam ale lekarze nie widzą przeciwskazan…ale o moje obawy nikt nie pyta…po prostu Zdrowy! Szczepić! I zacierają ręce bo im więcej tym lepsza kasa i wycieczka…

Alicja Skowrońska
6 lat temu

Nie chodzi o to, że w dupie źle, tylko moim zdaniem taki portal/strona /fanpage powinien być bezstronny a swoje prywatne poglądy powinno się przekazywać na swoich prywatnych profilach

Karolina Zymna
6 lat temu

A jeśli ten fanpage byłby takiego zdania jak Pani to było by ok? Czytam różne fp i opinie są różne…jedni są za drudzy przeciw a jeszcze inni są bezstronni…

Alicja Skowrońska
6 lat temu

Odpowiedź jest wyżej

W roli mamy - wrolimamy.pl

Alicja Skowrońska na jakiej podstawie wysnułaś taki wniosek?
Przeczytałaś cały wpis? Zrozumiałaś jego kontekst? Doczytałaś, że ja swoje dzieci szczepiłam?
Polecam lekturę jeszcze raz, ale bez nastawiania się na (błędne) przesłanie moich słów.

Julka Dydak
6 lat temu

Brawo w W roli mamy – wrolimamy.pl i dziękuję za ten tekst na blogu, bardzo pouczający, zwłaszcza dla takich jak pani Alicja

Alicja Skowrońska
6 lat temu

Widać niektórym rozumu z wiekiem ubywa

W roli mamy - wrolimamy.pl

Hehe, no pewna jest ?

Adrianna Kowalczyk-Kurach

Najlepszy tekst jaki przeczytalam od poczatku tej calej afery! Brawo!!!

Karolina Zymna
6 lat temu

No i brawo…! Rząd powinien być dla nas a nie my dla niego…! Polska to kraj 50 lat za Europą…nigdy ich nie dogonimy…

Katarzyna Kaczmarek-Tułaczek

Nie wyobrażam sobie dostać nie wykąpane dziecko mam 2 bardzo je kocham, ale czystość przede wszystkim ten lekarz źle zrobił, że od razu do sądu, wyrok przy kawie musiał zapaść

Julka Dydak
6 lat temu

Ten „lekarz” to admin strony przeciwnej Jerzemu Ziębie.

ina
ina
1 rok temu
Reply to  Julka Dydak

to wszystko jasne i chwali się że co miesiąc na urlopie w egzotycznych miejscach … za co???

Kamila Solarz
6 lat temu

Katarzyna co Ty,to normalne że dziecka się nie myje teraz przez jakiś czas po porodzie

Ewa Gołębiewska
6 lat temu

Popieram w 100%

Andrzej Heppa
6 lat temu

Proszać o kulturalne komentarze unikałbym wyrazu „gówno” we własnym,

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Andrzej Heppa

Jest „g*wno” a nie „gówno” ?

Andrzej Heppa
6 lat temu
Reply to  Andrzej Heppa

No tak,d”pna róznica. 😉

Magdalena Skawska
6 lat temu

Brawo za ten artykuł W roli mamy – wrolimamy.pl ☺

Anna Maria Rutkowska

Ja młodego oprocz tego wszystkiego co pisalas to jeszcze w domu rodziłam w wodzie. To by mnie pewnie w pl siła do szpitala zabrał i wariatkę zrobili. Gdzie tu w uk miałam dostępne przy tym znieczulenia położne i wszystko razem z basenem na fundusz lol az strach sie bać. Dobrze ze juz jie mieszkam w pl i podziwiam rodziny ktore wracaja. Mysle ze maja sentyment a zupelnie nie wiedza z czym przyjdzie im sie borykać w tym dzikim kraju.

Arnold
Arnold
6 lat temu

Widzę że jak zawsze każdy Polak i Polka lub Polki i Polacy to najlepsi i najlepiej poinformowani lekarze, prawnicy, politycy, trenerzy , doradcy itp itd. Sorki ale wole ufać lekarzom niż wam wszystkim . Pozdrawiam

Pielęgnacja 15 września 2017

Czy istnieje idealny smoczek dla niemowlaka?

O tym, czy dziecko potrzebuje, czy nie potrzebuje smoczka, napisano już całe tomy, a mimo wszystko nadal na forach trwają gorące dyskusje, w których zwolennicy i przeciwnicy skaczą sobie do gardeł. Te mamy, które postanowiły nie dawać dziecku smoka, mogą dalej nie czytać. Te, które chcą się dowiedzieć o smoczkach nieco więcej, zapraszam do lektury.

Smoczek nie jest na wieczność

I nie chodzi tu tylko o to, żeby dziecko nie ssało smoczka do wieku szkolnego. Dużo ważniejsze jest regularne wymienianie smoczków. Po pierwsze dzieci rosną i smoczek, który jest dobry dla noworodka, bardzo szybko może okazać się za mały. Po drugie – chociaż gołym okiem tego nie widać, od ciągłego używania na smoczku powstają mikrouszkodzenia, w których gromadzą się groźne bakterie. Wyparzanie niewiele pomoże, a uszkodzenia będą postępować. Nie ma się nad czym zastanawiać, cena smoczka to średnio połowa ceny paczki pampersów, taki wydatek nie powinien być dla rodziców problemem.

 

Kształt smoczków

Myśląc o smoczkach, nie zastanawiamy się specjalnie nad ich kształtem i budową, wychodząc z założenia, że wszystkie smoczki są takie same. Nic bardziej mylnego! Kształt smoczka ma kolosalne znaczenie nie tylko dla wygody dziecka, ale także dla przyszłej urody. Źle dobrany smoczek może w przyszłości powodować problemy z budową żuchwy i zgryzu.

Na rynku dostępne są trzy rodzaje smoczków:

Okrągły – przypomina wydłużony owal z kulką na końcu. Nie ma znaczenia, jak podamy go dziecku do buzi, z każdej będzie równie wygodny do ssania.

Symetryczny – spłaszczony z obu stron, można go podać dziecku na dwa sposoby.

Anatomiczny – kształtem przypomina kobiecą pierś podczas karmienia. Ten rodzaj smoczka polecany jest przez ortodontów, ich zdaniem zmniejsza ryzyko powstania wad zgryzu. Taki smoczek można podać dziecku tylko w jeden sposób, wybrzuszeniem do góry.

Materiał użyty do produkcji smoczków

Smoczek smoczkowi nierówny, nie tylko pod względem kształtu, także materiału z jakiego został wyprodukowany. W sprzedaży można spotkać smoczki z dwóch różnych materiałów:

Kauczukowe – chyba najstarsze dostępne na rynku smoczki. Charakteryzują się ciemnym kolorem i dużą miękkością. Dzieci je uwielbiają, ale rodzice powinni się dobrze zastanowić, zanim podadzą je swoim pociechom, szczególnie noworodkom. Taki smoczek nie wymaga od dziecka zaangażowania przy ssaniu i może rozleniwić niemowlę, któremu później trudno będzie ssać matczyną pierś.

Kauczukowe smoczki są mało trwałe, łatwo ulegają zniekształceniom. Błyskawicznie absorbują zapachy. Kontakt takiego smoczka z gorącą wodą kończy się zmianą koloru na ciemniejszy, a także zmianą stopnia gładkości i zmatowieniem. W przypadku starszych dzieci, które mają już ząbki, istnieje duże ryzyko przegryzienia smoczka.

Silikonowe – to odkrycie ostatnich lat. Moda na silikon we wszystkich chyba dziedzinach przemysłu i chirurgii plastycznej dosięgła także akcesoriów dla dzieci. Smoczek silikonowy rozpoznamy łatwo po tym, że jest przezroczysty i twardy. Przeciwnicy takich smoczków mówią, że w niczym nie przypominają one miękkiej piersi matki, zwolennicy z kolei twierdzą, że takie smoczki zmuszają dziecko do intensywniejszej pracy mięśniami twarzy, co w przyszłości będzie miało pozytywny wpływ na rozwój mowy. Smoczek silikonowy jest dobrym rozwiązaniem dla dzieci karmionych piersią. Jeśli są marudne i potrzebują uspokajacza, to taki smoczek sprawdzi się idealnie.

Zewnętrzna część smoczka

Na ogół ostatni element smoczka, na który zwracamy uwagę, myśląc, że pełni głównie funkcję dekoracyjną. Nie jest to prawdą. To właśnie zewnętrzna część smoczka jest istotnym elementem stanowiącym o jego rozmiarze i dopasowaniu do maleńkiej buzi dziecka. Prawidłowo dopasowany smoczek dokładnie zasłania usta dziecka i jest na tyle duży, że nie wpadnie dziecku do buzi, nawet gdy ono się głośno rozpłacze. Powinien także posiadać wycięcie na nosek, by dziecko mogło swobodnie oddychać. Smoczków, które nie mają takowego wycięcia, lepiej dziecku nie podawać. Istotna jest także obecność otworów w tarczy smoczka – dzięki nim dziecko nie udusi się, nawet jeśli akurat ma katar. Ponadto otwory ułatwiają cyrkulację powietrza pod smoczkiem, co znacznie zapobiega odparzeniom skóry.

Teoria teorią a życie życiem, bardzo często o kształcie i materiale, z jakiego wykonany jest idealny smoczek decyduje samo dziecko. Dobieranie smoczka to loteria, nigdy nie wiadomo, który będzie przez malucha zaakceptowany.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

17 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Nicole Sujka
6 lat temu

Skoro już jest temat smoczka . To mam pytanie do mam smoczkowych czy któraś miała przypadek z podrażnieniem od smoczka odpazeniem ?

Nicole Sujka
6 lat temu
Reply to  Nicole Sujka
Sylwia Anna Wesołowska
Reply to  Nicole Sujka

Witamina A smarowac ? czesto tak sie dzieje jak dziecko sie slini szczegolnie na dworzu.

Joanna Joanna
6 lat temu

idealny?…hmmmm tylko ten naturalny od Mamy 😉

Beata Rak
6 lat temu

Jak nie chce to nie dawac na chama. Moja corka akurat chciala i miala. Symetryczny z canpol babies. Tylko ten chciala zaden inny.

Kasia Górska
6 lat temu

Starsza bezsmoczkowa, mlodsza Lovi, babydream i Nuk.

Violka Kaleta
6 lat temu

Syn uzywal Lovi. Teraz ma dwa latka I jest juz bez 😉

Ewa Kowalczyk
6 lat temu

Synek zapomniał o nim jak miał 1,5 roku :-p używał lovi

Krzysztof Ewa Wilimczyk

my od początku używamy smoczków z lovi

Agnieszka Napiórkowska

Moj tez bezsmoczkowy

Aneta Wnuk
6 lat temu

U mnie ani jeden ani drugi nie chcieli smoczkow.

Magdalena Michalak
6 lat temu
Reply to  Aneta Wnuk

U mnie to samo, smoczek to bardziej za gryzak robił 😀

Aneta Wnuk
6 lat temu
Reply to  Aneta Wnuk

U nas również jako gryzak. A teraz problem bo maly nie chce pić z butli tylko smoczek gryzie

Kasia Górska
6 lat temu
Reply to  Aneta Wnuk

Nauczy sie. Moja starsza tez bezsmoczkowa i nauczyla sie wode i aiczki pic, majac 8 msc, jak zobaczyla kolege rownolatka, jak ciagnie.

Izabela Podolak
6 lat temu
Reply to  Aneta Wnuk

U mnie też bezsmoczkowo 🙂

Olga Irena Otwinowska

Ja przy synu używałam anatomicznego smoczka, corka też ma taki.Syn miał 2latka jak sam wyrzucił cumelek.

Majka
Majka
4 lat temu

Dobrze powiedziane – dobranie smoczka to loteria, każde dziecko ma inne upodobania. Moja młodsza córka np. w ogóle nie akceptowała smoczków, z kolei starsza nie potrafiła bez nich funkcjonować. Jeśli chodzi o najlepszy smoczek jaki mieliśmy to był od marki Nuk – miał anatomiczny kształt, który odpowiadał córce.

Dom 14 września 2017

Nie lubisz? To nie jedz, ale nie obrzydzaj innym posiłku. Wątróbka z golonką wcale nie gryzą

O gustach się nie dyskutuje. I o tych kulinarnych również nie powinno, bo ile podniebień, tyle smaków. Ja lubię wszystko, moi domownicy z kolei to francuskie psiny z królewskim podniebieniem, którym długaśne zęby nie pozwalają na jedzenie plebejskiej strawy. Ja tam wsi się nie wstydzę, lubię dobrze zjeść i żadne mięso czy podroby nie są mi obce.

Zapragnęłam więc wątróbki, bo przypomniał mi się smak świeżynki po świniobiciu (dobrze widzicie). Co prawda, kurza wątróbka to nie to samo, ale ważne że i to i to są wnętrzności.

Nakroiłam cebuli, oczyściłam wątróbki i w podskokach wzięłam się za smażenie. Efekt wspaniały i w smaku i w aromacie, wywaliłam jedzenie na talerz, radośnie sunąc do stołu oblepionego przez domowników. Nie zdążyłam usiąść a już usłyszałam:

  • O Boże, a co to?
  • Zaraz się porzygam!
  • To wygląda jak kupa

Ręce mi opadły, ale nie apetyt. Te ogry zbezcześciły świętość, wątróbkę, moje wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa, swoimi kloacznymi porównywaniami.

Teraz czekam na okazję do zemsty – kanapki z pasztetem, ich ulubionym. Ciekawe czy mój kochany mąż i wyjątkowe dzieci wiedzą, z czego robi się ten pasztet? Ale będą mieli miny między jednym a drugim kęsem 🙂 Wątróbka rządzi!

P.S.Kto z Was lubi takie swojskie smaki? Ja do tych osobliwych wspaniałości dorzucam: ziemniaki z zsiadłym mlekiem albo z ogniska czy parownika (takie wielkie urządzenie do parowania kartofli dla – sorry – świń), golonkę w piwie, kaszankę na cebuli, nóżki w galarecie i swojskie szyneczki, które najbardziej smakują mi jeszcze różowe, wyjątkowo soczyste

Dzieciństwo, gdzie ty teraz jesteś?!?

 

Subscribe
Powiadom o
guest

25 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Aneta wnuk
Aneta wnuk
6 lat temu

Wątróbki nie jadlam juz kilka lat. Nie umiem zrobić dobrej.

Katarzyna Welka
6 lat temu

Ja nie przepadam ze takim jedzeniem… Jedynie kaszankę toleruję, ale tylko do momentu aż podczas jedzenia przypomni mi się z czego jest zrobiona 😛

milena Kaminska
milena Kaminska
6 lat temu

Swojske podroby mniam ale z wątróbki to tylko cebulkę uwielbiam. A młode ziemniaczki z koperkiem i zsiadlym mlekiem pychota

Aleksandra Fik
6 lat temu

Podrobow, tatara, tlustych kawałków mięs…

Weronika Małys
6 lat temu

Nigdy nie jadłam i nie zjem kaszanki 😉 Nie jem też flaków 😉

Patrycja Skop
6 lat temu

Jadłaś, nie kłam!

Weronika Małys
6 lat temu

Kaszanki nigdy ? Flaki owszem ?

Daria Jóźwicka
6 lat temu

Ja nie ruszę tylko brukselki. Wszystko inne uwielbiam. Flaki, golonka, kaszanka itp

Karolina Bylina
6 lat temu

Watrobka, tatar…. Policzki wolowe

Bartek Aga Kukurudza

Ja nie zjem tradycyjnych flaków, a uwielbiam Tatar 😀

Anna Sztelak
6 lat temu

Haha ja z kolei na odwrót ??

Piotr Woś
6 lat temu

to spróbuj nietradycyjnych 😉 po warszawsku może?

Ewa Kowalczyk
6 lat temu

Wow mniam!!!! Mnie tak szczególnie namawiać nie trzeba hehe ja to tylko z jedzenia to awokado nie lubie ;-p

Barbara Heppa-Chudy
6 lat temu

A ja wątróbkę (drobiową) bardzo lubię, byle by była smażona z cebulką (a nie duszona). Za to ozorów, policzków czy nerek – w życiu 😉

W roli mamy - wrolimamy.pl

Popieram, wątróbka musi być przyrumieniona i nie rozbełtana. Skóry, nerki, języki i ucho jadłam za przykładem ojca. Powiedział, że wszystkiego powinnam spróbować 😉 ale żebym miała to jeść częściej, to raczej nie 😉

Iwona Migda
6 lat temu

Kaszanki nie zjem ani tatara… za to uwielbiam wątróbkę i ogórkową a mąż mój nie zje tzn mówi że nie przepada i jak nie musi to nie je ;p

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Iwona Migda

Mój tak z pomidorówką kombinuje 😉

Kamila Krakowska
6 lat temu

Kaszanka z cebulą i nóżki w galarecie ❤️

Niepoprawna Optymistka

Wątróbki nie tknę chociażby była ukryta w karmelu :p

W roli mamy - wrolimamy.pl

Wątróbka w karmelu. Brzmi ekstremalnie kusząco 😉

Aneta Wnuk
6 lat temu

Ja w sumie jestem wszystkozerna ale na pewno nie ruszę szarego barszczu ble

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Aneta Wnuk

Szary barszcz? A co to? Nigdy nie słyszałam o tym!

Aneta Wnuk
6 lat temu
Reply to  Aneta Wnuk

Taka zupa do której dodaje się krew. Nie powiem Ci dokładnie bo mimo że mama czasem robiła tacie to ja nigdy nie spróbowałam.

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Aneta Wnuk

Dość osobliwe 😉

Adam Madeja
6 lat temu
Reply to  Aneta Wnuk

Chodzi o czarną polewką zapewne. Potocznie zwaną czarniną/czerniną.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close