Ważne książki tej wiosny „Nowy leksykon sztuki chrześcijańskiej” i „Lud nadziei”


Wydawnictwo Jedność prezentuje pierwszy w Polsce leksykon sztuki chrześcijańskiej. Setki haseł na ponad tysiącu stron. Dzięki jego lekturze wybierzecie się w pasjonującą podróż do świata sztuki. Arcydzieła rzeźby, malarstwa i architektury otworzą się przed Wami i odczytacie ich ukryte przesłanie. 

Drugą propozycją jest wywiad-rzeka z nowojorskim metropolitą abp Timothy Dolanem, jednym z najbardziej rozpoznawalnych hierarchów Kościoła w Stanach Zjednoczonych, a być może przyszłym papieżem…

Premiera rynkowa w okolicach 5 kwietnia 2013r.

Nowy leksykon sztuki chrześcijańskiej

jednosc-;eksykon-sztuki-chrzescijanskiejNowy leksykon sztuki chrześcijańskiej wykracza swoją zawartością poza tradycyjne wydawnictwa tego typu. To niezwykle cenny przewodnik po wielowiekowym dziedzictwie chrześcijańskiej kultury. Setki haseł na ponad tysiącu stronach.  … więcej

 

 

Lud nadziei
Arcybiskup Timothy Dolan w rozmowie z Johnem L. Allenem Jr.

lud-nadziei-jednoscZajmujące, bardzo szczere refleksje hierarchy na temat obecnej kondycji Kościoła oraz jego przyszłych trendów. Rzeczowy, otwarty, bezkompromisowy i trafiający do każdego odbiorcy wywód, prezentujący obraz Kościoła w pluralistycznym, skonfliktowanym i dynamicznie zmieniającym się społeczeństwie naszych czasów … więcej

 

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Mało? To może sprawdź kolejny tekst :)

„Papierowe Róże” – koncert artystyczny


Serdecznie zapraszamy na koncert artystyczny „Papierowe Róże”, organizowany z okazji Dnia Kobiet 9 marca o godz. 16.00 w Europejskim Centrum Bajki w Pacanowie.
W koncercie wystąpią artyści z trzech gmin: Pacanowa, Stopnicy i Tucząp.
W programie:
16.00-19.00
*„Papierowe Róże”, warsztaty kreatywne, plastyka dla najmłodszych
*„W stronę piękna”, pokaz kosmetyczny, zabiegi i spotkanie z Magdaleną Stubba, Doradcą ds. Pielęgnacji Skóry i Wizażu „Mary Kay”
17.00-19.00
„Papierowe Róże”, koncert artystyczny z udziałem:
Chóru Cantores Stopnicensis ze Stopnicy
Zespołu Śpiewaczego “Tuczępianie”
Zespołu „Diamenty Powiśla”
Zespołu “Canto” z Kępy Lubawskiej
Stowarzyszenia KGW „Kępianki”
Zespołu „Pacanowianie”
Serdecznie zapraszamy!

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

To co? Jeszcze jeden artykuł?

Zapraszamy na MINI JAJECZKOWANIE


Dla wszystkich zmęczonych chińszczyzną i plastikowymi stworami zalewającymi dziecięcy rynek z każdej strony, poszukujących produktów ładnych, niemasowych oraz dla wszystkich którzy chcą niedzielny dzień spędzić w miły i kreatywny sposób zapraszamy na imprezę dla małych i dużych pod nazwą „MINI JAJECZKOWANIE”, która odbędzie się w najbliższą niedzielę 10.03.2013r. w Klubie Znajomi Znajomych ul. Wilcza 58a.

Zapraszamy na ciekawe warsztaty dla dzieci:

11.00 – 12.15  I warsztat

12.30  – 13.45 II warsztat „Mały Artysta” Dom Aukcyjny Abbey House zaprasza dzieci w wieku od 4-7 lat do wzięcia udziału w warsztatach sztuki. Warsztaty pozwolą odkryć najmłodszym niezwykły świat sztuki. W trakcie półtoragodzinnego spotkania dzieci będą miały okazje podzielić się swoimi przemyśleniami i odczuciami na temat sztuki oraz poznać najsłynniejsze dzieła. Najpierw w ruch pójdą farby, pędzle i płótna, a każde dziecko będzie miało możliwość stworzyć swoje pierwsze dzieło sztuki. Warsztaty odbędą się w II turach, 11.00, 12.30. będą bezpłatne, liczba miejsc ograniczona, obowiązują zapisy biuro@lamala.pl –w mailu prosimy zaznaczyć którą godzinę Państwo wybierają.

14.00  – 15.00 warsztat „BAŁAGAN” Wydawnictwo ikropka zaprasza dzieci w wieku od 3 lat do wzięcia udziału w kreatywnych warsztatach plastycznych z robienia bałaganu, spotkanie z autorami książki oraz możliwość jej zakupu. Warsztaty będą bezpłatne – bez zapisów.

12.00 – 14.30  warsztat „ZIUZIA” Wydawnictwo TASHKA zaprasza dzieci w wieku od 3 lat do wzięcia udziału w kreatywnych warsztatach z robienia kukiełek  – lalek ZIUŻ. Podczas warsztatów będzie można kupić książkę ZIUZIA, spotkać wydawcę tej książki Katarzynę Kucharską. Warsztaty będą bezpłatne – bez zapisów.

W trakcie trwania imprezy w klubie będzie prowadziło swoją działalność atelier fotograficzne. Zapraszamy każde dziecko na darmową i profesjonalną sesję zdjęciową. Na sesję zaprasza FOTOREAKCJA. Patrycja Lipińska dla Dzieci i Balonowy Sklep – autorka pierwszych w Polsce lekcji skręcania i modelowania balonów. Na stoisku znajdziecie autorskie zestawy balonowe do wspólnego skręcania, oraz zamówicie cuda balonowe. www.balonowysklep.pl.  O nasze żołądki i podniebienia zadba klub ZNAJOMI ZNAJOMYCH.

Patronat nad imprezą: MAMABU, ART&BIZNESS,  MAGAZYN GAGA, ZABAWKOWICZ, ARTKIDDO, DESIGNSPINKA.

WYSTAWCY: BABYHOOD, BUKTOLE, BOOSO, Dobranocnydomek, FOLD ME, KIZIU MIZIU, LAMALA, POCZWARKAA, PANI PIESKA, PLEPLE, PLOOM, RISK,  WYDAWNICTWO TASHKA, ZADZWOŃ DO MAMY
WIĘCEJ NA fb lamali

ZAPRASZAMY!!!!!!
WSTĘP WOLNY

MINIjajeczkowanie-internet

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Sprawdź nasz kolejny artykuł

Kobietą być…


Jestem jeszcze w półśnie ale słyszę nad sobą jakiś głos…
– Mama, mama, mama…
Otwieram jedno oko i słyszę:
– Mama obudzona 🙂 – z wielkim uśmiechem na twarzy oznajmia mi Adi.
No tak w zasadzie już obudzona…

Otwieram drugie oko, spoglądam na wtuloną we mnie Niśkę – na szczęście śpi. Odsuwam się delikatnie, żeby jej nie obudzić i przytulam się do synka.
Pytam, co mu się śniło. Przymykam oczy i próbując złapać resztki snu słucham opowieści. Po chwili znudzony leżeniem postanawia pobiegać po pokoju. W międzyczasie budzi się Niśka. Adi wpada z impetem na łóżko, daje jej buziaka i idzie wziąć ubranko, oznajmiając, że będzie się ubierać.  Niśka zdążyła się już znudzić leżeniem na łóżku, więc ubieram ją szybko, żeby nie skończyło się płaczem.

W kuchni z młodą na rękach przygotowuję śniadanie i zasiadamy do jedzenia (Niśka przy piersi).  Adi ma chwilę na oglądanie bajek, młoda bawi się w huśtawce albo na kocyku a ja mogę włączyć komputer i poczytać co się dzieje na świecie. Nie trwa to długo, bo Adi znudzony oglądaniem przybiega z książeczkami w ręku, krzycząc: „Mama citać w manocie” (Mama czytać w namiocie).
Ruszam więc na wezwanie i czytamy książeczki, czasem nawet po kilka razy tę samą. Potem jest czas na lepienie z ciastoliny, rysowanie – odrysowywanie stóp i dłoni, różnymi kolorami, jedna na drugiej, obok siebie i w innych możliwych konfiguracjach, a także obrysowywanie Niśki, która leży obok i … zaczyna marudzić. Muszę coś wymyślić, żeby i ją zainteresować!

Chwila przerwy i Adi zjada drugie śniadanko. Zaczynam w tym czasie szykować obiad. Młoda śpi w chuście, więc mam wolne ręce. Kroję, siekam, nastawiam garnek z wodą, szykuję mięso, obieram ziemniaki… wszystko na raz bo w końcu drugie śniadanie nie trwa wiecznie.
Nadchodzi Adi i domaga się wyniesienia na wysokości, bo z krzesła widzi znacznie lepiej i zaczyna pomagać w gotowaniu. Po kilku chwilach walki o wszystko co tylko napotkały jego rączki na swojej drodze wychodzimy z kuchni.

Obiad „się robi”, a my w tym czasie bawimy się w coś nowego. Wyobraźnia Adiego nie zna granic, więc może to być:
– Szukanie kamienia… cokolwiek nim jest??
– Wykopywanie szczypka z piasku… (to akurat postać z bajki)
– Uciekanie przed krokodylem czającym się w błocie, którego o dziwo mamy pełno w salonie
– A nawet łowienie ryb na niewidzialną wędkę wśród bezkresnych mórz, siedząc na schodach w przedpokoju.
Nierzadko do moich zadań należy sklejanie złamanej nogi lub wydmuchiwanie piasku z oczu (nawiało go chyba z nadmorskiej plaży). W tak zwanym międzyczasie karmię młodą trzymając wędkę, walcząc z krokodylami albo wszyscy razem wygrzebujemy coś z piasku leżąc na kocyku.

Kiedy mąż wraca z pracy to on ląduje w namiocie na bezludnej wyspie i przeżywa wspaniałe przygody. Ja w tym czasie karmię Niśkę i lecę do kuchni dokończyć obiad.
Kiedy wreszcie uda mi się odnaleźć zaginionych wędrowców – jemy i ciekawi kolejnych przygód całą czwórką wyruszamy na wędrówkę po zakątkach naszego ogrodu, a potem okolicy. Gonimy autobusy, koparki i inne wielkie pojazdy. Nad kanałem karmimy łabędzie i kaczki a wracając uciekamy przed krokodylami, próbując złowić coś na kolację.

Gdy nadchodzi wieczór – dzieci idą spać – zjadamy z mężem kolację, siedzimy jeszcze chwilę razem, ale ponieważ wstaje wcześnie rano to dość szybko idzie się położyć.
Zostaję sama, ale zamiast odpocząć ogarniam trochę mieszkanie, krzątam się po kuchni.. Jestem już mocno zmęczona, ale jeszcze siadam do komputera, chwila przy maszynie lub nad albumem Adiego lub Niśki (może przed ich 18-stką będą gotowe). Sklepowe albumy nie spełniają moich wymagań co do zawartości, więc tworzę “coś” własnymi siłami korzystając z pomysłów jakich pełno w internecie, to taki raczkujący jeszcze scrapbooking.

Biorę gorący prysznic. Jest koło północy… Karmię jeszcze młodą i wskakujemy pod kołdrę do łóżka, które mąż z Adim nagrzali już trochę. Daję buziaki moim mężczyznom, potem małej księżniczce i rozmyślając nad tysiącem różnych spraw odpływam w błogi sen.

Tak mija mi większość dni z mniejszymi lub większymi zmianami.
Powiecie pewnie, że to normalny dzień przeciętnej matki.
Ja na to zapytam  gdzie w tym wszystkim podziała się kobieta? Ta która została Matką, żoną, kucharką, towarzyszem przygód, lekarką i krawcową w jednej osobie.
Po namyśle stwierdzam, że gdzieś tam jest ale uśpiona, zapomniała o sobie, bo przecież mąż…  bo przecież dzieci….

Pewnie macie podobnie, zajęte tymi wszystkimi „ważniejszymi” rzeczami nie myślicie o swoich potrzebach, pragnieniach. Choć może się mylę, może tylko ja tak mam?

Jeśli jednak macie podobnie to obiecajmy sobie, że przynajmniej 2 godziny tygodniowo poświęcicie tylko dla siebie. Zrobicie coś tylko dla własnej przyjemności. Może to być wyjście z koleżanką na kawę, wyjście do fryzjera albo chociaż poleżenie z książką w maseczce na twarzy, popijając ulubione winko (dla karmiących jak ja, lepiej piwko bezalkoholowe).

Powiedzcie czy macie czas dla siebie? Czy w codzienności wypełnionej problemami maluchów znajdujecie czas na chwilę relaksu? Na zrobienie coś tylko dla własnej przyjemności?

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Paulina Garbień

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Lidia Madalińska
11 lat temu

Mój czas dla siebie to leniwe nic-nie-robienie wieczorem przed kompem… choc to tez nie do końca, bo tak jak Ty, przeglądam zdjęcia do albumu…taa, ychy…może kiedyś tak jak Ty będę mogła go wziąć do rąk 🙂 czy robię inne rzeczy związane z moja N., np. szukam fajnych piosenek, których sie uczę, a następnego dnia śpiewam je jej (jakie nie po polskiemu to zdanie – wybaczcie, ale nie chce mi się go już poprawiać:)) W swojej codzienności jestem kobietą, z tymże priorytety sie zmieniły i nie zależy mi już na wielu rzeczach, na których zależało mi kiedyś, więc nie tęsknię za… Czytaj więcej »

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close