Poradnikowe poniedziałki 3 września 2018

6 gatunków roślin doniczkowych, które warto mieć w sypialni

Gdy rzucamy w eter hasło “kwiaty w sypialni”, sporo osób od razu pokręci głowami, że tak nie wolno i to niezdrowo. Cały czas kojarzymy, że rośliny w sypialni mogą być niebezpieczne, ponieważ w nocy pobierają tlen, który przecież nam jest niezbędny do życia.

Oczywiście, po części to prawda, bo przecież rośliny nocą pobierają tlen a uwalniają dwutlenek węgla, ale nie w takim zakresie, by kilka kwiatków mogło nas podduszać. O wiele bardziej może przeszkadzać ich zapach w okresie kwitnienia (np. u silnie i specyficznie pachnącej amoniakiem hoi woskownicy). Co więcej, istnieją rośliny, które wręcz wskazuje się na idealne do sypialni, ze względu na oczyszczanie i nawilżanie powietrza. Szczególnie polecane są  kaktusy i sukulenty, które posiadają umiejętność wytwarzania tlenu w nocy (tzw. fotosynteza CAM).

  1. Aloes

Nie ma chyba osoby, która nie znałaby lub nawet nie miała choć raz na parapecie tej rośliny.  Aloes dobrze filtruje powietrze i je nawilża. Lubi stać na parapecie lub w pobliżu okna, ale nie lubi zimnego powietrza, więc zimą należy uważać na otwarte okna.

  1. Skrzydłokwiat

To popularna roślina, którą chętnie wykorzystujemy, szczególnie w okresie kwitnienia,  jako element dekoracji pomieszczeń. Warto go mieć w sypialni, ponieważ potrafi neutralizować     toksyny (np. benzen, formaldehyd, aceton) oraz dzięki dużym liściom nawilża powietrze. Skrzydłokwiat lubi rozproszone światło i częste zraszanie. Uwaga jednak, gdy w domu są dzieci! Skrzydłokwiat zawiera  trujące dla człowieka szczawiany wapnia, które mogą podrażniać skórę i oczy oraz w razie połknięcia jej części – podrażnienie układu pokarmowego i obrzęk dróg oddechowych.

  1. Difenbachia

Posiada duże liście, które znakomicie oczyszczają powietrze i nawilżają je. Jeśli w domu są dzieci, lepiej zrezygnować z difenbachii, ponieważ jej sok jest silnie trujący.

  1. Fikus (figowiec) benjamina

Ta roślina osiąga duże rozmiary i wygląda naprawdę imponująco. Jeśli tylko w sypialni jest na tyle miejsca, by fikus swobodnie się rozrastał na wzór małego drzewka, warto go hodować.

  1. Paproć

Te rośliny, kojarzone przede wszystkim z domem babć,  znów wracają do łask. Paprotka w sypialni doskonale oczyszcza (szczególnie z formaldehydu) , nawilża i jonizuje powietrze. paprotki najlepiej rosną na stanowiskach jasnych z dużą ilością rozproszonego światła, z wilgotnym podłożem.

  1. Storczyk

Ta wyjątkowo dekoracyjna roślina doskonale sprawdzi się w sypialni, oczyszczając powietrze. Najbardziej polecane są  storczyki z rodzaju Dendrobium, które w nocy pochłaniają dwutlenek i uwalniają tlen. Storczyki wymagają jasnego stanowiska  o rozproszonym świetle i dużej wilgotności.

Macie którąś z tych roślin we własnej sypialni?

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Emocje 30 sierpnia 2018

3 pytania dzieci, które sprawiają trudność rodzicom

Dzieci są bardzo bezpośrednimi rozmówcami i nie zastanawiają się długo nad tym, o co chcą zapytać. A pytania potrafią wpędzić rodzica w stan osłupienia czy zawstydzenia. I wtedy najczęściej trzeba dobrze się zastanowić, jak daną rzecz wytłumaczyć dziecku. I umówmy się – rzadko kiedy odpowiedź udzielona przez rodzica jest wystarczająca – dzieci chcą wiedzieć więcej i więcej, drążąc temat, aż do bólu głowy u dorosłego.

Dotychczas z moimi dziećmi przerobiłam  trzy mało komfortowe dla mnie sytuacje i za każdym razem musiałam pomyśleć, co i jak powiedzieć, żeby nie było zbyt dosadnie lub niezręcznie. I mimo, że miałam i psychologię i pedagogikę na studiach, teoria w starciu z żywą materią czasem przegrywała.

Temat nr 1 – anatomia człowieka

Edukatorzy seksualni, których artykuły miałam okazję przeczytać twierdzą, że lepiej nie używać nazw “TYCH” części ciała, takich jak np. “sisiak” czy “pisia”, tylko nazywać “po imieniu”. Ok, teoria jest jasna, ale w praktyce tłumaczenie dziecku różnic między penisem a pochwą, może sprawić trochę trudności. Wiele zależy od podejścia samych rodziców, bo jeśli dla nich tematy intymności są naturalne, większego problemu z tym nie będzie. Ja przerobiłam to i z Bartkiem i z Wojtkiem, ale tak jak Bartkowi wystarczyło samo werbalne wyjaśnienie, tak Woj koniecznie chciał te różnice obejrzeć. Szczęśliwie wujek Google ma w swych zasobach ładne grafiki i Woj po prezentacji przestał drążyć temat. Póki co, oczywiście, bo czekam na rzut pytań pt. “a skąd w brzuchu bierze się dziecko”.

Temat nr 2 – niepełnosprawność

Kilka dni temu spacerowałam z Wojem w pobliżu szpitala. Z naprzeciwka szło małżeństwo ze starszym dzieckiem w wózku inwalidzkim. Chłopiec nie wyglądał zwyczajnie – miał zdeformowane rysy twarzy, co nie umknęło uwadze Wojtka. Niestety wyraził swoje zdziwienie głośno, gdy rodzice przechodzili obok nas – “mamo, a dlaczego to dziecko jest takie dziwne”? Chyba aż mi się brwi uniosły, gdy usłyszałam tak głośne pytanie. Rodzice chłopca również to usłyszeli, ale uśmiechnęli się tylko do Woja i nie komentowali tego. A mnie było po ludzku przykro, bo sytuacja nie była komfortowa ani dla mnie, ani pewnie dla nich. Wyjaśniłam młodemu, że są takie choroby, które zmieniają kształt twarzy lub ciała, więc nie wszyscy wyglądamy tak samo. Czy to wyjaśnienie wystarczyło? Wyglądało na to, że tak.

Temat nr 3 – śmierć

To chyba było najtrudniejsze, z czym przyszło mi się zmagać. Jak wytłumaczyć dziecku, że kogoś już nie ma? Miałam z tym ogromny problem, gdy pytania pojawiły się po pogrzebie bliskiej osoby. A było ich wiele – co to znaczy, że kogoś już nie ma i gdzie w takim razie jest, co to jest niebo, dlaczego trumnę wkłada się do ziemi i wszyscy przy tym płaczą. I zastanawiałam się, komu jest łatwiej to wyjaśnić – wierzącym czy ateistom, jak podejść do każdego z tych pytań – bardziej technicznie (serce nie bije, ciało umiera) czy iść w kierunku duszy i nieba. A może jedno i drugie, ale tak, by nie spowodować mętliku w głowie dziecka? Odejście bliskiej osoby jest bolesne i trudne, a mimo starań dorosłych, dzieci nie zawsze to rozumieją. Mama dziewczynki, która jako trzylatka straciła tatę w wypadku samochodowym mówiła, że mała, jeszcze w rok po jego śmierci, podbiegała do drzwi kiedy ktoś wchodził, z nadzieją, że to tatuś.

Tak to u nas wyglądało i coś czuję, że to nie jedyne pytania, nad którymi przyjdzie mi się dobrze zastanowić.

A jak było/jest z tym u Was?

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poradnikowe poniedziałki 27 sierpnia 2018

9 rzeczy, które świadczą o tym, że masz zbyt dużo obowiązków

Chyba żadna kobieta nie może powiedzieć, że nudzi się w domu. A już na pewno nie ta, która zajmuje się dziećmi. Wiele z nich dodatkowo pracuje, prowadzi własne firmy, znajduje czas na realizację swoich pasji. To fantastyczne, bo daje satysfakcję, jednak zbyt wiele obowiązków w wyraźny sposób odbija się na zdrowiu. Wieczny “niedoczas” i towarzyszący mu stres może być przyczyną wielu dolegliwości, ponieważ wpływa na układ odpornościowy, obniża samopoczucie oraz osłabia równowagę psychiczną.  Wiele z objawów takiego stanu ignorujemy.

9 rzeczy, które świadczą o tym, że powinnaś zwolnić tempo

  1. Dolegliwości bólowe

Wysoki poziom stresu bezpośrednio przekłada się na cały organizm, więc może pojawić się uogólniony ból, problemy z żołądkiem, biegunki, bóle mięśniowe, a także w klatce piersiowej lub kołatania serca.

  1. Problemy ze snem

Stres wpływa bezpośrednio na jakość i długość snu, pojawiają się koszmary, trudno jest wyciszyć się, by zasnąć. A kiedy wstajesz po takiej nocy zmęczeni, reszta dnia wcale nie jest lepsza. Trudno działać na wysokich obrotach, gdy brakuje odpoczynku.

  1. Wahania wagi

Stres wpływa na apetyt – jedni mogą ze stresu zajadać swoje problemy, a inni z kolei trzymają się od jedzenia z daleka. To wszystko wpływa na wzrost lub utratę masy ciała.

  1. Mentalnie cały czas jesteś w pracy lub myślisz o problemach

Mark Twain powiedział “martwienie się jest jak spłacenie długu, którego nie jesteś winien”. Jeżeli masz problem z odłączeniem się od problemu i cały czas rozmyślasz o tym, co w życiu nie gra, nie tylko nie przybliży cię to do rozwiązania, ale spowoduje nowe kłopoty.

  1. Nieumiejętność odpoczynku

Może wydawać się, że nadmierna energia jest czymś pozytywnym, jednak intensywny “rozruch” z przyzwyczajenia i ciągłej pogoni za różnymi rzeczami może wpływać na nieumiejętność zrelaksowania się. To z kolei może skutkować niepokojem i pogłębieniem stresu.

  1. Brakuje ci cierpliwości

Brak cierpliwości i łatwość popadania w złość jest jednym z pierwszych objawów przeciążenia psychicznego. Nagromadzenie problemów mocno obciąża psychikę i może powodować nieuzasadnione, negatywne zachowanie.

  1. Cierpisz z powodu wahań nastroju

Im więcej obowiązków do wykonania w tym samym czasie, tym więcej frustracji, zniechęcenia i  innych negatywnych emocji w codziennym życiu. Mogą pojawić się wahania nastrojów, wynikające z zaburzeń gospodarki hormonalnej. Przeciążenia nie tylko szkodzą ciału, ale także powodują zaburzenia lękowe, uzależnienia i poważniejsze problemy ze zdrowiem psychicznym.

  1. Wypadają ci włosy

Zazwyczaj tracisz około stu włosów dziennie i to jest norma. Jeśli ktoś poddany jest silnej presji, włosów może wypadać znacznie więcej. Mogą się one przerzedzać, ponieważ stres zakłóca zwykły cykl wzrostu włosów.

  1. Twoje życie seksualne zamiera

Ciągłe zmęczenie i silny stres powodują totalne wyczerpanie i niechęć do zbliżeń. To wpływa bezpośrednio na jakość związku i w wielu przypadkach powoduje problemy w relacji par.

Gdy takie objawy pojawiają się coraz częściej, oznacza to, że trzeba zwolnić obroty i uspokoić swoje życie. Czasem lepiej odpuścić wcześniej i złapać oddech, nie osiągając wyznaczonego celu, niż iść w zaparte i żałować, że osiągnęło się go, płacąc zbyt wysoką cenę.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close