7 skutecznych sposobów na usunięcie sierści z tapicerek i ubrań
Kto ma psa lub kota, ten ma problem z sierścią, nie licząc bezwłosych ras. Zazwyczaj sierść nie jest jakimś wielkim problemem, dopóki nie czekamy na gości lub sami wychodzimy z domu. Nie ukrywajmy — kłaczki na ubraniu nie dodają stylizacji uroku i bywają bardzo irytujące, szczególnie dla tych, którzy zwierząt nie mają.
Ja mam psa z nieproblematyczną, czyli łatwą do usunięcia sierścią, ale moja dobra znajoma ma dwa Husky i nawet mnie zatrważa myśl, że wejdę do jej domu w czarnych (nie brudnych;) skarpetkach, a wyjdę w białych. Ok tego nawet ja nie lubię.
Ale, że jestem #MamaDobraRada i na to znalazłam sprawdzone sposoby, którymi chętnie się podzielę:
1. Szczotka dla zwierzaka
Myślisz, co to za rada? Najważniejsza! Jeżeli wyczesujesz regularnie psa lub kota, większość martwej sierści pozostanie na szczotce czy grzebieniu. Zobaczysz jaka jest różnica, o ile zainwestujesz w dobre akcesoria, które faktycznie będą wyczesywać, a nie jedynie głaskach sierść.
- Turboszczotka do odkurzacza
Dobry odkurzacz z odpowiednią końcówką skutecznie usuwa sierść nie tylko z dywanów, ale i tapicerek. Zwykła końcówka do odkurzacza może sobie nie poradzić, ale ta ze szczotką zbiera kłaczki dokładnie, nawet te, które są twarde i ostre, więc wbijają się w tapicerkę.
- Gumowa rękawica
Bardzo lubię ten patent. Jak nie mam gumowej rękawicy, zwykłe jednorazowe lateksowe rękawiczki zwilżone wodą też sobie poradzą ze zbieraniem sierści z tapicerki. Wystarczy “głaskać” materiał, aby ściągnąć z niego sierść. Ostatnio ćwiczyłam to z powodzeniem na płaszczu zimowym 🙂
- Rolka do ubrań
Oczywiste rozwiązanie, nie wiem, czy jakieś zwierzoluby mogą bez niej funkcjonować? Rolką z silnie “klejącą” powierzchnią można ściągnąć sierść także z obić krzeseł.
- Pralka z programem do zwierzęcej sierści
Pralka z funkcją pupil pomaga rozprawić się z kłaczkami, które tak lubią przywierać do ubrań. Odpowiedni program podczas prania kilkakrotnie wypłucze ubrania i intensywnie je odwiruje, co sprawia, że więcej sierści ulega uwolnieniu i odczepia się od tkaniny.
- Suszarka do ubrań
Tego akurat nie sprawdziłam, bo nie posiadam takiego sprzętu. Za to moja znajoma ma i twierdzi, że suszarka (ale nie pralko-suszarka) zdjęła jej problem sierści z głowy, a raczej ubrań. Dajcie znać, jeśli też to stosujecie!
- Płyn elektrostatyczny
Znacie? Ja jeszcze nie, ale już biegnę do sklepu, bo patrząc po opinii w internetach, działa. A więc płyn elektrostatyczny, którym można spryskać tapicerkę lub ubranie, zapobiega elektryzowaniu. Z tego powodu sierść nie przykleja się tak do materiału i zdecydowanie łatwiej jest ją zdjąć.
Jeśli macie jeszcze inne pomysły warte zastosowania, dzielcie się nimi w komentarzach 🙂