24 godziny. Coś się dzieje w porcie – Britta Teckentrup
Autor: Britta Teckentrup
Format: 256 mm x 335 mm
Liczba stron: 16
Oprawa: twarda
Czytacie dzieciakom książeczki? Jeśli tak, to fantastycznie, bo zarówno wy, jak i wasze pociechy naprawdę dużo na tym zyskujecie. A jeśli zdarza się, że czasem macie dość tych samych bajeczek a jesteście rodzicami najmłodszych słuchaczy, sięgnijcie po książkę inną niż wszystkie.
“24 godziny. Coś się dzieje w porcie” to idealna książka dla czytelników, którzy ukończyli pierwszy rok życia. Wiem co piszę, ponieważ sprawdziłam to zarówno na 3,5-letnim synku, jak i moim niespełna 2-letnim siostrzeńcu.
Jest to książka specyficzna, ponieważ nie uświadczycie w niej gotowych treści, wypisanych od linijki do linijki. Wy sami stajecie się tutaj narratorami, za każdym razem mogąc inaczej poprowadzić losy bohaterów. Bo mimo że nie ma litego tekstu, na ostatniej stronie książki podpisano wszystkich jej bohaterów. W środku napotkacie pytania pomocnicze, które ćwiczą dziecięcą wyobraźnię i spostrzegawczość oraz pomagają opisywać wymalowaną historię dziejącą się w porcie.
Mój syn chętnie tkał własną opowieść o bohaterach, natomiast siostrzeniec z uporem maniaka powracał do ich sylwetek, z lubością im się przyglądając i po swojemu komentując to, co widzi.
“24 godziny. Coś dzieje się w porcie” cieszy oko niebanalną grafiką i ogromem szczegółów. Nawet mój tato, stary (wybacz tatusiu:) stoczniowiec, z ciekawości zasiadł do lektury z wnukami. Książka w dużym formacie i o sztywnych kartach, przetrwa nie tylko atak nuklearny, ale nawet ciekawskie rączki dziecka. Jej wytrzymałość to wielki pozytyw, biorąc pod uwagę, że będziecie sięgać po nią nie jeden raz.
Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki.
Jedna odpowiedź do “24 godziny. Coś się dzieje w porcie – Britta Teckentrup”
Książki to jedne z lepszych prezentów dla dzieci moim zdaniem. Zdecydowanie wpływają na ich rozwój i późniejszą chęć sięgania po książki. Z mojej strony mogę polecić książkę dla trochę starszych – „Zatrzymać Dzień”. Różni się znacznie od zwykłych książek. Po jej przeczytaniu człowiek czuje, że Świat jest o wiele lepszy niż się obecnie może wydawać. Naprawdę warto ją przeczytać!
Pozdrawiam