Nauka nocniczka dla chłopców …prosta metoda
Tytuł : „Nauka nocniczka dla chłopców …prosta metoda”
Autor: Simone Cave, Caroline Fertleman
Wydawnictwo: Esprit
Rok wydania: 2010
Format: 115×180 mm
Okładka: miękka
Liczba stron: 150
Sugerowana cena: ok. 20 zł
Korzystanie z nocnika, a w późniejszym czasie również z toalety to jeden z większych kroków naszych pociech w kierunku samodzielności.
Proces wychodzenia z pieluch w przypadku chłopców jest większym wyzwaniem niż dla dziewczynek. Chłopcy osiągają odpowiedni poziom dojrzałości na rozpoczęcie treningu toaletowego kilka miesięcy później niż dziewczynki.
Techniki odpieluchowania przedstawione przez autorki odpowiadają potrzebom i możliwościom małych chłopców, a co najważniejsze są bezstresowe zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców. Nauka korzystania z nocnika ma być dla dziecka przede wszystkim dobrą zabawą!
Książka skierowana jest do mam, ale tatusiowie, dziadkowie, jak również inne osoby zajmujące się dzieckiem mogą z niej korzystać.
Rozdziały książki ukazują wskazówki, dzięki którym synek powinien przestać nosić pieluszkę kolejno w domu, poza nim i ostatecznie również w nocy. Przede wszystkim, co niejednokrotnie podkreślane jest na stronach tej książki – najważniejsze jest wspieranie malców, a nie wywieranie na nich presji, choć nie jest to łatwe, a zwłaszcza wtedy, gdy dziecko osiągnie 2,5 roku, a jego zapracowana mama zamierza zapisać je do przedszkola, gdzie konieczne jest samodzielne korzystanie malucha z toalety.
Autorki zwracają uwagę na sposób rozpoznania, czy dany moment jest odpowiedni dla naszej pociechy do rozpoczęcia treningu toaletowego. Ważne jest to, by nie zacząć go ani za wcześnie, ani zbyt późno. Trzeba się do niego odpowiednio przygotować – w książce znajdziemy podpowiedzi dotyczące zakupu nocnika i innych przydatnych artykułów, jak nazywać genitalia syna oraz jak rozpoznać, że jest fizycznie gotowy do zaczęcia sesji treningowych. Nie jest również pominięta tematyka problemów medycznych utrudniających naukę korzystania z toalety, sytuacji, w których dziecko wolno się uczy, nie lubi nocnika, łatwo się nudzi lub po prostu się boi.
Myślę, że każdej mamie, którą już teraz, bądź w niedalekiej przyszłości stanie przed zadaniem odzwyczajanie synka od pieluch przydadzą się cenne porady zawarte w tej książce.
Serdecznie podziękowania składam Wiktorkowi i jego mamie, która zaopiniowała tę książkę. Życzę im łatwego i przyjemnego “oswojenia” się z nocniczkiem.
„Nauka nocniczka dla dziewczynek… prosta metoda”, to wersja dla rodziców małych dziewczynek.
Magdalena
Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Esprit za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki!