Bój się i działaj – Monika Pryśko
Tytuł: Bój się i działaj
Autor: Monika Pryśko
Wydawnictwo: Pascal
Kategoria: poradniki
Liczba stron: 240
Typ oprawy: zintegrowana
Przychodzę do Was z książką, którą powinny przeczytać kobiety. I te, które chciałyby mieć więcej odwagi, by spełniać marzenia, jak i te, które weszły już na drogę ich spełnienia, ale nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa.
Powiem Wam, czy raczej napiszę, że jestem po lekturze pozytywnie doładowana, tak bardzo na plus dla samej siebie. Nie wiem, czy będę umiała to dokładnie wyjaśnić, ale to, co tu przeczytałam, tak bardzo do mnie pasuje, że niejednokrotnie sama siebie miałam ochotę pogłaskać po głowie, że też tak myślę, że też miałam (bądź mam, podobnie). I że to wszystko zaczyna działać, a ja – tak czuję – jestem na dobrej drodze do sięgnięcia po to, co dla mnie jest ważne.
Bój się i działaj to swego rodzaju poradnik dla kobiet, które mają dość czekania na to, co przyniesie im życie, ale nie do końca wiedzą, czy dadzą sobie radę z nowym. Nie znajdziecie tu w wypunktowaniu jedynych słusznych rad, jak osiągnąć ZEN, czy upragniony sukces. Dostaniecie coś innego, o wiele bardziej wartościowego i wiarygodnego – przykłady kobiet, które znalazły w sobie odwagę, by na różne sposoby osiągnąć cel.
Mocą Bój się i działaj jest to, że autorka, Monika Pryśko, nie narzuca nikomu schematu działania. Pokazuje jedynie możliwości i podaje po kolei przykłady, jak Ona, lub zaproszone do rozmów kobiety, dźwignęły się po różnych problemach, czując, że to jest właśnie ten moment, którego nie mogą przegapić. Czułam szczery podziw na dla nich, choć żadna nie nazwałaby się bohaterką. Ale sam fakt, że zdecydowały się na zmiany w życiu, świadczy, że są bohaterkami. Każda z nas może być bohaterką dla siebie, i o to właśnie chodzi w tym wszystkim.
Autorka wiele mówi o strachu, przedstawia go na własnej osobie. Pokazuje, że w życiu nie tyle chodzi o to, by walczyć do ostatniej kropli krwi ze strachem, ile by go oswoić. Bardzo ładnie to opisała metaforą – obym nie skłamała – jedna z zaproszonych do rozmów kobiet. To brzmiało mniej więcej tak:
Jeśli sobie napiszesz na kartce to, czego się boisz i będziesz iść, trzymając kartkę tuż przed oczami, nie zobaczysz niczego więcej, bo to (strach) zdominuje wszystko. Ale jeśli zdecydujesz się złożyć ją na pół, a później jeszcze raz na pół, i znów na pół, to nagle się okaże, że masz w ręku niewielką kartkę, którą możesz śmiało schować do kieszeni, i ona, mimo że nadal z Tobą będzie, nie przysłoni Ci tego, co ważne. I tu trafiłam na moje meritum, na to, co dla mnie jest najistotniejsze.
Do mnie szczególnie trafił jeden z cytatów, których tutaj nie brakuje.
[…]” Bój się i działaj. Czyli podejmij wyzwanie i sięgnij po to, co dla Ciebie ważne. Uda się? Super! Nie uda? Trudno. Ale dałaś sobie szansę”. […]
Nic odkrywczego? Być może. Ale nie da się ukryć, że zbyt wiele z nas, z obawy przed porażką, właśnie tej szansy sobie odmawia. Znamienne są tutaj statystyki, które wyraźnie pokazują, że kobiety oceniają swoje umiejętności/kompetencje aż 30% gorzej, niż robią to mężczyźni. Świadomość tego aż boli.
Wydaje mi się, że ta książka jest na tyle uniwersalna, że każdy znajdzie ważne dla siebie wartościowe treści. Bo tu można zanurzyć się w różne rzeczy i wybrać tę, która jest najbardziej istotna. To naprawdę bardzo krzepiący i dający pozytywną energię przekaz, który trafi do kobiet, jeśli faktycznie będą tego chciały. Oczywiście autorka nie zrobi za nikogo całej roboty, nie liczcie na to. Ale jakże cudnie jest wiedzieć, że ona bała się tak samo, jak ja, czy ktokolwiek inny, i mimo różnych lęków daje sobie radę.
Weźcie sobie do serca coś, co można uznać za mowę końcową.
[…] ”Bój się i działaj. Myśl o sobie dobrze, Miej plan. Szanuj siebie i swój czas. Daj sobie kredyt zaufania. Pogódź się z przeszłością, tak zwyczajnie. Patrz za siebie tylko po to, by zobaczyć, jak daleko już jesteś”. […]
Właśnie dlatego ta książka zostanie ze mną na dłużej. Chętnie do niej wrócę, albo podaruję drugi egzemplarz kobiecie, która będzie tego potrzebowała. I jeszcze tak na koniec, choć to w przypadku Bój się i działaj jest mniej istotne niż treść – wydawca postarał się, by książka prezentowała się pięknie. Twarda okładka w pastelowym różu jest bardzo kobieca i jednocześnie elegancka. W środku także nie brakuje różu, ale to wygląda gustownie, nie bije po oczach. Do tego kilka zdjęć autorki, ciekawe grafiki, oraz ładnie wyszczególniony tekst powodują, że czyta się całość bardzo przyjemnie. To piękny i wartościowy prezent dla drugiej kobiety. Z całego serducha Wam polecam. Warto.
Dziękuję Wydawnictwu Pascal za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki
2 odpowiedzi na “Bój się i działaj – Monika Pryśko”
Dopiero dziś znalazłam Twoją recenzję. Bardzo dziękuje! Jestem wzruszona.
Ja również dziękuję! Za dobrą energię i inspirację. Zaczęłam spełniać moje marzenia. Nareszcie ❤️