Do ostatniej kropli krwi – Graham Masterton
Tytuł: Do ostatniej kropli krwi
Autor: Graham Masterton
Typ okładki: okładka miękka
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 446
“Do ostatniej kropli krwi” to najnowsza część cyklu o Katie Maguire, pani komisarz mieszkającej w irlandzkim Cork, mieście bardzo bezpiecznym, jak sama deklaruje. Jednak gdyby faktycznie tak było, główna bohaterka chyba nie miałaby co robić, a my nie mielibyśmy o czym czytać. Ale może po kolei.
Katie poznałam przy okazji poprzedniej, dziesiątej części, napisanej przez Grahama Mastertona, o której pisałam wam TUTAJ. Przyznałam wówczas, że było to moje pierwsze spotkanie z autorem i całym cyklem, a samej książki nie uplasowałam w czołówce moich ulubionych, dlatego tym chętniej sięgnęłam po najnowszą część, by przekonać się, czy podtrzymam opinię, a może jednak całkowicie ją zmienię?
Zdecydowanie powinnam ukorzyć się przed autorem, bo poprzednio zupełnie nie doceniłam jego kunsztu. Książkę czytało się “do ostatniej kropli krwi”, a właściwie ostatniej strony. Ciężko było oderwać się nie tylko od części “służbowej”, ale też od życia Maguire, które nie było usłane różami. Muszę przyznać, że polubiłam ją i bardzo było mi jej żal, bo autor nie oszczędzał jej od pierwszych stron tego tomu. Akcja rozpoczyna się od wybuchu samochodu, w którym ginie sędzia zajmujący się sprawą pewnego gangstera. Na miejscu pojawia się nie kto inny, jak pani komisarz, która właśnie wracała z pogrzebu swego ukochanego. Bez wahania rozpoznaje ofiarę, z którą jak się okazało, niegdyś łączyło ją coś więcej. To nie był dla niej najlepszy okres, a niestety nie zapowiadało się, by czarne chmury opuściły Cork. Miałam wrażenie, że wszystko sprzysięgło się przeciwko niej. Media raczej jej nie sprzyjały i nie pozostawiały na pracy policji suchej nitki, czemu trudno się dziwić, w końcu to, co działo się w miasteczku wyglądało na mafijne porachunki. Były śmiertelne strzały, bezsensowna śmierć młodej mamy, zepchniętej do wody przez “człowieka widmo” i pełen wachlarz różnych zbrodni. Katie Maguire po raz kolejny udowodniła, że jest osobą na właściwym miejscu. Jej ogromna intuicja, pełen profesjonalizm i upór pozwalają uporządkować nieco pogmatwany świat.
Zarówno “Żebrząc o śmierć”, jak i “Do ostatniej kropli krwi” (i jak domyślam się, również cała seria) napisane są bardzo dosadnym językiem, zdarzy się, że natrafimy tu na soczyste przekleństwo. W końcu gangster posługujący się językiem poetyckim brzmiałby raczej groteskowo. Jeśli szukacie wrażeń, to Graham Masterton dostarczy Wam ich aż nadto. Jestem pod ogromnym wrażeniem lekkości pióra i błyskotliwości autora, którego dorobek jest ogromny, bo liczy ponad osiemdziesiąt pozycji, od opowiadań, po thrillery właśnie.
Wiem, że moja biblioteczka powiększy się o kolejne tomy, bo bardzo chciałabym poznać całą historię życia Katie. Jednak jeśli ktoś, tak jak ja, trafi na którąś część z kolei, nie musi się obawiać, bo z łatwością się odnajdzie. Autor zadbał o każdego czytelnika, nie tylko wiernego fana, ale również, tego, który dopiero zapoznaje się z cyklem o Katie Maguire.
Dziękuję Wydawnictwu Albatros za przekazanie egzemplarza do recenzji.