Dziewczyna z lampą – Agnieszka Olszanowska
Tytuł: Dziewczyna z lampą
Autor: Agnieszka Olszanowska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Cykl: Sekretne schronisko (tom 2)
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 376
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Dziewczyna z lampą autorstwa Agnieszki Olszanowskiej to drugi tom serii powieści o polskich babkach wiejskich, akuszerkach i położnych. To również moje drugie spotkanie z autorką, do którego podeszłam z pewną rezerwą.
Pierwsza część cyklu, czyli Sekretne schronisko, nieszczególnie mnie zachwyciła. Ponieważ druga część jest kontynuacją losów bohaterów poznanych w poprzedniej, miałam poważne obawy dotyczące tego, czy teraz będzie inaczej. Koniec końców, mimo że Sekretne schronisko nie powaliło mnie na kolana, to Dziewczyna z lampą okazała się świetnie skrojoną powieścią obyczajową osadzoną w realiach Polski XIX wieku.
Dziewczyna z lampą — czego możecie się spodziewać?
Bohaterki mamy trzy.
Najważniejszą jest Sabina, rozpieszczona i jedyna córka bogatego hrabiego Kalskiego. Młoda hrabianka, choć mało urodziwa, stanowi wspaniały kąsek dla kandydatów czających się na jej posag, a w przyszłości również na przejęcie interesów po śmierci hrabiego. Jej charakter jednak odstaje od wyobrażenia grzecznej pani na włościach. Mimo iż dziewczyna pochodzi z wyższych sfer, jest krnąbrna i wcale nie zależy jej na zamążpójściu. Ona pragnie robić coś, co nie przystoi kobiecie tak wysoko urodzonej. Sabina jednak ma to do siebie, że gdy się uprze, robi wszystko, by zrealizować pomysł.
Szatański plan układa szybko. Najpierw odrzuca zaloty hrabiego Skrzypowskiego, niszcząc przy okazji swoją reputację, a następnie wciąga w intrygę kuzynkę Klotyldę oraz ciotkę Matyldę, bezdzietną siostrę ojca. Plan zakłada niespotykane wprost oszustwo, dzięki któremu Sabina może rozpocząć zakazaną naukę akuszerii.
Drugą bohaterką jest wspomniana Klocia. To biedna kuzynka, którą przed laty przyjęto na wychowanie do hrabiego Kalskiego po tym, jak jej rodzice zmarli w wyniku zarazy. W przeciwieństwie do Sabiny jest śliczna, nieco naiwna, i marzy o znalezieniu godnego kandydata na męża. Bogata kuzynka wciąga ją jednak w bardzo ryzykowną mistyfikację, przez co realizacja marzenia oddala się niebezpiecznie.
Z kolei Matylda, pozostająca nieco w tle trzecia bohaterka, szantażowana przez bratanicę, musi uczestniczyć w jej szalonym planie. Na czym on polega? Tego nie będę zdradzać. Przyznam jednak, że jestem pod wrażeniem, jak Sabina wszystko wykombinowała. Widać, że dziewczyna ma głowę nie od parady. Niestety nie ma nic za darmo i dziedziczka ściąga na siebie, kuzynkę i ciotkę poważne problemy. Poza tym muszę dodać, że Sabina jest nie tylko przebiegła i inteligentna, ale też bezwzględna, ponieważ idzie po trupach do celu.
Mogę zdradzić, że w tej historii dzieje się wiele. Poznajemy Kazimierza, syna Apolonii, baby wiejskiej, którą poznaliśmy w pierwszym tomie cyklu, i która występuje również tutaj. Młody doktor także odgrywa istotną rolę, ale jej szczegóły zachowam dla siebie.
Historia Sabiny, Kloci, Matyldy i Kazimierza układa się w sposób bardzo nieoczywisty i zaskakujący. Dodatkowo paskudna postać odrzuconego hrabiego Skrzypowskiego oraz Lwa, dowódcy moskali, który w czasie powstania styczniowego trafił z oddziałem do Cyprysowa, wprowadzają element zagrożenia i niepewności.
Wrażenia po lekturze
Dziewczyna z lampą to książka, którą z przyjemnością mogę polecić miłośnikom literatury obyczajowej z rysem historycznym. Powieść stworzona przez panią Olszanowską lekko weszła mi do głowy, co jest miłą odmianą od poprzedniego tomu. Na tyle mnie wciągnęła, że jestem ciekawa kolejnej, trzeciej części serii. Mam nadzieję, że utrzyma poziom drugiej, a może nawet okaże się lepsza. A to byłoby coś fantastycznego.
Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka