Gdzie jest pingwin? – Schrey Sophie, Whelon Chuck

Tytuł: Gdzie jest pingwin?
Autor: Schrey Sophie, Whelon Chuck
Ilość stron: 26
Oprawa: twarda
Wymiar: 210×275 mm
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: IUVI
Cena: ok 27 PLN

Czy książka służy jedynie do czytania? Trzymając w ręku “Gdzie jest pingwin?” autorstwa Sophie Schrey oraz Chucka Whelona wiem już, że nie tylko. Znajdziemy tu jedynie niezbędne opisy przestawiające uroczą pingwinią rodzinkę, oraz jasno sformułowane zadanie do wykonania.

W tej książce przede wszystkim czarują bajecznie kolorowe ilustracje w dużym formacie A4, przedstawiające przygody naszych bohaterów. Zadaniem młodego czytelnika jest odnaleźć w gąszczu postaci i całej otoczki dziesięcioro schowanych wśród nich pingwinów.

Szukanie do najłatwiejszych nie należy, ale na szczęście do każdej strony dołączone zostały wskazówki pomagające w namierzeniu naszej czarno-białej rodzinki. Dodatkowym ułatwieniem są charakterystyczne cechy garderoby lub wyglądu członków rodziny tak, że poszczególne elementy wyróżniają pingwiny na bajecznie kolorowym tle danej przygody.

Proste? Nawet bardzo proste. Można by pomyśleć, że skoro książka ma głównie zająć dziecko na czas odnalezienia ukrytych bohaterów, to szybko się znudzi. A to nie prawda. Stopień trudności poszukiwań jest różny, w zależności od tła historii, która przydarzyła się rodzince.

Jedne obrazki są bardziej stonowane i łatwiej jest doliczyć się zwierzaków, a inne są tak nasycone barwami i postaciami, że trzeba nie mało czasu poświęcić, aby bez skorzystania z podpowiedzi zliczyć do dziesięciu. A to gwarantuje, że  przy 17 zadaniach stworzonych na planszach  do poszukiwań, szybko nuda nas nie dopadnie.

“Gdzie jest pingwin” to książka doskonale wpływająca poprzez zabawę na rozwój spostrzegawczości u dziecka (u rodzica również, wiem coś na ten temat 😉 oraz cierpliwości, bo już – już wydaje się, że oto znajdziemy wszystkie postaci bez podpowiedzi, a tu klops, jeden gdzieś nam “uciekł” sprzed oczu. A jeśli rodzic posiada również choć odrobinę fantazji, nic nie stoi na przeszkodzie, aby z dzieckiem otworzyć książkę i na podstawie obrazków wysnuć wspaniałe opowieści o losach pingwiniej rodziny.

Wspomniałam już wcześniej o kolorowych ilustracjach, które skupiają uwagę ilością barw i szczegółów  na nich przedstawionych. Kartki wykonano z solidnego papieru, więc przedszkolak nie powinien zbyt szybko ich uszkodzić. Twarda okładka również gwarantuje dłuższą “żywotność” książki.

Serdecznie polecam książkę “Gdzie jest pingwin”, która zachwyci i dziecko w wieku mojego syna (3 lata) i starszaków z rodzicami włącznie,  jeśli tylko lubią ciekawie spędzać czas.

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVI za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki.

Żaklina