Julka i Janek. Czego nie lubi strupek / Julka i Janek. Czego nie lubi potwór – Kasia Keller

Tytuł: Julka i Janek. Czego nie lubi strupek / Julka i Janek. Czego nie lubi potwór
Autor: Kasia Keller
Ilustracje: Karolina Krakowiecka
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Oprawa: twarda
Liczba stron: 32

Julka i Janek to nowa seria dla dzieci w wieku przedszkolnym, w której autorka, Kasia Keller, poprzez proste historie pomaga maluchom i ich rodzicom okiełznać różnego rodzaju lęki oraz emocje, z jakimi mierzą się na co dzień. Są to sytuacje znane każdemu (dorosłemu, jak i dziecku), dlatego łatwo się z nimi utożsamić.    

Z poprzednich tytułów dowiedzieliśmy się, jak poradzić sobie ze strachem przed burzą oraz jak pokonać złość, która czasami wybucha i ciężko ją ugasić. Natomiast w dwóch najnowszych tomach  Julka i Janek wraz ze swoimi rodzicami pokażą nam „Czego nie lubi strupek” i „Czego nie lubi potwór”.

Rozbite kolano, które boli i piecze, a na dodatek lekko krwawi to generalnie nic nadzwyczajnego, gdy szaleje się na placu zabaw. Niemniej stopień odczuwanego bólu to kwestia indywidualna i zdecydowanie nieprzyjemne doznanie. Poza tym w przypadku dzieci uczucie to często wiąże się też z lękiem, że ból nie ustąpi, trzeba będzie pojechać do lekarza, albo rana się nie zagoi. To z kolei może wzmacniać odczucia bólowe, dlatego ważne jest, aby nie lekceważyć sprawy i — tak jak tata tytułowych bohaterów — szybko coś na to zaradzić.  Kolorowy opatrunek, dmuchanie i cmokanie to jego sprawdzony przepis, no i oczywiście coś, czego nie lubi strupek.

A co począć w sytuacji, kiedy dziecko boi się zostać samo w pokoju, bo myśli, że pod jego łóżkiem czai się (niewidzialny) potwór? Na to bohaterowie cyklu też mają sposób, a właściwie mama, która wie, jak przyrządzać miksturę odstraszającą wszelkie stwory. Cały sekret tkwi w zapachu — wyimaginowane stworzenia nie lubią lawendy i tymianku — i odpowiednim zaklęciu, które brzmi „Psik, psik, potwór znikł”. W przypadku Julki podziałało ekspresowo, w związku z czym, jeśli kiedykolwiek moje dzieci zasygnalizują mi taki lęk, zamierzam wykorzystać ten przepis ?

Przypuszczam, że prędzej, czy później będę miała ku temu okazję, ponieważ u dzieci obserwuje się szybki rozwój wyobraźni, która czasem płata figle, sprawiając, że maluch, będąc w bezpiecznym miejscu, np. w swoim pokoju zaczyna się bać zwykłej zabawki, tego, co kryje się w szafie, albo po prostu ciemności. Jest to zupełnie normalne, dlatego należy wówczas okazać zrozumienie oraz troskę. Jak to dokładnie zrobić, jak okiełznać dziecięcą wyobraźnię i przepędzić strachy, dowiadujemy się z ostatnich stron książki, gdzie (jak w każdym tytule cyklu) dostajemy kilka cennych wskazówek od psycholożki.

Warto zapoznać się z tymi radami i wcielić je w życie, ponieważ jako rodzice każdego dnia uczestniczymy w kształtowaniu charakteru naszych dzieci. Budujemy ich odwagę, poczucie bezpieczeństwa, uczymy realnego spojrzenia na problemy i formujemy umiejętności radzenia sobie w różnych sytuacjach, a to wszystko – jak twierdzi psycholożka Izabela Maliszewska – stanowi fundament do rozwoju zdrowej osobowości.

„Czego nie lubi potwór” i „Czego nie lubi strupek”, tak jak dwa poprzednie tytuły serii Julka i Janek spotkały się z dużym zainteresowaniem i sympatią ze strony moich przedszkolaków. Nie tylko chętnie słuchają, kiedy im czytam, ale również sami sięgają po książki i długo je wertują, bacznie przyglądając się pięknym ilustracjom, które zmalowała Karolina Krakowiecka.

Polecam dla dzieci w wieku przedszkolnym!

…

Zdjęcia: Fizinka

Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem Zielona Sowa.