Księga angielskich słówek – Andy Edwins
Coraz więcej mówi się na temat konieczności uczenia dzieci języków obcych. Od dawna naukowcy zastanawiają się, jak wcześnie powinny one rozpocząć taką naukę. Jedni z nich są zdania, że należy uczyć się dwóch lub więcej języków naraz, jednocześnie, tłumacząc, że umysł dziecka jest niezwykle chłonny. Natomiast sceptycy uważają, że dziecko powinno mieć wpierw opanowany rodzimy język.
Jestem zwolenniczką tej drugiej opcji. Uważam bowiem, że dzieci poznają język w kontekście czegoś i aby pojęcie było zrozumianie, musi zostać osadzone w kontekście semantycznym. Wydaje się, że rodziny mieszane językowo mają łatwiej. Dziecko odzywa się np. do taty po polsku, a do mamy po angielsku. Od razu uczy się dwóch języków naraz, ponieważ wzorce budowane są od samego początku. Ale co mamy zrobić My, rodzice jednojęzyczni?
Należy pamiętać, że podczas uczenia obcego języka powinno dbać się o prawidłową wymowę słówek, gramatykę. W nauce języka angielskiego kłopotem jest to, że wyrazy pisane czyta się inaczej niż w języku polskim. Oznacza to, że łatwiej będzie uczyć dzieci, jeśli mają przed sobą gotowy pisany tekst, jest to fragment metody globalnego czytania. Nie muszę dodawać, że jeśli tekst jest z błędami, to dzieci podczas nauki przyswajają również te błędy.
Nasuwa się następujący wniosek.
Kiedy dziecko zacznie czytać, dobrze jest wyposażyć jego biblioteczkę w odpowiednie jakościowo książki do nauki języków obcych. Dlatego chciałabym Wam dziś przedstawić Księgę angielskich słówek, nowość Kapitana Nauki.
Książka do nauki angielskich słówek zawiera dwa rodzaje etykiet (angielsko-polskie), służące do czytania globalnego. Ilustracje są bardzo czytelne, kolorowe i przyciągające wzrok nie tylko dziecka. Rozmiar czcionki jest także odpowiedni, zwroty są krótkie, a w dodatku jest cała masa słówek, praktycznie do wykorzystania przez dziecko każdego dnia. To walory tej książki. W dodatku mamy możliwość pobrania ze strony wydawnictwa nagrań z wymową profesjonalnych lektorów .
Podstawowe słówka z angielskiego, jak się ich sprawnie nauczyć?
Drodzy Rodzice pamiętajcie, że dziecko samo się nie nauczy. Rozpocznijcie program “5 minut dziennie, codziennie” systematycznego uczenia się na pamięć słówek. Wybierajcie razem z dzieckiem stronę, a następnie słówka, których będziecie się uczyć. Gwarantuję, że systematyczność przyniesie dobre rezultaty:
- w uwadze dziecka – będzie coraz dłuższa,
- pamięci – będzie coraz obszerniejsza,
- i co najważniejsze dziecko przyswoi pojęcia w obcym języku.
Niestety sprawa się na tym nie kończy. Praca z książką to tylko początek. Jeśli znacie język obcy, którego uczy się wasze dziecko, pamiętajcie, aby podczas spacerów rozmawiać z nim w tym języku. Zaplanujcie wspólnie godzinę w ciągu tygodnia, w której cała wasza rodzina zamienia się w rodzinę np. angielskojęzyczną – czyli wszyscy mówicie w danym języku przez zaplanowany czas. Przygotujcie kartki z napisami w kolorze czerwonym przedmiotów, które znajdują się w domu, naklejcie kartki na szafę, krzesło, biurko,niech dziecko ogląda je codziennie. Wzrokowo zapamięta wyraz i jego lokalizację (przedmiot), następnie skojarzy zapis gramatyczny i w umyśle połączy zapis z obrazem. Razem z dzieckiem czytajcie te wyrazy, starajcie się poprawnie wymawiać nazwy w danym języku.
Z mojej strony polecam pozycję od Wydawnictwa Kapitana Nauki. Dostępne są także słówka niemieckie, hiszpańskie i francuskie.
Opracowanie językowe: Andy Edwins
Ilustracje: Katarzyna Kołodziej
Liczba stron: 32 stron
Dziękuję wydawnictwu Kapitan Nauka za przekazanie egzemplarza książki do recenzji.