Ktoś tu kłamie – Jenny Blackhurst
Tytuł: Ktoś tu kłamie
Autor: Jenny Blackhurst
Liczba stron: 384
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2020
Tym razem się udało. Najnowsza powieść Jenny Blackhurst Ktoś tu kłamie, trafiła do moich rąk. Zaciekawiona recenzjami innych jej powieści skakałam jak małe dziecko i nie mogłam doczekać się chwili ciszy, by ją przeczytać. Wkrótce okazało się, że bez zarwania nocki się nie obejdzie.
W książce Ktoś tu kłamie, historia toczy się na jednym angielskim zamkniętym osiedlu Seven Oaks, w którym mieszkają ci „lepsi”, „bogatsi”, których życie wyłożone zostało sukcesami. Podczas imprezy hallowenowej, jedna z mieszkanek, Erica Spencer, spada z domku na drzewie i ginie na miejscu. Młody niedoświadczony detektyw, choć jest dociekliwy, za radą przełożonego zamyka śledztwo i klasyfikuje to jako nieszczęśliwy wypadek.
Kiedy mieszkańcy powoli zapominają o tym wydarzeniu, wracają do swojej codzienności, nagle pojawia się pierwszy podcast, w którym tajemnicza osoba ujawnia, że Erica Spencer została zamordowana i tak zwana szóstka wpływowych mieszkańców z Seven Oaks jest w to zamieszana.
Autorka Ktoś tu kłamie bardzo klarownie i precyzyjnie opisuje głównych bohaterów, odkrywając ich skrywane tajemnice. Świetnie charakteryzuje ich strach, obawę, złość, przed tym, co nieuniknione.
Ta powieść jest zaskakująca, a w tym wszystkim lekka, przyjemna w czytaniu. Jenny Blackhurst genialnie wodzi czytelnika za nos. Końcówki nie sposób się domyślić. Do ostatnich stron trzyma w napięciu.
Dziękuję Wydawnictwu Albatros za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki.