Lucky Luke. Rodeo – Morris
Tytuł: Lucky Luke. Rodeo
Scenariusz i rysunki: Morris
Tom: 2
Liczba stron: 64
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2020
Cykl komiksów o przygodach najlepszego rewolwerowca Dzikiego Zachodu, Lucky Luke’a został stworzony w 1946 roku przez Morrisa i Goscinnego. Przygody kowboja po raz pierwszy w Polsce zostały opublikowane w 1962 roku. Ostatnio do księgarń trafił drugi numer Lucky Luke Rodeo.
Lucky Luke Rodeo to jedna z najbardziej klasycznych części. Można w niej zauważyć, jak kształtuje się grafika, która odbiega jeszcze od końcowej, znanej nam wersji kowboja Lucky Luke’a. Niemniej jednak nie odbiera to uroku komiksowi.
W drugim tomie przygód Lucky Luke przeczytamy trzy oddzielne historie, które ukażą nam nowe oblicza samotnego kowboja. W pierwszej z nich Lucky Luke trafia do miasteczka, gdzie odbywają się zawody w ujeżdżaniu koni i łapaniu cielaków na lasso. Okazuje się, że nasz kowboj uwielbia takie zawody i bez wahania się zgłasza. Czy w tej dziedzinie będzie najlepszy? Dodam tylko, że będzie musiał się zmierzyć z mistrzem, który nie zawsze gra czysto.
W następnej części odwiedza Desperado City. Miasteczko jest opanowane przez zabójczych braci Pistol, wyśmienitych strzelców i złoczyńców. Lucky Luke będzie próbował zaprowadzić porządek w mieście i postawić braci przed sprawiedliwością, jednak nie będzie to łatwe, gdyż i oni są świetnymi rewolwerowcami. Naszego legendarnego kowboja czeka nie lada wyzwanie.
W ostatniej historii możemy przeczytać o sławnej gorączce złota. W tej części nasz bohater pokazuje, że niezły z niego dowcipniś. Niewinny żarcik sprawiony poszukiwaczowi złota będzie przyczyną niezłego zamieszania. Ciekawe, co z tego wyniknie?
Dziękuję Wydawnictwu Egmont za przekazanie egzemplarza recenzenckiego komiksu.