Merida Waleczna
Tytuł: „Merida Waleczna”
© Disney
Przekład: Małgorzata Fabianowska
Seria: Brave
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2012
Format: 20,5 x 29,5 cm
Okładka: twarda
Ilość stron: 64
Przedział wiekowy: 0-6 lat
Cena sugerowana: ok. 24,99 zł
Dawno, dawno temu w dalekiej Szkocji żył król Fergus i królowa Elinor. Ich potomkowie: trójka małych urwisów oraz pierworodna Merida dokazywali jak na książąt i księżniczkę przystało. Opowieść zaczyna się tego dnia, gdy los Meridy miał na zawsze się odmienić za sprawą małżeństwa. Księżniczka Merida jednak nie zaprząta sobie głowy zamążpójściem, a już na pewno nie w imię tradycji czy poprawnych stosunków politycznych. Jest za to doskonałą łuczniczką i perfekcyjnym jeźdźcem. Po burzliwej kłótni z mamą zaczynają się jej tarapaty. Za sprawą czaru królowa Elinor zamienia się w dzikie zwierzę… Czy Meridzie uda się odmienić zły czar i naprawić swoje błędy – przekonajcie się sami!
Ta historia jest bardzo miłą odmianą, po dłuższej serii współczesnych opowieści z Disney’owskiego studia. Piękna klasyczna opowieść gdzie jest jeszcze miejsce na magię i królewskie rody oraz dobry i życiowy morał podany na delikatnej pierzynce z czarów i metafor. Opowieść o miłości i konfliktach matki i córki rozgrywa się w pięknej szkockiej scenerii.
Szata graficzna zapiera dech w piersiach. Nie jest to stara disnejowska kreska, a nowoczesna grafika studia Disney Pixar – jednak zupełnie nie traci klimatu. Postaci i szczegóły są starannie przygotowane, nie znajdziecie tam wyidealizowanych pięknych tworów kobiet (w wersji współczesnych kanonów kobiety idealnej). Główna bohaterka – Merida, jest piękną „pucołowatą” panną o płomiennych włosach i głębokim jak jezioro spojrzeniu, to taka swojska odmiana księżniczki chłopczycy. Zamiast korony na głowie, nosi kołczan u pasa.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą opowieścią – to jedna z bajek zasługujących na miano klasycznych i ponadczasowych, gdzie na kanwach literackiego dzieła, utkano historię o ludziach dla ludzi. Znajdziecie tam wszystko co w bajkach się znaleźć powinno: fantazję i realizm, akcję i szczęśliwe zakończenie prezentujące wartości ważne w życiu człowieka.
Książka jest przepięknie wydana, a z każdej strony barwy wylewają się zapraszająco – zupełnie jakby chciały rzucić na nas czar i wpuścić nas na swoje strony do świata Meridy Walecznej! Nie muszę opowiadać Wam o jakości ilustracji, studio Disney Pixar nie należy do grona początkujących, dobór i selekcja obrazów nie daje powodów do niezadowolenia – wszystko tworzy spójną całość. Tekst został podzielony na fragmenty, dzięki czemu dziecko może śledzić opowiadaną historię na obrazach.
Fantastycznie odczarowana z ery robotów i komputerów, za sprawą tradycyjnej bajki mama, gorąco poleca Wam tę „disnejowską” perełkę!
Hanna
Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Egmont za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki.