Trudne pytania – Elżbieta Zubrzycka
Tytuł: Trudne pytania
Autor: Elżbieta Zubrzycka
Liczba stron: 75
Oprawa: Miękka
Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Rok wydania: 2016
Nie ma trudnych pytań, są tylko trudne odpowiedzi. Bo jak wytłumaczyć dziecku coś, czego się samemu do końca nie rozumie? I nie mam tu na myśli mechaniki kwantowej, tylko: „a dlaczego wujek umarł?” Ba! Żebym to ja wiedziała…
Odpowiedziałam prawdę – wujek był ciężko chory. Czasem udaje się wyleczyć ciężką chorobę, a czasem nie. Szczegółów oszczędziłam, przecież to jeszcze dziecko. Teraz wiem, że intuicyjnie postąpiłam właściwie.
Niedawno na mojej półce zagościła książka Elżbiety Zubrzyckiej „Trudne pytania”. Książka niezbyt długa, ale czytałam ją… no długo czytałam. Książka trudna, ciężka, momentami przygnębiająca. Nie nadaje się na wieczorną lekturę. Na poranną też nie bardzo. To jedna z tych pozycji, o których można powiedzieć: „oby się nigdy nie przydała”, ale lepiej ją w domu mieć. Krótkie rozdziały z jednoznacznymi tytułami pozwolą szybko zdobyć wiedzę na potrzebny temat. To duża zaleta książki – nie trzeba czytać całej, żeby dowiedzieć się tego, czego akurat potrzebujemy.
Pierwsza część to garść porad jak rozmawiać z dzieckiem o chorowaniu, śmierci, przemijaniu. Dziecięce postrzeganie świata znacznie różni się od dorosłego. Dzieci oczekują jasnych, jednoznacznych odpowiedzi. Elżbieta Zubrzycka uczy zwracania uwagi na pozornie błahe sprawy, na przykład: nie mówmy dziecku, że ktoś odszedł, bo pomyśli, że jak odszedł, to wróci. Nie bójmy się słowa „umarł”. Każdy rozdział pierwszej części książki to krótkie wytłumaczenie tematu, a w podsumowaniu informacja, co powiedzieć dziecku. Szybko można zauważyć, że mały człowiek nie potrzebuje, a wręcz nawet nie udźwignie, wiedzy przeznaczonej dla dorosłych.
Druga część to porady stricte dla dorosłych. Przydadzą się, kiedy w rodzinie lub wśród znajomych będzie osoba umierająca. Często nie chcemy z taką osobą rozmawiać o śmierci po prostu dlatego, że nie umiemy. Tymczasem człowiek u kresu swych dni może takiej szczerej rozmowy potrzebować, nie odmawiajmy mu prawa do niej. Znajdziemy też tematy zahaczające o moralność i etykę, np. co z prawem do eutanazji, kiedy przestać ratować, czy oddawać narządy do transplantacji. Dowiemy się również czy i dlaczego zabrać dziecko w odwiedziny do szpitala.
Autorka wykazała się niezwykłą empatią i wyczuciem. Nie znajdziemy tutaj moralizowania, narzucania swojego zdania, znajdziemy odpowiedzi na trudne tematy napisane w prosty, przystępny sposób.