Usłysz siebie. Jak wyłączyć wewnętrznego krytyka, uleczyć rany i zacząć żyć pełnią życia – Emmy Brunner
Tytuł: Usłysz siebie. Jak wyłączyć wewnętrznego krytyka, uleczyć rany i zacząć żyć pełnią życia
Autor: Emmy Brunner
Wydawnictwo: Czarna Owca
Kategoria: Psychologia, poradniki
Liczba stron: 232
Oprawa: twarda
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto choć raz nie pomyślał o sobie, że z czymś nie da rady, czegoś nie potrafi. Chyba każdy miał chwilę zwątpienia w siebie, co jest normalne, bo nie jesteśmy nieomylni. Jednak gdy takie myśli wracają do nas cały czas, a wewnętrzny krytyk nie próżnuje, to znaczy, że gdzieś pojawił się problem.
Znam to aż za dobrze. Mój wewnętrzny krytyk ma się wyśmienicie. Zbyt często czuję się niewystarczająco dobra, a krytyka, która do mnie trafia, częściej mnie gniecie, zamiast budować. Tylko ktoś, kto też z tyłu głowy słyszy ten bezlitosny głos, zrozumie, o czym piszę. Stanięcie przed lustrem i powiedzenie sobie “jestem dobra/dobry” nie załatwia sprawy. Tu trzeba czegoś więcej: świadomości przyczyn problemów oraz metody na uciszenie głosu, który spycha w dół.
Usłysz siebie. Jak wyłączyć wewnętrznego krytyka, uleczyć rany i zacząć żyć pełnią życia — czego możecie się tu spodziewać?
Usłysz siebie to pozycja skierowana do każdego, kto ma dość sytuacji, w której się znalazł. Ten poradnik pozwala rozejrzeć się po własnym wnętrzu i przemyśleć to, co jest ważne, ale też daje wsparcie, przytula. Skorzystają z niego nie tylko osoby takie jak ja, czyli z brakiem wiary we własne możliwości, pełne poczucia winy, czy wstydu. Ten poradnik kierowany jest również do osób cierpiących z powodu traum, lęków, z zakrzywionym obrazem własnej osoby. To wsparcie dla tych, którzy tkwią w toksycznych przekonaniach na własny temat i niezdrowych relacjach z bliskimi osobami. Pocieszenie dla siebie znajdą tu wszyscy, którzy gdzieś po drodze zgubili drogę do siebie i teraz czują się nie na swoim miejscu.
Oczywiście nie możecie liczyć na to, że przeczytanie poradnika załatwi sprawę. To za mało. Najpierw trzeba uświadomić sobie pewne rzeczy i chcieć je zmienić. Reszta to kwestia uporu i właściwego wsparcia. Poradnik Usłysz siebie podpowiada jak odpowiednio ukierunkować swoje działania. Autorka, psychoterapeutka Emmy Brunner, jest autorką programu terapeutycznego, który umożliwia przeprowadzenie procesu samouzdrawiania. Na przykładzie własnym i swoich pacjentów pokazuje, z czym i w jaki sposób można się zmierzyć.
Emmy Brunner kolejno wyjaśnia, w jaki sposób:
- identyfikować wewnętrzny głos;
- wykształcić zdrowe strategie radzenia sobie z problemami;
- pracować nad relacjami;
- wrócić do równowagi i wzmacniać siebie;
- określać wewnętrzne rany i traumy;
- zaakceptować siebie;
- uwierzyć w siebie i swoją zdolność do dokonywania zmian;
- poradzić sobie z lękiem i tendencją do zamartwiania się;
Osobno autorka omówiła różne sposoby na powrót do upragnionej równowagi, utulenia wewnętrznego dziecka, czy odnalezienia własnej duchowej drogi.
Usłysz siebie — przemyślenia po lekturze
Na zaledwie 232 stronach autorka zebrała konkretną wiedzę i przekazała ją klarownym językiem, który trafia do nieobytego w świecie psychoterapii czytelnika. Dzięki temu nie dystansuje i nie odstrasza, za to wyjaśnia, skłania do przemyśleń, proponuje ćwiczenia i triki.
Myślę, że osoby, które szukają sposobu na uciszenie wewnętrznego krytyka i osiągnięcie równowagi, poczują się zainspirowane do zmian. Ja znalazłam tu informacje, które mnie interesowały. Żałuję tylko, że nie zaznaczałam w czasie czytania tych fragmentów, które trafiały do mnie najmocniej. Szkoda mi było mazać po książce, która, notabene, ma piękną okładkę, idealnie oddającą sens tego, co zostało zawarte w środku. Teraz zaopatrzyłam się w takie kolorowe, wielorazowe taśmy samoprzylepne, które świetnie sprawdzą się do zaznaczania stron bez szkody dla nich. Sięgając po Usłysz siebie ponownie, właśnie nimi sobie pomogę.
A dlaczego jeszcze raz zajrzę do poradnika? Po prostu mam potrzebę wrócić do określonych treści. Jednemu wystarczy jednorazowa lektura, po której poczuje się wzmocniony, a inny będzie zaglądał do niej co jakiś czas, szukając długofalowego wsparcia.
Aha, i jeszcze jedno. Nie wstydźcie się prosić o pomoc wtedy, gdy sytuacja zacznie wymykać się spod kontroli. Jeśli ta książka Wam pomoże, cudownie, bardzo się z tego ucieszę. Ale jeśli mimo Waszych starań sytuacja nie będzie się poprawiać albo się pogorszy, idźcie do specjalisty. Psychoterapeuta lub psycholog pomogą wyjść na prostą. Warto dać sobie na to szansę.
Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Czarna Owca