W przedszkolu / Pojazdy – Akademia Mądrego Dziecka – Marion Piffaretti i Pierre Caillou

Tytuł: W przedszkolu / Pojazdy
Seria/Cykl: Akademia Mądrego Dziecka / Kolorowy świat
Autor: Marion Piffaretti i Pierre Caillou
Wydawnictwo: HarperCollins
Okładka: twarda
Liczba stron: 12

Akademia Mądrego Dziecka wydawnictwa Egmont to pokaźna seria książek dla dzieci, głównie w wieku przedszkolnym, które zachęcają do nauki poprzez zabawę. W kolekcji tej powstało już bardzo dużo tytułów i dzięki nim maluchy mogą poznawać między innymi: zwierzęta, kolory, kształty, ludzkie ciało, litery, a nawet matematykę i fizykę

W najnowszym wydaniu Kolorowy świat dostępne są cztery pozycje: W przedszkolu, Pojazdy, Małe zwierzęta i W gospodarstwie.

My mamy dwie pierwsze i jesteśmy nimi absolutnie zachwyceni. Mam wrażenie, że do tej pory książeczki Akademii Mądrego Dziecka nie były aż tak naszpikowane ukrytymi niespodziankami. Tutaj mamy bowiem bardzo dużo ruchomych elementów, które należy otwierać, przesuwać, poruszać, odchylać, kręcić… – no mówię Wam, zabawy jest mnóstwo!  

W części pt. W przedszkolu maluchy zaglądają do owej placówki, dzięki książce mogą zobaczyć, jak (mniej więcej) wygląda ona w środku i co ciekawego dzieci tam porabiają. Zwiedzanie zaczynamy oczywiście od szatni, gdzie przedszkolaki żegnają się z rodzicami i stamtąd przechodzimy do sali, w której się bawią oraz biorą udział w różnych zajęciach, np. plastycznych. Widzimy tutaj, że część dzieci maluje farbami, inne coś wycinają i rysują kredkami, jeszcze inne układają puzzle.

Później przechodzimy na podwórko, gdzie oczami wyobraźni i z pomocą ruchomych elementów można pobawić się wspólnie z dziećmi na placu zabaw. W południe jest pora obiadu, wracamy więc na stołówkę, a tam obserwujemy, jak maluchy wcinają swój posiłek. Potem przychodzi czas na drzemkę, sprawdzamy więc, czy dzieci się przebrały, czy  okna są dobrze zasłonięte, można też zerknąć pod kołderki i zobaczyć, z czym śpią maluchy. ?

Na zakończenie dnia pani Klara czyta wszystkim – tutaj można paluszkami przesuwać kartki maleńkiej książki – a w trakcie zaczynają schodzić się rodzice po swoje pociechy – trzeba otworzyć im drzwi i wpuścić ich do środka.  

Książka ta na pewno stanowi bardzo fajną propozycję dla najmłodszych, dla tych brzdąców, które niebawem zaczną przygodę z przedszkolem. W ten sposób można w domu oswajać dziecko z tym tematem, z nowym miejscem, rytmem dnia i przygodą, jaka niewątpliwie na nie czeka.

Z kolei w części Pojazdy, jak sam tytuł wskazuje mamy do czynienia z różnymi środkami transportu. Przy każdym rysunku znajduje się krótki opis owego pojazdu lub scenki oraz drobne polecenie do wykonania.

Na przykład przy wozie strażackim musimy rozłożyć strażakowi drabinę i uchylić okno, by uratować przed pożarem psa. Na dworcu kolejowym otwieramy drzwi pociągu, żeby pasażerowie mogli z niego wysiąść. Na lotnisku podsuwamy ruchome schody, zaglądamy do luku bagażowego i do kabiny pilota. Natomiast w aucie, w którym podróżują mama z synem, pomagamy chłopcu zapiąć pasy, by podróżował bezpiecznie. ?

Książki są bardzo ładnie wydane, w nieco większym formacie niż poprzednie z serii Akademia Mądrego Dziecka. Tradycyjnie są kartonowe, a więc wytrzymałe na niezbyt delikatne traktowanie. No i, jak już wspomniałam, mają sporo ruchomych elementów, które oprócz dobrej zabawy dają dzieciom możliwość ćwiczenia spostrzegawczości – obrazkom trzeba porządnie się przyjrzeć, by dostrzec wszystkie ukryte niespodzianki – a także poprawią sprawność manualną – niektóre okienka trzeba otwierać, inne przesuwać, a jeszcze inne należy obracać.

Ponadto dzięki tym książeczkom dzieciaki poznają nowe słowa i rozwijają umiejętność budowania zdań, a także opowiadania – tego, co widzą na rysunkach i co się dzieje w danej sytuacji. To z kolei daje duże możliwości do drążenia w danym temacie, zadawania pytań i dalszych długich rozmów z rodzicami. ?

Szczerze polecam!

…

Dziękuję wydawnictwu HarperCollins za przekazanie recenzenckiego egzemplarza książki.