Wielka księga zwierzaków – Martyna Wojciechowska

Tytuł: Wielka księga zwierzaków
Autor: Martyna Wojciechowska
Wydawnictwo: Słowne
Oprawa: twarda
Liczba stron: 352

Świat zwierząt jest fascynujący i tak naprawdę jeszcze nie do końca zbadany. Książka Martyny Wojciechowskiej, wspaniałej podróżniczki, dziennikarki i reporterki, pozwala nam zagłębić się w ten świat i odkryć to, co dotąd było dla nas nieznane.

Trzymając to wydanie w ręce, mamy możliwość poznania zwyczajów najróżniejszych, nie tylko dzikich zwierząt, ponieważ oprócz lwów, żyraf, czy hien, spotkamy tu zwierzątka nieco udomowione, jak świnkę morską oraz szczury, które są jednymi z najinteligentniejszych stworzeń.

Książkę można nazwać wielkim atlasem zwierzaków, ponieważ ogromną jej część zajmują fantastyczne zdjęcia, do których dołączone są komentarze z ciekawymi informacjami. Dzięki prywatnym zdjęciom Martyny sami możemy poczuć się tak, jakbyśmy wędrowali po świecie zwierząt. Jest to również niejako uwiarygodnienie jej bliskich spotkań ze zwierzętami i potwierdzenie wszystkich zawartych tam informacji, które pochodzą z prawdziwych przeżyć i doświadczeń autorki.

Naszymi przewodnikami po poszczególnych częściach świata są zwierzęta, które szczegółowo przedstawiają swój skrawek ziemi. Przewodnikami są: Loui koala, mały śpioch z Australii; Carlito, mrówkojad z Wenezueli; Koko, piękna kawia z Peru; Winter, niesamowity delfin z Florydy; Pingu, pingwini mistrz przetrwania z Antarktydy; Fusi, dzielny słonik z Kenii; Meli, zakochana żyrafa z Bostwany; Anaja, córka króla lwa z Kenii; Balgir, biały szczur z Indii i Happy, szczęśliwy orangutan z Boreneo. Zwierzęta te są tu bezpośrednimi narratorami, w zabawny sposób opowiadają nam o swoich zwyczajach, przygodach. Prowadzą ze sobą dialogi, co sprawia, że książkę czyta się z wielkim zainteresowaniem.

Przemierzając rozmaite krainy, odwiedzimy nie tylko świat zwierząt, odkryjemy również wyjątkową roślinność i poznamy zwyczaje ludzi mieszkających w najdalszych zakątkach świata. Nie jestem w stanie tu opisać wszystkiego co oferuje książka, Jak również nie potrafię oddać uroku zawartych w niej zdjęć, które są pełne kolorów, akcji i radości, bo samo patrzenie na nie sprawia, że usta układają się w uśmiech. Dlatego w recenzję wplatam fotorelację, nie pokazując oczywiście wszystkiego, bo to Was zachęcam do odbycia wyjątkowej podróży przez świat widziany oczami Martyny Wojciechowskiej.

Książka ta niesie za sobą jeszcze coś bardzo ważnego! Uświadamia nam, że wielu stworzeniom, które w niej poznaliśmy, grozi wyginięcie. To wyjątkowe okazy, których przetrwanie zależy od nas, od naszego zachowania i edukacji młodego pokolenia. Autorka w prosty i bezpośredni sposób wyjaśnia, jak możemy pomóc naturze. Uzmysławia nam, że nawet najmniejsze rzeczy i drobne gesty mają znaczenie i pokazuje, jak włączyć się w ochronę środowiska.

Dlatego z całego serca polecam tę książkę, ponieważ oprócz wspaniałej szaty graficznej, niesie za sobą wiele cennych informacji i naukę, która może pomóc ratować nasz wspólny świat.

A Wydawnictwu Słowne serdecznie dziękuję za możliwość zrecenzowania tak wyjątkowej książki.

A tu jeszcze kilka zdjęć 🙂