Wschód i zachód słonia – Joanna Klara Teske

Tytuł:  „Wschód i zachód słonia”
Autor: Joanna Klara Teske
Ilustracje: Magdalena Słomska
Wydawnictwo: Mimochodem
Rok wydania: 2008
Format: 19 x 18 cm
Okładka: twarda
Ilość stron:  48
Cena sugerowana: ok. 25 zł
Nominacja w konkursie Najpiękniejsza Książka Roku 2008 w kategorii Książki dla dzieci i młodzieży 

Bajka idealna – czy taka istnieje? Moje poszukiwania, takiej właśnie historii, prowadzę nie od dziś. Od czasu do czasu nawet zostają ukoronowane jakąś perełką… Dziękuję pani Joannie Klarze Teske za zaspokojenie głodu pięknej opowieści, wnikliwości i troski – jako mamy, wypełnienie wszystkich oczekiwań pedagoga oraz poruszenia serduszka małej czytelniczki!

Słoń, małpa i wielbłąd z małą domieszką hipopotama to główni bohaterowie całej przygody. Jednak magia tej książki to coś więcej, niż jej bohaterowie. Bajka opowiada o trudzie dorastania, o zawieraniu przyjaźni, o uczuciach radości o smutku – lecz nie jest to zwykły banał przybrany w obrazki! Czytanie sprawia przyjemność nie tylko dzieciom, to jedna z książek, z których zawsze, choćbyśmy czytali ją po raz setny, można jeszcze „wycisnąć” troszeczkę czegoś nowego. Między wierszami, na delikatnym poziome abstrakcji czekają zapisane myśli o życiu, o wyborach.

Mała słoniczka, wyrusza w swoją pierwszą podróż w nieznane – bez mamy, będzie wędrować sama, będzie dorastać. Podczas tej niezwykłej podróży odkryje co oznacza przyjaźń, jak trudno w samotności radzić sobie z uczuciami smutku i tęsknoty oraz jak wiele zmienia pomocna dłoń i kropla miłości.

Bajka posiada prosty przekaz na poziomie „słowa” kierowany do najmłodszych dzieci –  przypadki i wędrówki naszych bohaterów namacalnie ilustrują i nazywają uczucia radości, smutku, poświęcenia dla drugiej osoby. Dialogi prowadzone przez zwierzątka są zrozumiałe i na poziomie „poznawczym” dostępnym  dla małego dziecka. Dzięki książce maluch dowie się, że bliskość drugiej osoby to ważne wsparcie, że nasze uczucia, samopoczucie i zachowanie w dużej mierze zależą od najbliższych nam osób. Pozna również moc przyjaźni i jej wartość.

Dzięki świetnemu warsztatowi słowa, opowieść w metaforyczny sposób ukazuje również okres dorastania, czas gdy usamodzielniamy się i wyruszamy na swoją wielka wędrówkę. Lekkość radości i przygniatający ciężar smutku zostały zilustrowane słowem i obrazem – dosłownie i przenośni.Jestem zakochana w tej opowieści i muszę przyznać, że jej lektura sprawiła mi wiele przyjemności! Dziękuję!

Szata graficzna oraz ilustracje są dopełnieniem na miarę „Oskara”! Piękne ilustracje nie tylko cieszą oko, ale i pełnią rolę drugiego narratora opowieści, dają nam poczuć się jak u siebie, zapraszają do świata Słoniczki, Małpka i paskudnego Wielbłąda!

Warto sięgnąć po książkę, która emanuje „dobrem”- dobrym stylem, dobrą historią, dobrą metaforą, a przede wszystkim uczy, że zawsze warto w „dobro” zainwestować swój czas i uczucia!

Hanna

Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Mimochodem za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki