Wyjęci spod prawa Scarlett i Browne – Jonathan Stroud
Tytuł: Wyjęci spod prawa Scarlett i Browne
Autor: Jonathan Stroud
Oprawa: miękka
Liczba stron: 440
Rok wydania: 2023
Wydawnictwo: Poradnia K
Przychodzi czas, kiedy to nie my, dorośli, wybieramy książki dzieciom. Nastolatki żyją już w swoim świecie i ich zainteresowania są coraz bardziej sprecyzowane. Choć od otrzymania książki minęło sporo czasu, zależało mi na tym, aby to właśnie nastoletni odbiorca po przeczytaniu książki wyraził swoją opinię. Zatem pomiędzy czytaniem lektur, nauką do sprawdzianów, udało się uzyskać kilka słów od Marcina.
Lubię czytać książki science fiction i fantasy, które ukazują, jak nasz świat mógłby wyglądać w przyszłości – pustkowia, podejrzane typki, niebezpieczeństwo na każdym kroku oraz potwory. Dodam, że historia Scarlett i Alberta dzieje się w postapokaliptycznej Brytanii po serii kataklizmów. Muszę przyznać, że autor ma ogromną wyobraźnię i chciałbym umieć tak wszystko przewidzieć i zaplanować. Bohaterowie są zabawni i wiele razy można się pośmiać, choć z drugiej strony jest wiele smutnych historii np. z ich przeszłości.
Główna bohaterka, Scarlett początkowo mnie drażniła, ale z czasem ją polubiłem za to, jak potrafi postawić na swoim, choć często jest przemądrzała. Natomiast Albert Browne początkowo wydawał się bardzo naiwny i taki ciamajdowaty, ale później było coraz lepiej.
Książkę czytało mi się dobrze, choć czasem się dłużyła i jest czasami mroczna, ale podobało mi się jak Scarlett i Browne kombinują, by nie zostać złapani przez organy ścigania. Nie mogę się doczekać kolejnej części. Na koniec dodam, że historia jest bardzo wciągająca i polecam każdemu, kto szuka odrobiny dreszczyku.
Autor książki Wyjęci spod prawa Scarlett i Browne, Jonathan Stroud jest znany polskim czytelnikom jako autor genialnej książki Lockwood i spółka. Warto zaznaczyć, że doczekała się ona ekranizacji. Kto wie, może i historia o wydarzeniach w postapokaliptycznej Anglii także doczeka się wielkiego ekranu, bo po cichu przyznam, że ma zadatki na dobry scenariusz.
Przyznam sama, że sięgnęłam po lekturę w wolnej chwili i jestem pod wrażeniem, jak ciekawie i lekko się czyta, choć tematyka wcale nie jest łatwa i przyjazna. Humor i sarkazm przeplatają się z dynamiczną akcją i sprawiają, że nie sposób oderwać się od książki.
Tak jak syn, czekam na kolejną część.
Tymczasem polecam książkę Wyjęci spod prawa Scarlett i Browne wszystkim fanom fantastyki i miłośnikom czasów po wielkich kataklizmach, gdzie ocaleni kryją się za wielkimi murami z obawy przed skażonymi i wszelkimi potworami.
Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Poradnia K