Zgodnie z prawdą – Danuta Awolusi

Tytuł: Zgodnie z prawdą
Autor: Danuta Awolusi
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Kategoria: literatura obyczajowa
Liczba stron: 448 str 

Zgodnie z prawdą to kolejna książka, którą zostawiłam sobie do przeczytania przez weekend. A że bardzo lubię czytać książki obyczajowe, wybór – mogę rzec już po fakcie – i tym razem okazał się trafiony.

Zgodnie z prawdą to w zasadzie historia trzech osób – Patrycji, Krzysztofa i Miłosza.

Patrycja i Krzysztof byli kilka lat wcześniej małżeństwem, w którym było mnóstwo emocji, dobrej zabawy i namiętności. Jednak mimo szczerego uczucia, nie był to układ dwóch dojrzałych osób. Związek rozpadł się z winy Krzyśka, a Patrycja nie potrafiąc żyć w relacji opartej na kłamstwie, postanowiła trzymać się od byłego męża z daleka (choć to akurat okazało się wyjątkowo trudne). 

Trzeci bohater, Miłosz, to drugi mąż Patrycji. Facet ideał – mądry, dobry, czuły i bardzo kochający. Taki gwarant szczęśliwego i zrównoważonego związku. Jednak los bywa przewrotny i musiało wydarzyć się coś, co naruszyło podstawy poukładanego życia Patrycji.

Na jednej z imprez, na której bawiła się Patrycja, pojawił się Krzysiek, jej były mąż. W zasadzie to on był tam gościem honorowym. Krzysiek, wraz z nową żoną, wyjeżdżał do Londynu, więc grupa wspólnych znajomych jego i Patrycji zorganizowała, jak za dawnych, dobrych lat, zakrapiane pożegnanie. Niestety nadmiar alkoholu i sentymenty spowodowały, że byli małżonkowie wylądowali w łóżku. Kilka tygodni później, czego nie trudno się domyślić, Patrycja na teście ciążowym zaobserwowała dwie kreski. A ponieważ Miłosz, będący fotografem, często wyjeżdżał na weekendy, z obliczeń wynikało, że to raczej nie jego dzieło.

Sytuacja mocno się skomplikowała. Dziewczyna zrobiła coś, czym pogardzała i czego nie potrafiła zrozumieć, ani wybaczyć. Teraz sama stanęła jednak przed dylematem – powiedzieć Miłoszowi prawdę i skazać siebie na samotne macierzyństwo, niszcząc przy tym życie cudownemu człowiekowi, czy może zachować tajemnicę i wbrew wszystkiemu próbować stworzyć szczęśliwą rodzinę z Miłoszem i dzieckiem, które było już w drodze? W końcu nieświadomy niczego i nienadający się na ojca Krzysiek był już daleko …

Patrycja postanowiła przekazać Miłoszowi nowinę o ciąży, bez wdawania się w szczegóły. Niestety, nie wiedziała o jednej, ale arcyistotnej rzeczy o Miłoszu, która nadała nowy bieg wydarzeniom tej skomplikowanej i pełnej emocji historii. 

Najgorsza była tu niepewność. Co będzie, jeśli prawda wyjdzie na jaw? Co zrobi Miłosz, a co Krzysiek, jeśli dowiedzą się, czyją córką jest Klara? Do kogo zacznie się upodabniać dziecko, gdy podrośnie? Zdecydowanie stresu Patrycji nie brakowało, ale dopiero dramatyczne wydarzenia z Klarą w roli głównej zmusiły ją do weryfikacji swojego postanowienia. 

W Zgodnie z prawdą mamy dwóch narratorów, ponieważ przyglądamy się wypadkom osobno z perspektywy Patrycji, jak i Miłosza. Historia pokazuje, jak trudno jest prowadzić życie oparte na kłamstwach, ile to kosztuje wyrzeczeń, emocji, jak bardzo płonne stają się starania o normalność. 

Nie będę uprzedzać wypadków i zdradzać, jak się potoczyły losy jej trójki. Powiem jednak, że rozwiązanie sytuacji było dla mnie bardzo zaskakujące i z przykrością odnotowałam ostateczną decyzję Patrycji.

Zgodnie z prawdą to historia dojrzewania oraz ciężaru odpowiedzialności za siebie i najbliższe osoby. To opowieść o smaku życia w cieniu kłamstw, ale także piękny obraz miłości ojca do dziecka, która nie zależy od więzów krwi. Autorce, Danucie Awolusi, rzeczywiście wyszła ciepła i wzruszająca, ale także skłaniająca do refleksji książka, która przyciąga uwagę do samego końca. 

Widząc nazwisko autorki na kolejnej książce, na pewno po nią sięgnę, ponieważ podobał mi się styl narracji i cała ta skomplikowana, ale jakże ciekawa opowieść.  Wam też mogę polecić, jeśli tylko lubicie „obyczajówki”.

Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki