Nietrzymanie moczu to problem wielu kobiet. Przestań się wstydzić i działaj jak najszybciej
Nietrzymanie moczu spędza sen z powiek zbyt wielu kobietom. Ta przykra dolegliwość wyjątkowo utrudnia życie, bo w najmniej oczekiwanych momentach pojawia się niekontrolowany wyciek moczu. To bardzo zawstydzające i wiele z nas wycofuje się z aktywności towarzyskiej w obawie przed publicznym zmoczeniem. Co więcej, kobiety tak bardzo się tego wstydzą, że nie mówią o tym nawet swojemu lekarzowi, a przecież problem sam się nie rozwiąże.
Na początek trochę statystyki – nietrzymanie moczu występuje częściej u kobiet (10–15% kobiet w wieku 20–30 lat, 1 na 5 kobiet po 40 rż.), a powyżej 80. roku życia na nietrzymanie moczu cierpi połowa kobiet i jedna trzecia mężczyzn. Im więcej przebytych ciąż i porodów, operacji ginekologicznych oraz towarzysząca otyłość, menopauza, przewlekłe zaparcia, tym częstszy jest problem.
Najczęściej cierpimy z powodu wysiłkowego nietrzymania moczu (NTM), spowodowanego osłabieniem mięśni dna miednicy. Wyciek występuje zazwyczaj podczas ataku kaszlu czy kichania, śmiechu, wysiłku fizycznego.
Innym rodzajem dolegliwości jest także nietrzymanie moczu z nagłym parciem (spowodowane nieprawidłową i nadmierną aktywnością mięśni pęcherza, podczas zmiany pozycji ciała, orgazmu, na dźwięk lejącej się wody), a także dotyczący najczęściej mężczyzn nietrzymanie moczu z przepełnienia (związane z powiększonym gruczołem krokowym).
Najczęściej radzimy sobie poprzez stosowanie chłonnych wkładek lub podpasek, ale to nie poprawia komfortu życia. Co gorsze, rezygnujemy ze sportu, różnorodnych aktywności i planów z kolejnej ciąży, w obawie przed pogłębieniem problemu. Uciekanie od tego nie przyniesie rozwiązania problemu. Nietrzymanie moczu, w zależności od przyczyny można skutecznie leczyć. Przede wszystkim trzeba iść do lekarza, aby specjalista stwierdził typ schorzenia. Lekarz może wdrożyć farmaceutyki, stymulację nerwów krzyżowych, wstrzykiwanie botuliny do mięśni pęcherza, zastosowanie specjalnego tamponu podtrzymującego cewkę moczową, a w ostateczności zalecić leczenie chirurgiczne. Najczęściej zalecane jest wzmocnienie mięśni dna miednicy, czyli ćwiczenia mięśni Kegla, które przynoszą znakomitą poprawę, a nawet ustąpienie dolegliwości.
Ćwiczenia są proste i jeśli wykonywane są poprawnie i regularnie dłuższy czas, dają znakomite rezultaty. Polegają one na zaciskaniu i puszczaniu mięśni zwieraczy cewki moczowej, krocza i odbytu w następujące sposoby:
- W rytm oddechu: wdech – napnij mięśnie Kegla i wciągnij je w kierunku macicy, wydech – rozluźnij mięśnie. Powtórz ten cykl 10 razy.
- Zrób wdech i napnij mięśnie Kegla. Utrzymaj je w napięciu przez 10 sekund, potem puść. Powtórz 10 razy.
- Szybko zaciskaj i puszczaj mięśnie podczas wykonywania trzech długich wdechów i wydechów.
Ćwicz codziennie po kilka razy, a po kilku miesiącach zauważysz znaczną poprawę.
P.S. Poprawę odczujesz także w łóżku, bo dobrze wyćwiczone mięśnie Kegla są istotne w osiągnięciu orgazmu pochwowego, więc warto o nich pamiętać także po ustąpieniu problemu.
Powodzenia!
Dziękuję za ten tekst!