13 listopada 2020

Felek i Tola: nowy sąsiad i balon Henia – Sylvia Vanden Heede

Tytuł: Felek i Tola i nowy sąsiad oraz Felek i Tola i balon Henia
Autor: Sylvia Vanden Heede
Ilustracje: Thé Tjong-Khing
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Oprawa: twarda
Liczba stron: 14

Felek i Tola to bestsellerowa seria książek dla dzieci, która zdobyła ogromną popularność w Belgii i Holandii i została przetłumaczona na wiele języków. Powstała z myślą o dzieciach, które uczą się czytać – wydawnictwo Dwie Siostry opublikowało cztery tytuły w tej kategorii – oraz dla maluchów w wieku przedszkolnym, które lubią chłonąć literaturę wspólnie z rodzicami – tutaj do dyspozycji mamy dwa tytuły.

Ja stałam się szczęśliwą posiadaczką tomów przeznaczonych właśnie dla maluchów: „Felek i Tola i nowy sąsiad” oraz „Felek i Tola i balon Henia” i muszę przyznać, że totalnie mnie zachwyciły! Gdy wyciągnęłam je z paczki, na moment aż oniemiałam, jedyne co mogłam wówczas z siebie wydusić, było – Wow! ?  

Książki prezentują się bowiem pięknie! Kiedy przeglądałam je na stronie wydawnictwa Dwie Siostry, nie zrobiły na mnie tak wielkiego wrażenia. Przede wszystkim nie spodziewałam się, że są takie duże (nie zwróciłam na rozmiar uwagi przy składaniu zamówienia) i nie przypuszczałam, że będą tak uroczo zilustrowane.

Myślę, że nie przesadzę, jeśli powiem, że rysunki robią robotę i stanowią przynajmniej połowę sukcesu, bo to na nie w pierwszej kolejności zwróciłam uwagę. Później dopiero po przeglądnięciu całej książki (a właściwie dwóch) przeszłam z dziećmi do wspólnego czytania.

Treść na szczęście również mnie oczarowała. Jest jej co prawda niewiele – większą część stanowią obrazki – ale uważam, że zostało w niej zawarte wszystko to, co trzeba, aby stworzyć prostą, a przy tym ciepłą opowieść, której bohaterami są zwierzęta: lis Felek, zajączka Tola i sowa Henio.

Felek i Tola i nowy sąsiad

Felek i Tola są parą (podobno nierozłączną) i mieszkają w niewielkiej, przytulnej norce, w środku lasu. Tuż obok rośnie wielkie drzewo, przy którym stoi tabliczka z napisem: „Do wynajęcia”.

Pewnej nocy niespodziewanie budzi ich dziwny odgłos. W pierwszym momencie myślą, że to duch, a chwilę później, gdy dostrzegają zapalone światło w dziupli pobliskiego drzewa, podejrzewają, że zakradł się tam jakiś rabuś!

Szczęśliwie okazuje się jednak, że to żaden duch, ani złodziej, tylko puchacz Henio, który wprowadził się do owej dziupli i będzie nowym sąsiadem Felka i Toli.

W środku ma strasznie dużo kartonów z przeróżnymi gratami, przez co nie potrafi się urządzić. Felek i Tola wyciągają więc do niego pomocną dłoń i pomimo późnej nocnej pory, proponują mu  przysługę. Razem, we troje rozpakowują pudła, przeglądają ich zawartość i układają tak, by mieszkanie Henia stało się przytulnym miejscem.  

Rozpoczęta w ten sposób znajomość, szybko przeradza się w przyjaźń, która wnosi w życie zwierząt wiele radości…

Felek i Tola i balon Henia

Nadeszła jesień. Las, który zamieszkują bohaterowie książki, zmienia swój wizerunek, zrzucając z drzew kolorowe liście. Robi się pusto i nieco smętnie, gdy nagle ni stąd, ni zowąd przyfrunął błękitny balon, którego sznurek zaczepił się o gałęzie drzewa Henia.

Puchacz pomyślał, że ów balon wyrósł tam zamiast liści ? i uznał go za swoją własność. Tak bardzo mu się spodobał, tak oszalał na jego punkcie, że przywiązał go sobie do nogi i wszędzie ze sobą zabierał. Do kąpieli, do łóżka, nawet do Toli i Felka…

Gdy pewnego razu Henio zauważył, że z jego balonu uchodzi powietrze, przeraził się i postanowił coś z tym zrobić, żeby go uratować. Niestety wpadł na dosyć głupi pomysł, by wysiadywać go, jak jajko! Nietrudno się domyślić, że efekt był odwrotny i błękitny balon, zamiast ponownie urosnąć, pękł!

Henio wpadł w rozpacz, ale od czego ma się przyjaciół? Byli blisko, gotowi do przytulania i ocierania łez, dzięki czemu Henio szybko odzyskał humor, a wraz z nim nadzieję, że gdy przyjdzie wiosna i na drzewie pojawią się nowe liście, urośnie też nowy balon… ?

Seria o Felku i Toli niewątpliwie skradła nasze serca. Jest niezwykle urocza i ciepła. Autorzy za sprawą trzech zwierząt: lisa, zająca i sowy, w prosty sposób pokazują dzieciom, że przyjaźń jest bardzo ważna, bo pozwala dzielić się swoim szczęściem, ale też wszelkimi troskami i smutkami, które razem łatwiej znieść. Przyjaciele dodają otuchy, siły i wiary – w siebie oraz w lepsze jutro.  Dzięki nim każdy dzień jest ciekawszy, milszy i radośniejszy.

Warto zwrócić też uwagę, że powyższe książki poza wartościową treścią i cudownymi ilustracjami, są też elegancko i solidnie wydane – w twardej, błyszczącej oprawie, z kartonowymi stronami, które uwielbiam, bo są zdecydowanie odporniejsze na traktowanie maluchów, nie znających litości… ?

Serię stworzył duet: flamandzka autorka książek dla dzieci i młodzieży, laureatka wielu nagród, Sylvia Vanden Heede, a także wybitny holenderski ilustrator, zdobywca szeregu prestiżowych wyróżnień, Thé Tjong-Khing.

Mam nadzieję, że to nie koniec przygód leśnych przyjaciół i wkrótce ukażą się kolejne tomy – będziemy na nie czekać! 🙂 

Dziękuję wydawnictwu Dwie Siostry za przekazanie recenzenckich egzemplarzy książek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close