24 marca 2013

Pan Jaromir na tropie klejnotów – Heinz Janisch

 autor: Heinz Janisch
przekład: Joanna Borycka-Zakrzewska
ilustrator: Ute Krauze
wydawnictwo: Bona
format: 125×205 mm
oprawa: twarda
stron: 96
cena: 24 PLN

Dzieciaki kochają i książki i główkowanie, a jeśli połączyć jedno z drugim, otrzymujemy fantastyczną propozycję wciągającą na godziny  – powieść detektywistyczną! Doskonałej okazji do powyższego dzieciakom i ich rodzicom dostarcza tytułowy Pan Jaromir. A kim ów jest? Psem… Ale psem nie byle jakim, lecz jamnikiem rozmiłowanym w czytaniu angielskiej prasy, oraz  ostrożności w obawie przez lądowanie w jego pobliżu UFO. Jakby tego było mało, ten bystry “jegomość” jest asystentem znakomitego emerytowanego detektywa Lorda Hubera. Ten wyjątkowy tandem otrzymał zlecenie wykrycia sprawcy kradzieży drogocennych klejnotów, w czym pomóc ma zacięcie lorda do korzystania z  różnych oryginalnych gadżetów detektywistycznych.

Aby rozwikłanie zagadki nie przyszło czytelnikowi zbyt łatwo, autor książki umieścił akcję w hotelu, gdzie podejrzenie pada na wiele osób, i wcale nie tak łatwo ze stuprocentową pewnością stwierdzić, kto zawinił, a kogo należy wykluczyć z grona podejrzanych.

Nie będę opisywała treści tej urokliwej książki, ponieważ zepsułabym radość odkrywania prawdy, zbierania dowodów i intensywnego główkowania nad rzeczywistym sprawcą zamieszania. Mogę jedynie uchylić rąbka tajemnicy, która kryje się za treścią okraszoną angielskim humorem.

Rodzicom z pewnością spodoba się kultura osobista i eleganckie słownictwo prezentowane przez obu detektywów, a dzieciaki wciągną się w tryb rozwiązywania tajemnic i zagadek.  Książka wymagająca myślenia raczej nie trafi do trzylatka, ale starsze dziecko będzie nią zaciekawione.   Śledząc tropy podjęte przez Lorda Hubera i Pana Jaromira poznajemy po trosze tajemnice pracy detektywistycznej, co dla dzieciaków z pewnością będzie nie lada gratką.

Polecam tę lekturę i jednocześnie zachęcam rodziców do zrobienia prezentu dziecku i zakupienia książki o Panu Jaromirze.  Kto wie, czy po tej lekturze nasze dziecko i pies ( jeśli akurat jesteście w posiadaniu ) nie zamienią się w dociekliwych poszukiwaczy prawdy… ? Tym bardziej że czeka nas kontynuacja przygód tego duetu w tomie “Pan Jaromir i kradzież stulecia”.  Niech to będzie początek wciągającej detektywistycznej zabawy.

Serdecznie dziękuję wydawnictwu Bona za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki.

Żaklina.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close