Aborcja, jesteś za czy przeciw?
Od kilku dni huczy w Internecie o projekcie ustawy aborcyjnej, a oliwy do ognia dolał Episkopat Polski wzywający polityków do jej zaostrzenia. Kobiety wyszły na ulice z wieszakami, wielu wiernych także opuściło kościelne świątynie w trakcie niedzielnych mszy. Wszystko za sprawą jednego słowa “aborcja”.
Aborcja nigdy nie będzie łatwą i prostą decyzją. Nie może zostać podjęta hop siup przez kogoś widzimisię. Osobiście wydaje mi się (nie mam stuprocentowej pewności bo nigdy w takiej sytuacji nie byłam) że nigdy nie dokonałabym aborcji, ale uważam, że jeśli coś dla mnie jest w 99% pewne, nie oznacza, że muszą się z tym zgadzać wszystkie kobiety a przede wszystkim nikt trzeci nie powinien narzucać wyborów, decyzji, to sprawa czystości sumienia danej osoby. Jednak są sytuacje, gdzie kobieta, małżeństwo ma prawo podjąć taką decyzję.
TAK czy NIE dla aborcji dziecka poczętego w wyniku gwałtu
Jak można dokonać aborcji na niewinnym dziecku? Przecież ono nic nie zrobiło? A matka, pewnie swoim ubiorem i zachowaniem prosiła się o gwałt. To dziecko ma prawo żyć, prawda?
Prawda, choć jest bolesna. Tylko co dalej. Zgwałcona kobieta, często nieletnia, urodzi dziecko, a potem? Zostaje sama, o przepraszam, już wcześniej została sama z traumą, która będzie z nią do końca życia. A dziecko – odda do domu dziecka, bo każde spojrzenie dziecka będzie dla niej cierpieniem. Może za bardzo generalizuję, ale osobiście nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Moim zdaniem zgwałcona kobieta, czy dziewczynka ma w tym przypadku prawo do aborcji i zgodnie ze swoim sumieniem może, ale nie musi z tego prawa skorzystać.
TAK czy NIE dla aborcji płodu z wadami niedającym “żyć godnie”
W większości przypadków to nie wina rodziców, że płód nie ma pół głowy, albo cierpi na nieuleczalną chorobę przez którą każdy jego ruch sprawia, że łamią się jego małe kości. 10-15 % ciąży kończy się poronieniem, a to nic innego jak naturalna selekcja. Natura sama walczy, aby przetrwali jak najsilniejsi. Technika i postęp cywilizacji sprawił, że dziś możemy szybciej zareagować i taką ciążę podtrzymać, a w niektórych przypadkach nawet leczyć płód. Co jednak jeśli wada płodu jest na tyle ciężka, że dziecko może nie przetrwać porodu, albo będzie do końca życia wegetowało w jakimś hospicjum, zapomniane, niekochane. Co z traumą rodziców? Dlaczego nikt o nich nie myśli?
TAK czy NIE dla aborcji by ratować życie matki
Wiem, wiem, matka to taki anioł, który odda życie za dziecko. Sama zrobiłabym wszystko by ratować swoje dzieci. Ale czasami nie ma wyjścia, nie ma szarości, jest tylko system zero jedynkowy. Ty albo ono, a czasem ty i nie ma gwarancji, że ono też przeżyje. Przecież ta matka może mieć inne dzieci i nie wyobraża sobie, by mogły zostać same, gdy ona podejmuje takie ryzyko, by urodzić.
Zatrzymanie procederu pokątnie przerywanych ciąż np. przez wkładanie wieszaka, wstrzykiwanie domestosu, bicie w brzuch itp.. Jak ktoś będzie chciał i tak znajdzie sposób. A jeśli istnieją kobiety, które dokonują aborcji bez mrugnięcia okiem, to żadna ustawa ani osoba trzecia ich nie zatrzyma. Osobiście jestem za aborcją, ale w naprawdę w skrajnych przypadkach zagrożenia życia matki.
Kocham swoje dzieci nad życie, ale nie wiem jak zachowałabym się gdybym miała urodzić dziecko z gwałtu, lub gdyby w takiej sytuacji znalazła się moja córka? Wiem jedno, byłabym przy niej bez względu na to jaką podejmie decyzję. Nie nam oceniać kobiety, które podjęły taką czy inną decyzję, zwłaszcza jeśli nie jesteśmy na ich miejscu.
Moim zdaniem aktualna ustawa jest dobra. Trzeba popracować nad dostępnością i realizacją zdecydowanie. I ograniczyć „klauzulę sumienia”
To powinna być indywidualna decyzja każdej kobiety, nikt nie powinien decydować za nas.
Karolina, decydując się na aborcję, nie decydujesz tylko o swojej macicy, ale o obcym życiu które w niej jest. Mówiąc o decydowaniu o swojej macicy, możemy wtedy kiedy decyduje się na seks bez zabezpieczenia lub z zabezpieczeniem czy też jego braku. Wtedy owszem decyduje w tym momencie o sobie, bo wiemy skąd biorą się dzieci. Bo jeśli mam iść tym tokiem myślenia, to idąc ulicą mogę bezkarnie zastrzelić dowolnego przechodnia, bo to będzie moja broń i moja ręka i mogę sobie robić z nią co mi się podoba. I żeby było jasne, nie mówię tu o sytuacjach wyjątkowych takich jak… Czytaj więcej »
Agnieszka ja bym nigdy nie zdecydowała się na zabicie własnego dziecka, straciłam już dwoje. Ale ile kobiet tyle punktów widzenia. To sprawa indywidualna każdej kobiety nikt nie powinien za nią decydować, jej sumienie jeżeli będzie mogła z tym później żyć ze świadomościa że zabiła własne dziecko wręcz brutalnie zamordowala jej sprawa.Uwazam że politycy i kościół nie powinni się do tego mieszać.
Czy właściciele psów również mogą sami zdecydować czy chcą zabić swojego kotka lub pieska poprzez wyrwanie łap lub wbicie w kark metalowego perforatora ?
A czy chciała by pani żeby ktoś decydował o pani życiu? Ja wolałbym mieć możliwość wyboru
Moim zdaniem każda kobieta ma prawo wyboru, głównie w przypadku gwałtu, osób nieletnich, dziecka chorego czy w momencie gdy urodzonych dzieci jest już za Dużo w rodzinie i nie jest q stanie się zapewnić mu bytu. Owszem są różne zabezpieczenia które również zawodzą,a poza tym lepiej usunąć (cały Czas mam na myśli wczesna ciążę) niż żeby potem matka zabiła, utopila swoje dziecko. To jest każdego indywidualna decyzja i nikomu nic do tego. Sama nie umiem w tym momencie powiedzieć czy kiedyś los nie musilby mnie do takiego czynu głównie jeśli miałabym urodzić chore dziecko które nie byłoby świadome życia a… Czytaj więcej »
Jaką metoda proponuje Pani usuwać kilkunastotygodniowe dzieci ? Pytam poważnie , proszę o konkretną odpowiedź inaczej trudno traktować poważnie Pani wypowiedź.
Nie bardzo rozumiem pytanie. Kilkunastotygodniowe dzieci? Chyba płody, bo nikt nie mówi o usuwaniu narodzonych dzieci a jedynie o zapobieganiu właśnie zabicia po urodzeniu niechcianego dziecka
Dlaczego chce Pani decydować za kogoś i zabronić mu zabicia kilkunastotygodniowego (urodzonego) chorego dziecka ? A wracając do poprzedniego pytania – niech Pani będzie, kilkunastotygodniowy płód, jaką metoda powinien byc usunięty ?
Zabić kilkunastotygodniowy plód? A serce bije juz od ok 7… Nie wyobrażam sobie…
Ja rowniez
Powinien to być wybór kobiety
Ewy Błaszczyk również ?
tak
każda kobieta odpowiada za siebie
Czyli jest Pani za zabijaniem również chorych dzieci po urodzeniu ? Brak słów…. Oby Pani dziecko nigdy nie przeczytało historii tego profilu, bo będzie się bało własnej mamy….A piesków usypianych w schroniskach pewnie Pani szkoda…..
jak po urodzeniu? mówię o aborcji a nie po urodzeniu
Nikt tutaj na tym profilu nie pisze o zabijaniu urodzonych dzieci – to nie byłaby aborcja tylko eutanazja. Kłania się czytanie ze zrozumieniem 🙁
a jaka jest różnica ?
kazda kobieta zna swoje ciało, umysł itd więc odpowiada za siebie i koniec w temacie
Czy dziecko urodzone ostatnio w 24 tygodniu w szpitalu świętej rodziny któremu nie udzielono pomocy zmarło na skutek aborcji czy eutanazji ? Nie ma znaczenia jak to nazwiemy, nie ma znaczenia czy coś jest w danym czasie lub kraju legalne czy nie, dzieci nie można zabijać, małych i dużych, zdrowych i chorych !!!! Napisała Pani że Ewa Błaszczyk również powinna móc zabić swoja chorą córkę …. Życzę dużo zdrowia Pani dzieciom.
Sylwia Kotewicz Właśnie, za siebie !!!
Pani dzieciom także życzę dużo zdrowia.
W tych trzech przypadkach czyli gwałt , bardzo chore dziecko , lub zagrożenie życia matki ,jestem za !
Natomiast aborcja na życzenie jestem zdecydowanie przeciwną.
Ja również uważam, że powinny być sytuacje w których można dokonać aborcji.
Czy w pewnych przypadkach można zabić psa takimi samymi metodami jak nienarodzone dziecko czyli poprzez wyrwanie nóżek lub wbicie perforator w kark ( bez znieczulenia) ?
Myślę, że sposób powinien radykalnie się zmienić.
Gwalt, zagrozenie zycia matki, ktora ma juz starsze dzieci. Uwazam ze kobieta powinna miec wybor i postapic zgodnie z wlasnym sumieniem. Ja jestem przeciwna aborcji jednak w wyzej wymienionych przypadkach wzielabym takie rozwiazanie pod uwage i chcialabym zeby to byl moj wybor.
Jaką metodę Pani proponuję ( kilkunastotygodniowe dziecko) ? Pytam zupełnie serio.
Prosze czytac moje wypowiedzi ze zrozumieniem a nie zadawac dziwne pytania
Wiedziałam że Pani polegnie. Ok więc jeszcze raz, skoro uważa Pani, że w pewnych przypadkach można wykonać aborcję, to proszę napisać jakie metody według Pani sa ok ? Bo skoro popiera Pani aborcję to zakładam że zna Pani metody i narzędzia, oraz widziała Pani zdjęcia i filmy z aborcji, bo inaczej chyba nie wypada sie wypowiadać i decydować o życiu innych ?????
Nadal uwazam ze nie czyta pani ze zrozumieniem mojej pierwszej wypowiedzi ?
Nigdzie nie napisalam ze popieram aborcje
Zygota, embrion, jajo płodowe to nie dziecko ale jak to bywa wsród obrońców życia podstawy biologii sa nieprzyswajalne … 😀
Olga Kloda No to chyba Pani z sama nie rozumie tego co napisała. Polecam przeczytać jeszcze raz, może się uda.
Gosia Krawczyk Czy dziecko które przeżyło aborcję w 24 tygodniu w szpitalu Świętej Rodziny to: zygota, embrion czy jajo płodowe ? Wskaż na załączonym obrazku.
to niechciane to jakis takie nie slowianskie jest co … zablysnij intelektem a nie umiejetnoscia wrzucania fotek obroncow zycia …. masz cholerny problem z odroznieniem aborcji z powodu ciezkich nieuleczalnych wad plodow bo tylko takie sa w pl dozwolone po 12tyg ciazy … a z aborcjami dokonywanymi na zyczenie w innych krajch swiata … co ty mi tu wrzucasz … fotke martwego dziecka … no przeciez powinno byc porozrywane czyz nie – tak o tym krzyczysz … a no wlasnie ..obroncy zycia sa w stanie zbesztac zwloki dziecka i uzyc je do swoich zaklamanych celow … daruj sobie bo ci… Czytaj więcej »
Justyna tomasz proponuje dobrego psychiatre. Prosze sie tez zapisac na kurs czytania ze zrozumienien skoro pani nie rozumie.wypowiedzi
Justyna Tomasz – tak jest, zmusić do urodzenia chorego dziecka lub przy dużym ryzyku zdrowia i życia matki, która ma już powiedzmy trójkę zdrowych pociech. A potem radź sobie kobieto, bo państwo walczy o każde życie… zapomnieliśmy, że nie walczy o jego godny byt. A potem trzeba liczyć na łaskę ludzi i fundacji, bo państwo oczywiście nie pomoże. Wspomoże pani opiekę i leczenie maleństwa bez szans na normalne życie? Oczywiście, że nie… Jak dla mnie to jest większe bestialstwo. A wasza „obrona życia” jest sztuczna i obłudna.
Uważam, że w niektórych przypadkach powinna być dozwolona. Może zostanę za chwilę zlinczowana ale sądzę jak sądzę
A ja myślałam że mnie zlinczujecie :p
Jestem za całkowitą legalizacja aborcji 🙂
Tylko na tyle cie stac 😀
Stać mnie na więcej, np na rozmowe o metodach aborcji jakie według Pani są właściwe dla dziecka w 30 tygodniu ciąży ? Proszę bez uników, tylko konkrety.
hahaha o metodach aborcji w 30tyg ciąży … problem w tym ze to nie anglia czy inny europejski kraj tylko polska … ja wiem ze w necie filmików masa o rozrywanych nóżkach i raczkach tak … ale daruj sobie …zejdź na ziemie … jak doswiadczysz porodu matrwego plodu z 25 tyg ciazy to pogadmy tak … na ta chwile zwyczajnie zamilcz bo te twoje porownanka do psów sa tak żałosne ze az przykro ze ktos taki w ogóle się wypowiada
A słyszała Pani o dziecku urodzonym w 24 tygodniu ciąży w szpitalu Świętej Rodziny, przeżyło aborcję, płakało, zmarło ponieważ nie udzielono mu pomocy. Było tak ?
A o pieskach pisze, bo lewica użalają się nad każdym kotkiem i pieskiem, a jednocześnie nie widzi nic złego w zabijaniu dzieci. Żaden lewak, żadna feministka nie udostępniła informacji o konającym dziecku które przeżyło aborcję, a zdjęcia chorych, bezdomnych piesków które powinny być uśpione codziennie wyświetlają się na ich profilach. Ot, lewacka logika.
no i kolejny przyklad niedouczenia … dziecko urodzone w 24tyg nie jest w stanie plakac …..a dlaczego … bo ma niedojrzałe płuca w związku z tym samo nie jest w stanie oddychać, brak mu substancji zwanej surfaktantem, ktora zapobiega zapadaniu się pęcherzyków płucnych i normalnie umożliwia prawidłowe oddychanie… nie sadze aby twoj poziom umyslowy pozwoli ci na zrozumienie tego… ale postaraj sie … i na przyszlosc ploty z brukowcow zostaw do podcierania tylka 🙂
Nie zmieniaj tematu, dziecko w 24 tygodniu ciąży przeżyło aborcję, zmarło ponieważ nie udzielono mu pomocy, tak czy nie ? (O, napisałaś że to jednak było dziecko, a przed chwilą twierdziłaś że w Polsce abortuje sie jedynie embriony i zygoty )
Kobieto – ty zejdź na ziemię i doucz się! Pani Gosia Krawczyk jak widać jest wykształconą kobietą i ma pojęcie, co mówi. Wystarczy zasięgnąć wiedzy z tej gałęzi biologii. Ale lepiej słuchać głupot z pudelków i innych szmir, które żerują na klikalności osób ograniczonych (bo nikt poważny w takie szmatławce nie wchodzi). Jak pomożesz dziecku w 24 tyg. ciąży, skoro nawet płucka ma nierozwinięte? Pani wypowiedzi tylko uświadczają mnie w przekonaniu, że ci cali „obrońcy życia” to po prostu niedouczeni ludzie, którzy nie mają nic ciekawego do powiedzenia i niczym lemingi słuchają osób chcących zyskać poklask lub głosy niszowej grupy.… Czytaj więcej »
Czy ty w ogóle znasz przepisy prawna w pl dotyczace aborcji …. Nie ! no skądże twoja wiedza to obrazki z neta …. O tym ze nie masz pojęcia o podstawach biologi ze twoja wiedza o zapłodnieniu i poszczególnych etapach rozwoju a w tym odpowiedniego nazewnictwa jest ci obca juz wiemy…. ale nawet to nie jest w stanie pobić twojego ograniczenia … Weź doucz sie, idź na jakas terapie a potem zabieraj głos bo na ta chwile ośmieszasz nie tylko siebie ale reszte oszołomów z pro life
Ale niech mi ktoś wytłumaczy czemu obcy ludzie mają decydować za nas kobiety? Ciekawe czy gdyby oni byli w takiej sytuacji odnoszącej się do kogoś z ich bliskich, nadal byliby tacy pewni swego?
słuszne pytanie, ale obawiam się, że nie dane jest nam usłyszeć odpowiedź.
A dlaczego ktoś decyduje o tym, że np Ewa Błaszczyk nie może zabić swojej chorej córki ?
tu już Pani wchodzi w temat eutanazji, która w Polsce jest zabroniona
Czy dziecko urodzone ostatnio w 24 tygodniu w szpitalu świętej rodziny któremu nie udzielono pomocy zmarło na skutek aborcji czy eutanazji ? Nie ma znaczenia jak to nazwiemy, nie ma znaczenia czy coś jest w danym czasie lub kraju legalne czy nie, dzieci nie można zabijać, małych i dużych, zdrowych i chorych !!!! Napisała Pani że Ewa Błaszczyk również powinna móc zabić swoja chorą córkę …. Życzę dużo zdrowia Pani dzieciom.
Jestem za wyborem
Nie!
Gwalt i zagrozenie zycia matki uwazam za przypadki, w ktorych to kobieta powinna decydowac.
Kobiety powinne mieć możliwość wyboru a nie ktoś będzie decydował za nie! Każda na własne sumienie.
Szkoda ,że dziecko nie może zdecydować same….żeby mamusia nie musiała mieć wyrzutów sumienia
1)pojęcie Miłości jest nie do opisania, jest to uczucie bez granic. JEDNAK. Inna jest miłość do dziecka gdy powstało na drodze zbliżenia dwojga, a inne gdy zostało wymuszone siłą. I nie ma tu nic do gadania prawo życia dla dziecka, bo to samotna matka obdarowuje „dawką Miłości” swoje dziecko względem tych sytuacji. To jest psychika, jej siła, a wiadomo, że każdy ma różną siłę charakteru. 2) na całym świecie płód uznaje się jako dziecko od 20 tyg ciąży. Wcześniej jest to zespół komórek rozwijających się według praw natury. I po to I trymestr jest ciężki dla kobiety, stresujący i pełen… Czytaj więcej »
poprzednie 3 przypadki stosowania aborcji wg mnie były bardzo sprawiedliwe, natomiast jestem przeciwna aborcji bo ktoś „wpadł”…punkt widzenia zależy od punktu siedzenia…kobiety w tym przypadku powinny mieć najwięcej do powiedzenia!
Nie mogę słuchać, jak feministki w telewizji mówią nie o dzieciach, ale płodach, i w ogóle nie wypowiadają słowa „dziecko”. Żadna z tych pań chyba nie rodziła i może nie powinna… Moja córeczka to owoc wielkiej miłości, ale co by się nie działo – w jakiejkolwiek sytuacji nie zostałoby poczęte MOJE DZIECKO, nigdy bym nie mogła zrobić mu krzywdy, kochałabym ponad wszystko i nigdy nie porzuciła. Sprawa aborcji powinna być sprawą sumienia każdej matki, ale nikt nie powinien mówić o „płodach”, jak o rzeczy, której można się pozbyć, jak prywatnej własności. To nieludzkie.
proponuję zalegalizować aborcję do 18 roku życia dziecka. bo to nie spełnia oczekiwań , albo może nie taki ładny itd. a zamiast macicy niemiecki wynalazek : komora gazowa i cyklon B .