Słońce – wróg czy przyjaciel? Jak się chronić, a jak z niego czerpać?
Słońce jest niezbędne do życia i istnienia całego świata. Jest też ważne dla nas – ludzi, bo za jego sprawą czujemy się szczęśliwsi i pełni energii. Poza tym, co ważne, słońce bierze udział w syntezie witaminy D, która jest konieczna dla zdrowych kości! Warto więc korzystać z okazji i spędzać letnie dni pod tzw. chmurką.
Z kąpieli słonecznych trzeba jednak korzystać z głową, ponieważ słońce dawkowane w nadmiarze może wyrządzić nam wiele szkód. Jak więc się przed nim chronić, a jak czerpać by wilk był syty, a owca cała? Jest na to kilka sposobów…
Nakrycie głowy – można je pominąć jeśli wystawiasz się na działanie słońca, tylko przez krótką chwilę. Jeśli jednak planujesz spędzić więcej czasu na otwartej przestrzeni to kapelusz, czapka czy jakakolwiek chustka, powinny stanowić nieodłączny element Twojej stylizacji. Przegrzanie głowy i karku może bowiem doprowadzić do niebezpiecznego dla zdrowia i życia, udaru słonecznego!
Ponadto, promienie słoneczne źle wpływają na kondycję włosów, które stają się suche, szorstkie, matowe i łamliwe. Zaś, słońce wnikając w głąb włosa, niszczy zawartą w nim melaninę, przez co włosy płowieją (tyczy się to zarówno tych naturalnych, jak i farbowanych).
Kremy z filtrem UV – kosmetyki z blokerami słonecznymi, to obok nakrycia głowy, podstawa dla zachowania zdrowia i urody. Po pierwsze dlatego, że nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV przyczynia się do powstawania poparzeń skóry, a w konsekwencji do zachorowań na raka, w tym złośliwego czerniaka. Po drugie, słońce przyspiesza starzenie się skóry! Na efekty nie trzeba długo czekać, wystarczy kilka dni by zauważyć, że skóra stała się sucha i wiotka, a w końcu dostrzec na niej „pierwsze” zmarszczki. Po trzecie, promienie słoneczne wpływają również na pojawianie się plam pigmentacyjnych (głównie na twarzy, dekolcie oraz dłoniach), a także na rozszerzanie naczyń krwionośnych, potocznie zwanych pajączkami, których nie pozbędziesz się domowymi sposobami.
Jeśli więc chcesz długo cieszyć się zdrową i względnie młodą skórą, koniecznie stosuj kremy z filtrami!
Okulary przeciwsłoneczne – ale tylko te z odpowiednimi filtrami! Zwykłe „bazarowe” okulary, nie stanowią dla naszych oczu żadnej ochrony! Wręcz przeciwnie – mogą nam wyrządzić dużą krzywdę! A to dlatego, że ciemne szkiełka powodują rozszerzanie się źrenic, co w konsekwencji prowadzi do większej absorpcji szkodliwych promieni, które nie napotykają na żadną barierę!
Tak więc w okulary przeciwsłoneczne warto zainwestować i uczyć ich noszenia, nawet małe dzieci!
Nawilżanie – słońce i wysokie temperatury prowadzą do nadmiernej utraty wody, zarówno ze skóry, jak i z całego organizmu. Dlatego w okresie dużego nasłonecznienia ważne jest odpowiednie nawilżanie – z zewnątrz i ze środka. A to znaczy, że w sezonie letnim powinniśmy wypijać więcej wody, a ciało regularnie smarować nawilżającymi balsamami/kremami.
Dieta – przed wpływem promieniowania UV możesz chronić się od środka, odpowiednią dietą, bogatą w antyutleniacze, tj. witaminę E, C, beta-karoten (prowitamina A), likopen oraz kwasy omega-3. Dzięki nim zminimalizujesz ryzyko poparzeń i zwalczysz wolne rodniki powstające podczas opalania.
W okresie letnim wprowadź więc do diety m. in.: brzoskwinie, morele, nektarynki, melon, mango, cytrusy, truskawki, czarne porzeczki, kiwi, dynię, marchew, pomidory, kolorową paprykę, kapustę, natkę pietruszki, ziemniaki, szpinak kalafior, brokuły, jaja, kasze, orzechy, kiełki zbóż, oleje roślinne, a także ryby.
Reasumując, słońce nie jest takie straszne jak je malują i można żyć z nim w zgodzie, wystarczy tylko zastosować kilka prostych trików i zachować zdrowy rozsądek.
Super rady, niestety wiele osób nie stosuje ich i później są tego skutki. u nas krem, nakrycie głowy to PODSTAWA plus nawodnienie. Dzieci moje mają białe plamy które bardzo szybko robią się czerwone i musimy je odpowiednio chronić. cieszę się że moje pociechy piją wodę a nie słodkie i gazowane napoje. szkoda tylko że ja im nie daję przykładu 🙁 też stosujemy zasadę przebywania w domu w godzinach kiedy jest największy skwar. wszystko przed nami bo za parę dni wyjeżdżamy nad morze, mają być upały i przypomnienie sobie takich wskazówek jest przydatne. pozdrawiam .