Dziecko w samolocie, czyli jak przetrwać lot?
Dziś przygotowałam krótki przewodnik, jak najlepiej przygotować się do lotu samolotem z dzieckiem. Płaczący niemowlak albo nieumiejący wysiedzieć dwulatek to często męczarnia dla rodziców i dla współtowarzyszy podróży. A jeśli macie za sobą niezliczoną ilość lotów – bez dziecka – to warto też zrozumieć rodziców, którzy latają z maluchami.
Zanim wsiądziecie na pokład samolotu, powinniście przemyśleć, co warto ze sobą zabrać, by mieć pod ręką to, co może się przydać, no i pomóc w sytuacjach awaryjnych.
1. Zasięgnijcie porady pediatry, czy maluch może lecieć. Najlepiej, żeby podróżujące dziecko miało już ukończone trzy miesiące i było zdrowe (problemem może być katar – trudniej będzie wyrównać w uszach różnicę ciśnień, co z kolei może powodować ich ból).
2. Dzieci do drugiego roku życia przewożone są na kolanach rodziców, co niestety nie jest dla nas zbyt wygodne. Za to lecą bezpłatnie albo znacznie taniej. Zazwyczaj nie można dla nich zabrać dodatkowego bagażu.
Dzieci od drugiego roku życia muszą siedzieć na osobnym fotelu, a więc cena ich biletu jest taka sama ewentualnie nieco niższa od biletu dla dorosłego.
3. Nie zapomnijcie dokumentu dziecka (dowód osobisty – na terenie strefy Schengen, paszport – loty poza strefę Schengen, wiza).
4. Możecie zabrać wózek dziecięcy, którym można podjechać do samolotu, a potem oddać go obsłudze by umieściła go w luku bagażowym.
5. Skorzystajcie z pierwszeństwa w kolejce do odprawy i wejścia do samolotu.
6. Ubierzcie dziecko wygodnie i zabierzcie ubrania na zmianę. Dostosujcie ubiór dziecka do warunków pogodowych zarówno w miejscu wylotu, jak i przylotu.
7. Zabierzcie jedzenie i picie. Tak, małemu dziecku możecie zabrać picie w bagażu podręcznym, a słowa “to dla dziecka” zwykle załatwiają sprawę. Zakaz wnoszenia płynów nie obejmuje maluszków, a ograniczeniem jest tylko wielkość bagażu podręcznego. Przydadzą się przekąski, najlepiej suche typu chrupki, herbatniki, kaszki w kartonikach lub serki, które można wycisnąć prosto do buzi. Zaoszczędzicie sobie kłopotu, nie zabierając pokarmów, które mogą pobrudzić nie tylko dziecko, ale i wszystko dookoła.
8. Zabierzcie kocyk i/ lub małą poduszkę.
9. Zapakujcie do bagażu podręcznego wszystkie niezbędne akcesoria dziecięce (pieluszki, mokre chusteczki, smoczek, butelkę itp…)
10. Zabierzcie na pokład samolotu nowe (bo bardziej interesujące) zabawki, książeczki, a dla starszych dzieci gry, kolorowanki, znikopisy, tablet czy smartfon z aplikacjami dla dzieci i bajkami.
11. W czasie startu i lądowania dajcie maluchowi do ssania cukierek, coś do picia, albo po prostu smoczek lub nakarmcie piersią, aby zapobiec zatykaniu uszu.
12. Przed wylotem pozwólcie się dziecku wybawić i wybiegać. Fajnie, jeśli na lotnisku są kąciki dla maluchów. Dobrze dziecko zmęczyć – najmniej korzystna opcja to ta, jeśli wyśpi się, czekając na odlot samolotu, a pobudka będzie w momencie startu. Wasze zadanie, by do tego nie dopuścić.
13. Uważnie przeczytajcie informacje na stronie przewoźnika, zadzwońcie i dopytajcie o interesujące Was szczegóły.
Grunt to podejść do podróży spokojnie i nie stresować się lotem. Będzie dobrze. Może okazać się, że samolot Wasze dzieci usypia, a nie pobudza i doskonale zniosą podróż.
Życzę Wam udanych spokojnych lotów i pięknych wakacji!
Nas jeszcze w najbliższym czasie niestety to nie czeka, choć planujemy, ale nie mogę się doczekać tej chwili, bo zarówno dla mojej Małej jak i dla mnie będzie to pierwszy raz 😀 Co najwyżej razem poryczymy 😀
To szybkiego spełnienia marzeń! 🙂
My latamy z 3 razy w roku×2 strony odkad corka skpnczyla 5 miesiecy 🙂 . Wazne jest rozebranue dziecka, by mialo ba sobie cienkie warstwy ubranek, do tego woda lub soczek w czasie startu i ladowan by w uszach sie nie zatykalo, dla maluszka kocyk i jakies zabawki, dla starszego dziecka jakas gazetka z naklejkami, ksiazeczki, kolorowanki i przekaski i lot spokojny. Ja zawsze siadam na swoje miejsce, gdy siedze akurat w rzedzie gdzie siedziny my +obca osoba to po zamknieciu drzwi patrze czy sa gdzies wolne 3 miejsca i sie przesiadam, z reguly zawsze znajde, wtedy jest nam wygodniej… Czytaj więcej »
My sie niedlugo szykujemy na pierwszy lot, za pare dni konczymy 7 msc Niedlugi lot bo max. 3godz. ale to preludium do tego co Nas czeka w grudniu. Najbardziej boje sie zatykania uszu bo Mala nie pije nic poza piersia…no i teraz weszla w faze pisku ale to takiego co kojarzy mi sie z pterodaktylami…!!
Trzymam kciuki, żeby udało się bezproblemowo!
O! Mój tez ma fazę pisku prerodaktyla….masz na to jakiś patent?:)
Podusia i spanko działa za każdym razem
Super;) przyda sie bo lece z dwojka dzieci:)
Gdzie lecisz ;-)?
Bulgaria:)
U mnie funktionuje żarcie picie.zabawki i książeczki działają jedynie jakieś 39sekund. W razie „w” mialam notebooka i „masze i niedźwiedzia” na usb… ale najlepiej uspokaja mojego potwora lądowanie …zwykle zasypia
Gdy latasz z dzieckiem to masz stres ale to nic w porównaniu gdy puszczasz dziecko z kimś innym… dziś córka ( 5 lat) leci z moja przyjaciolka i jej dziecmi na wakacje be ze mnie gdyż jestem w kolejnej ciąży i w każdej chwili mogę urodzić a nie chcę by mała siedziała ciągle w domu lub w szpitalu do 3 nad ranem jak to miało miejsce ostatnio . Prawda jest taka ze każde dziecko jest inne. Ja lecialam pierwszy raz z córką gdy miała 5-6 miesięcy i juz wtedy nie mogła usiedzieć w miejscu – teraz gdy lata to zawsze… Czytaj więcej »