Jak ominąć infekcje wirusowe i bakteryjne u dzieci? Podpowiedź eksperta
Infekcje wirusowe i bakteryjne u dzieci to częsta przypadłość, którą szczególnie dobrze znają rodzice dzieci uczęszczających do żłobków i przedszkoli. Niedojrzałość układu odpornościowego maluchów powoduje, że dzieci chorują. Niejednemu z nich przytrafiają się wirusowe i bakteryjne infekcje pokarmowe oraz oddechowe – nawet kilka czy kilkanaście razy do roku.
Najmłodsi zarażają się od siebie nawzajem w żłobku czy przedszkolu drogą kropelkową oraz poprzez kontakt z zanieczyszczonymi przedmiotami. O ile pierwszego przypadku nie sposób uniknąć, to na drugi istnieje skuteczna odpowiedź – higiena i dezynfekcja.
Wśród dzieci infekcje wirusowe i choroby zakaźne rozprzestrzeniają się z wyjątkową łatwością. Najmłodsi często przebywają ze sobą w jednym pomieszczeniu – bawią się, jedzą, odpoczywają, a przy tym zwykle nie przestrzegają zasad higieny. Najbardziej narażone na atak bakterii i wirusów są dzieci z osłabioną odpornością, zmęczone i mało aktywne. Pamiętajmy też, że sezonowość zachorowań wyznaczana jest przez niższe temperatury i mniejszą ilość słońca. Od września do marca mówimy o tzw. sezonie infekcyjnym, który sprzyja szerzeniu się chorób zarówno u najmłodszych, jak i pośród reszty społeczeństwa.
W jaki sposób u dzieci infekcje wirusowe i bakteryjne się rozsiewają?
U dzieci najczęściej dochodzi do infekcji oddechowych (wirusy górnych dróg oddechowych – grypy, paragrypy czy adenowirusy) oraz infekcji pokarmowych (rotawirusy oraz norowirusy). W pierwszym przypadku bakterie przenoszą się najczęściej drogą kropelkową, a więc poprzez wydychane powietrze. Osadzają się na przedmiotach, powierzchniach i bezpośrednio trafiają do dróg oddechowych u rówieśników. Z kolei w przypadku zakażeń pokarmowych najprostszą drogą jest kontakt przez brudne ręce – wirus trafia do jamy ustnej, a później do przewodu pokarmowego.
Infekcje u dzieci — jak się bronić przed zachorowaniem?
– Ochrona dzieci przed infekcjami to cała strategia. Powinna być ona zbudowana na trzech filarach: po pierwsze – styl życia, po drugie – dieta i ewentualne uzupełnienie niedoborów i po trzecie – zapobieganie zakażeniom poprzez prawidłową higienę i dezynfekcję – wyjaśnia pediatra, immunolog i ekspert ds. profilaktyki zakażeń dr Paweł Grzesiowski. Rozwijając wątek troski o czystą przestrzeń wokół dziecka doktor Grzesiowski dodaje: Bardzo ważne jest byśmy pamiętali, że nauka dziecka prawidłowej higieny osobistej – mycia rąk, dbania o higienę jamy ustnej to niezbędne elementy profilaktyki chorób infekcyjnych. Pamiętajmy również o środowisku. Dziecko często zakażają się w kontakcie ze skażonymi przedmiotami i powierzchniami. Racjonalne stosowanie mycia i dezynfekcji w otoczeniu dziecka – jego zabawek, przedmiotów codziennego użytku jest bardzo ważnym elementem profilaktyki chorób zakaźnych.
A przedmiotów w przestrzeni dziecka jest bardzo dużo – zabawki, pluszaki, telefony komórkowe, urządzenia do gier. Dzieci sięgają też po przedmioty, które niekoniecznie służą do zabawy – np. narzędzia kuchenne i biurowe. Dzieci je ślinią i biorą do ust, dlatego powinny one być regularnie czyszczone i dezynfekowane. Pamiętajmy też, że najmłodsi najczęściej przebywają na podłodze i nie ograniczają swojej zabawy do jednego pomieszczenia. Kluczowe staje się więc skuteczne odkażanie domu lub mieszkania, tak, aby infekcje wirusowe i bakteryjne u dzieci pojawiały się jak najrzadziej.
Czym myć i dezynfekować?
Wybór odpowiednich detergentów, czy to do prania, czy dezynfekcji ma bardzo duże znaczenie. W związku z tym, przy zakupie tego rodzaju produktów decydujące powinny być jego merytoryczne i namacalne walory. Takimi bez wątpienia są atesty reprezentatywnych organizacji certyfikujących np. Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny. Można podpowiedzieć, że należą do nich np. produkty marki Lysol, które niszczą m.in.: następujące wirusy grypy i przeziębienia: rynowirusa typu 39, wirusa grypy typu A i typu B, Koronawirusa SARS-CoV-2.
*W tekście wykorzystano materiały prasowe Walk PR Sp. z o.o.