Któż z nas nie słuchał w dzieciństwie baśni i bajek o Czerwonym Kapturku, Kopciuszku, czy Królewnie Śnieżce? Założę się, że nie ma wśród dorosłych osób, które by nie znały tych historii, wszak opowiadane są z ust do ust, z pokolenia na pokolenie, od setek lat.

Jako dziecko bardzo lubiłam tego typu opowieści i teraz jako matka równie chętnie przekazuję je swojemu potomstwu. Przyznaję jednak, że moja buntownicza natura niejednokrotnie oburzała się – dlaczego zawsze dziewczynki muszą być pięknymi i bezbronnymi księżniczkami, a chłopcy dzielnymi i walecznymi rycerzami?

Przecież my kobiety także jesteśmy silne i odważne, skąd więc w bajkach taka dyskryminacja i stereotypy?

W pewnym sensie odpowiedzią na to pytanie i mój wewnętrzny bunt okazała się książka „Królewna w lśniącej zbroi”. Jak tylko ją zobaczyłam w zapowiedziach wydawnictwa Czarna Owca, wiedziałam, że będzie moja! No bo powiedzcie sami, czy zamiana płci bohaterów w popularnych baśniach nie brzmi intrygująco?

Pełna recenzja poniżej

Królewna w lśniącej zbroi, czyli trochę inne bajki dla dziewczynek i chłopców – Karrie Fransman i Jonathan Plackett

Tytuł: Królewna w lśniącej zbroi, czyli trochę inne bajki dla dziewczynek i chłopców
Autorzy: Karrie Fransman i Jonathan Plackett
Wydawnictwo: Czarna Owca
Oprawa: twarda
Liczba stron: 198

Idealnie gładka cera to marzenie każdej kobiety. Niestety dziś z niedoskonałościami skóry musi mierzyć się niemal każda z nich. Głównymi przyczynami formowania się zmian na skórze są niekorzystne czynniki atmosferyczne, niewłaściwa pielęgnacja i niezdrowy tryb życia. Jak postępować i jakich kosmetyków używać, by pokonać niedoskonałości skóry i znów cieszyć się piękną cerą?

W walce z pospolitymi niedoskonałościami skóry podstawą jest właściwa pielęgnacja skóry i odpowiednio dobrane kosmetyki. Kosmetyki dla cery trądzikowej działają w różny sposób. Jedne zwalczają skórne zakażenia bakteryjne, a inne tylko ograniczają rozmiary ewentualnego stanu zapalnego. Niektóre preparaty wpływają na pracę gruczołów łojowych, zmniejszając ilość wydzielanego sebum. Jeszcze inne kosmetyki przyspieszają złuszczanie naskórka, co zmniejsza skłonność do tworzenia się zaskórników. Na uwagę zasługują też preparaty takie jak clinique anti-blemish, które działają dwutorowo. Z jednej strony niwelują zmiany trądzikowe i zapobiegają powstawaniu kolejnych, a z drugiej strony spełniają funkcję płynnego podkładu kryjącego, nadając skórze świeży, naturalny wygląd.

Cera z niedoskonałościami – prawidłowa pielęgnacja

Fundamentem prawidłowej i skutecznej pielęgnacji skóry jest jej oczyszczenie. Regularne usuwanie kurzu, brudu i resztek makijażu trzeba przeprowadzać bardzo uważnie, by nie przesuszyć skóry. Zwykle nie należy oczyszczać twarzy częściej niż 2 razy dziennie.

W skórze z niedoskonałościami najczęściej spowolnione są naturalne procesy złuszczania martwych komórek naskórka. Te, pozostając zbyt długo na jej powierzchni, mogą powodować wydzielanie nadmiernej ilości sebum oraz zatykanie porów skóry. To właśnie jest bezpośrednią przyczyną formowania się zaskórników i krost. Koniecznie trzeba zatem regularnie stosować peelingi. Dzięki nim usuwana jest zrogowaciała warstwa naskórka, co zapobiega rozprzestrzenianiu się niedoskonałości.

Ciągle często uważa się, że cera trądzikowa nie wymaga nawilżania, a w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Przesuszenie skóry z niedoskonałościami spowoduje nasilenie się nieestetycznych zmian, bowiem gruczoły łojowe zwiększają wówczas produkcję sebum, by zapobiec odwodnieniu skóry. Cera trądzikowa wymaga więc systematycznego nawilżania lekkimi preparatami kosmetycznymi, które będą wchłaniane z łatwością.

Pielęgnując skórę trądzikową, trzeba też wiedzieć, że nie warto wyciskać krostek i innych zaskórników, bo zwykle skutkuje to nasileniem się zmian trądzikowych.  Takie działanie jest także przyczyną powstawania blizn i przebarwień, które mogą pozostać widoczne już na zawsze.

Clinique anti-blemish i inne kosmetyki

Pielęgnując cerę z niedoskonałościami, zawsze należy używać kosmetyków dedykowanych takiej cerze. Bardzo dobre są preparaty z wyraźną informacją, że są niekomedogenne, bo to oznacza, że nie powodują zapychania porów. Koniecznie trzeba zwracać uwagę na to, by w preparatach do oczyszczania skóry nie występował alkohol, bo wówczas nie będą jej wysuszać. Z tłustych kremów lepiej od razu zrezygnować. Warto sięgać po specjalnie opracowane linie kosmetyków do cery trądzikowej, takie jak chociażby Clinique anti-blemish.

W kosmetykach do cery trądzikowej szczególnie cenne są takie składniki jak tlenek cynku, nadtlenek benzoilu, siarka i retinol. Tlenek cynku skutecznie neutralizuje pojawiający się na skórze nadmiar sebum, działa też antybakteryjnie, podobnie jak siarka. Z kolei nadtlenek benzoilu delikatnie złuszcza naskórek. Potrafi także redukować pozapalne przebarwienia, które często są długo widoczne na skórze. Z kolei retinol najczęściej kojarzony jest z kosmetykami dla cery dojrzałej. Jednak związek ten skutecznie zmniejsza stany zapalne skóry, a nawilżając ją, ogranicza także ilość wydzielanego sebum.

Tekst jest materiałem zewnętrznym, pochodzącym od partnera.

Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu, to jedna z nowości Wydawnictwa Dwie Siostry. Wstępnie miała to być tradycyjna recenzja książki, ale im dłużej była w naszych rękach, doszłam do wniosku, że nie mogę zmarnować jej potencjału.

Dlaczego? Jesteśmy w jej posiadaniu już ponad tydzień. Od tego czasu w naszej kuchni odgrywają się prawie codziennie małe kuchenne rewolucje. Była już kuchnia hiszpańska, wietnamska, włoska, polska, oraz japońska. Przez zdalne wszystko, tkwimy w domu i codziennie padało pytanie, co dziś na obiad? Teraz, co wieczór wszyscy wertujemy książkę Daj gryza w poszukiwaniu ciekawego przepisu na główne danie.

Poniżej chciałam podzielić się z Wami dwoma przepisami, które zachwyciły nasze podniebienia i żołądki, przez co trafiają do naszej rodzinnej listy przepisów. 

TORTILLA DE PATATAS – KUCHNIA HISZPAŃSKA

Składniki:

• ok. 1 kg ziemniaków
• 1 cebula
• ¾ szklanki oliwy (ok. 190 ml)
• 1 łyżeczka soli
• 8 jajek

Przygotowanie:

1. Na początku obieram ziemniaki i kroję w cienkie plasterki, a cebulę w kostkę.
2. Na patelnię o średnicy 25 cm dodaję oliwę, gdy się nagrzeje dodaję do niej cebulę, ziemniaki i sól – ja dodałam jeszcze trochę pieprzu, bo lubię tę przyprawę.
3. Całość smażę pod przykryciem na małym ogniu (20 min). Mieszam delikatnie od czasu do czasu.
4. W dużej misce roztrzepuję jajka i dodaję do ziemniaków. Delikatnie mieszam całość (jeśli oliwy jest zbyt dużo, można ją odsączyć).
5. Powstałą masę jajeczno-ziemniaczaną smażę na małym ogniu pod przykryciem (ok. 15 min.)
6. Kiedy brzegi tortilli będa złote, a wierzch prawie ścięty, przykrywam patelnię talerzem (lub inną patelnią) i obracam energicznym ruchem. 
7. Następnie zsuwam tortillę z powrotem na patelnię i smażę jeszcze pięć minut. 
8. Tortillę de papatas można podawać na ciepło i zimno. 

Na deser, coś polskiego i świątecznego, a jeśli nie zdążyliście jeszcze zrobić pierniczków, to ostatnia właśnie chwila. Przepis jest prosty, a pierniki przesmaczne.

PIERNICZKI – KUCHNIA POLSKA

Składniki:

• 100 g miodu
• ½ szklanki cukru pudru
• 70 g masła
• ½ łyżeczki sody oczyszczonej
• 3 łyżki mleka
• 300 g mąki
• szczypta soli
• 1 łyżka przyprawy korzennej
• 1 jajko

Przygotowanie:

1. Miód, cukier puder i masło rozpuszczam w garnku, na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając.
2. Następnie dodaję sodę oczyszczoną rozpuszczoną w mleku. Całość się zapieni. Odstawiam do ostygnięcia.
3. Na stolnicy łączę mąkę, przyprawę korzenną i sól. 
4. Pośrodku mąki, robię niewielki dołek, do którego wlewam przestudzoną miodową masę i roztrzepane jajko.
5. Całość zagniatam, lekko podsypująć mąką. 
6. Ciasto owijam folią i odstawiam do lodówki na minimum jedną godzinę. 
7. Potem rozgrzewam piekarnik do 180 stopni (termoobieg), a na blachę kładę papier do pieczenia.
8. Stolnicę podsypuję mąką i fragment ciasta wałkuję do grubości 3mm i wycinam różne kształty ciasteczek. 

9. Pierniczki piekę ok. 8-10 minut.
10. Gdy zrobię już wszystkie pierniczki, czas na lukrowanie i dekorowanie według własnego życzenia!

W książce Daj gryza, znajdziecie nie tylko przepisy, to byłoby zbyt banalne i powierzchowne. Razem z tym albumem wyruszycie na wyprawę dookoła świata, poznacie wiele ciekawostek, przypraw, czy dań charakterystycznych dla danego kraju. Całość zaprezentowana jest za pomocą cudownej grafiki autorstwa Państwa Mizielińskich. To już nie pierwsza ich autorstwa, którą mamy, więc dodam, że te książki biorę w ciemno i za każdym razem zostają z nami bardzo długo.

Powracając do ilustracji, to ukazują nam charakterystyczne postacie historyczne dla danego kraju, ich krajobrazy, czy wydarzenia, które miały miejsce w dziejach historii. 

Książka Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu zaprasza nas nie tylko do kulinarnej podróży, ale także do podróży w czasie, do wielu wydarzeń historycznych, ciekawostek, zapachu przypraw, jest ona niczym legendarny program Pieprz i Wanilia.

Z jej kart dowiemy się, co między innymi przywiózł z Wysp Karaibskich Krzysztof Kolumb, jak dobrze zakonserwowana żywność pomogła wikingom w dalekich wyprawach. Ponadto dowiemy się skąd pochodzi kukurydza, pszenica, czy ziemniaki.

Album Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu  poprowadzi Was przez kuchnie następujących krajów:

• Europa: Francja, Grecja, Hiszpania, Niemcy, Norwegia, Polska, Rosja, Węgry, Włochy; 
• Ameryka Północna i Południowa: Argentyna, Brazylia, Meksyk, Peru, Stany Zjednoczone; 
• Azja i Oceania: Chiny, Indie, Indonezja, Iran, Izrael, Japonia, Turcja, Wietnam;
• Afryka: Egipt, Etiopia, Maroko, Nigeria.

Przed nami jeszcze sporo przepisów do wypróbowania. Zapraszam do wspólnej wyjątkowej podróży!

Tytuł: Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu
Autor: Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Natalia Baranowska
Ilustracje: Aleksandra i Daniel Mizielińscy
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Liczba stron: 112
Wymiary: 27,20 x 37 cm
Oprawa: twarda