100 zabaw z koparką Barbarką
Góry kartek, zeszytów i brulionów oraz bloków rysunkowych, które leżą dosłownie wszędzie, do tego ołówki, kredki i farby. W środku tego wszystkiego maluch, który znowu nie potrafi zdecydować gdzie i czym chciałby rysować, pisać cyferki lub literki. Znacie to? Ja aż za dobrze!
Zarówno Adi jak i Niśka od pewnego czasu mają „fazę” na liczenie i pisanie. Koniecznie chcą ćwiczyć wszędzie, gdzie się da, łącznie z czarnymi meblami na których trenują kredą (tablice okazały się zbyt małe 😉 ). Udało się jedynie uratować ściany.
Jak z nieba spadł mi zatem zestaw koparka Barbarka. Jest on częścią serii „100 zabaw” przygotowanej z myślą o przedszkolakach (3-6 lat).
„100 zabaw z koparką Barbarką” to zestaw dla dzieci pięcio- i sześcioletnich, choć Nisia mając niecałe cztery lata również świetnie sobie radzi z wieloma zadaniami. Jest on przygotowany zdecydowanie z myślą o dzieciach lubiących pojazdy. Znajdziemy wśród nich pojazdy budowy, samochody osobowe czy pojazdy służb jak policja, straż pożarna i pogotowie.
W zestawie znajdują się:
– książka z krótkim opisem i 28 zadaniami,
– 36 dwustronnych zmywalnych kart z zadaniami,
– flamaster suchościeralny.
Do wykonania jest wiele ciekawych zadań. Jedne z nich pomagają trenować liczenie, zarówno dodawanie jak i odejmowanie, liczenie elementów w zbiorze a także rozróżnianie figur geometrycznych czy odróżnianie pojęć „więcej” „mniej” tyle samo”. Inne ćwiczenia trenują znajdowanie różnic pomiędzy obrazkami. Są także zadania związane z literkami. Trenują czytanie i pisanie. Są też labirynty, rysowanie wzorków czy łączenie liczb, usprawniające rękę.
Część zadań jest dla Adiego (5,5 roku) na tyle łatwa, że nie wymaga mojej nieustannej obecności. To znacznie ułatwia sprawę, bo wyjaśniam co należy zrobić i mogę iść nastawić pranie lub je powiesić. Adi po skończeniu woła mnie i daje kartę do sprawdzenia. Są też zadania trudniejsze, przy których potrzebna jest moja obecność i drobna pomoc. Adi świetnie radzi sobie z zadaniami matematycznymi. Zna i rozróżnia litery czy pojedyncze słowa, jednak czytać jeszcze nie potrafi, dlatego często moje wsparcie jest potrzebne.
W przypadku Nisi większość zadań wymaga mojej pomocy, bo zwyczajnie jest młodsza i nie radzi sobie jeszcze tak sprawnie z liczeniem czy literami jak jej brat. Jednak mimo to chętnie wykonuje wszystkie ćwiczenia, bo jak to bywa z rodzeństwem „chcę to samo co on” 😉
Zestaw zapakowany jest w nieduże pudełeczko ze sznurkiem, więc poza korzystaniem z niego w domu, można je zabrać ze sobą na wakacje czy inne wyjazdy. Zabawy przydadzą się podczas dłużącej się podróży samochodem, pociągiem, samolotem czy też w chłodniejsze deszczowe dni kiedy zwykle dzieci się nudzą 😉
Na koniec moja mała rada. Do zmywania przydadzą się raz na jakiś czas chusteczki nawilżane, aby dokładniej doczyścić karty, do bieżącego zmazywania wystarczą zwykłe chusteczki lub kawałek starej ściereczki. Szkoda, że takiej ściereczki nie ma w zestawie.
Podsumowując, gorąco polecam zestaw, jako urozmaicenie domowych zabaw. Dzięki różnorodnym ćwiczeniom w przyjaznej, nieskomplikowanej formie, maluchy mogą trenować umiejętności, które niedługo będą im niezbędne w szkole.
PS. Zaglądnij tutaj żeby zobaczyć inne zabawy dla przedszkolaków