27 grudnia 2023

Biały Irys – Fabcaro i Didier Conrad

Tytuł: Biały Irys
Scenariusz: Fabcaro
Ilustracje: Didier Conrad
Tłumacz: Marek Puszczewicz
Tom: 40
Liczba stron: 48
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2023

Kolejna odsłona przygód Asteriksa i Obeliksa, która bawi czytelnika do łez. Tak to już jest z tą dwójką, że gdzie się nie pojawią, tam będzie się działo. Z nimi nie można się nudzić.

Kiedyś ziemie zamieszkiwane przez Galów i Rzymian zdobił wyjątkowy kwiat, tytułowy biały irys. Podobno „wystarczy, żeby zakwitł choć jeden irys, aby rozświetlić cały las” i prowadził swoją mądrością, niosąc dobre nowiny. Niestety wkrótce stał się ozdobą świątyń i pożądanym składnikiem eliksirów. Ten kwiat jeszcze zdąży namieszać w historii galów.

Pewnego razu, podczas zwyczajnego spaceru po lesie, Asteriks i Obeliks spotykają nietypowego gościa, który koniecznie chce odwiedzić ich wioskę. Choć dziwnie mówi i wygląda na takiego, co ma sporo za uszami, wskazują mu drogę. Oj namiesza on w wiosce Galów, jednym słowem będzie wesoło. 

Fot. Archiwum prywatne

Seria francuskich komiksów o Asteriksie i Obeliksie, wymyślona została w 1959 roku przez scenarzystę i mistrza humoru René Goscinny’ego oraz rysownika Alberta Uderzo, od chwili premiery podbiła ona serca najpierw Francuzów i Belgów, a potem – stopniowo – reszty świata, stając się jednym z fenomenów kultury popularnej XX wieku. Najnowsze numery tworzone są przez kontynuatorów serii: rysownika Didiera Conrada oraz debiutującego scenarzysty Fabrice Caro. Czy udało im się oddać klimat kultowych komiksów? Musicie przekonać się sami!

Jak się czyta Biały irys?

Zbyt szybko. Jest zabawnie, pełno zwrotów akcji i dobrego humoru. Przy tej lekturze nie będziecie się nudzić. Jeśli nie znacie jeszcze przygód Asteriksa i Obeliksa to polecam nadrobić zaległości. 

Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Egmont

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close