Chłopiec z burzy i inne opowiadania – Colin Thiele
Chłopiec z burzy i inne opowiadania
autor: Colin Thiele
Opowiadania to forma literatury, po którą sięgam rzadko. Wolę raczej historie od A do Z, spisane w jednym zamyśle, opowiadające o tych samych bohaterach. Lubię poznać ich bliżej i polubić lub nie. Ale od czasu do czasu zmiana nie zaszkodzi, więc tym razem dałam się oczarować historiami przedstawionymi w książce “Chłopiec z burzy i inne opowiadania”.
Nie licząc tytułowego “Chłopca z burzy”, znajdziemy tu również pięć innych historii. Każda z nich w sposób odmienny opowiada o dzieciach. Pokazuje ich gotowość do heroizmu, specyficznego pojmowania swoich obowiązków, ale także niefrasobliwości, skłonności do ryzyka, co przynosi różne konsekwencje bohaterom. Opowiadania dosłownie połknęłam w jedną noc, choć te 223 strony zapisane różnymi historiami, to wcale niemało jak na jedno posiedzenie. Muszę przyznać autorowi, Colinowi Thiele, że klimat, który oddaje w opowiadaniach jest niezwykły, wciągający i zachęcający do sięgnięcia po jeszcze.
Przyznam szczerze, że jedno z tych opowiadań – właśnie “Chłopiec z burzy” – swoim zakończeniem, jawną niesprawiedliwością losu, wywołało u mnie łzę. Trzeba przyznać, że autor nie zafundował czytelnikom typowych historii z happy endem. To raczej migawki z życia dzieci, młodzieży w różnym wieku, które ukazują dla nich ważne chwile. To taki specyficzny przekrój, który pozwala zdystansować się od uwierającej codzienności, problemów. “Chłopiec z burzy i inne opowiadania” to bardzo przyjemna lektura i chciałabym nadmienić, że właśnie to tytułowy “Chłopiec z burzy” w styczniu wchodzi na ekrany kin. Kto jest ciekaw, powinien wybrać się do kina, a następnie sięgnąć po książkę, by odkryć więcej. Lub odwrotnie, jak kto woli.
Dziękuję Wydawnictwu Albatros za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki.