28 września 2022

Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 6

Tytuł: Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 6
Autorzy: Praca zbiorowa
Tom: 6
Liczba stron: 324
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2022

Pierwszy raz zetknęłam się z Czarodziejkami W.I.T.C.H. na studiach. Przypominały mi czasy nastoletnie, kiedy byłam fanką innej historii o pewnych czarodziejkach, które ratowały świat przed zagładą. W wolnych chwilach z przyjemnością oglądałam te bajki i odrywałam się od szarej rzeczywistości.

Prawdopodobnie spodobały się mi ze względu na przyjaźń, jakie łączyła bohaterki. W przeszłości niestety nie miałam tego szczęścia, by otaczać się przyjaciółkami, byłam raczej odludkiem, choć nie z własnego wyboru. Poniekąd marzyłam o takich relacjach i może stąd sentyment do tego typu historii?

Fot. Czarodziejki W.I.T.C.H.

Fot. Czarodziejki W.I.T.C.H.

W rezultacie, gdy trafiła się szansa, by przedstawić córce Czarodziejki W.I.T.C.H. nie wahałam się ani chwili. Miałam dobre przeczucie, ponieważ książka jest wertowana każdego dnia, mimo zapoznania się już z treścią. Przyznam, że wybrałam drogę pod górkę, przekazując jej od razu księgę piątą (czyli zbiór komiksów od numeru 53 do 62). Przede mną było wiele wyjaśnień, dlatego nie zrobiłabym tego ponownie. Dopiero po pobieżnym wyjaśnieniu, o co tym wszystkim chodzi, córka jeszcze bardziej wciągnęła się w historię, a poprzednie księgi wpisała na listę do Świętego Mikołaja. 

Dla wyjaśnienia wszystkim niewtajemniczonym. W historiach o Czarodziejkach W.I.T.C.H. poruszamy się w wielu światach. Ziemia to planeta, na której mieszkają bohaterki, Strażniczki Kondrakaru. Kondrakar to mistyczny świat ukryty między chmurami, gdzie władzę sprawuje Wyrocznia. Trzeci świat, Meridian, to piękny świat, którym chciał rządzić Phobos, który troszczył się tylko o siebie. Czwarty, Zamballa, to kraina zamieszkiwana przez ludzi-drzewa, a kolejny, to Aridia, planeta kamieni i władzy. Tym razem akcja będzie działa się na Arkhancie, ciekawej i barwnej krainie. 

W każdej części dziewczyny stawiają czoło wielu wrogom, mniej lub bardziej niebezpiecznym, a ich lista chyba nie ma końca. W klubie W.I.T.C.H. mamy piątkę dziewczyn. Najstarszej strażniczce Will, ulubionej bohaterce córki, przypisano piąty żywioł: eter. Irmie – wodę, Taranee – ogień, Cornelii – ziemię, a Hay Lin – powietrze. Razem dziewczyny są w stanie przeciwstawić się wszelkim trudnościom.

Jednak, jak to bywa z nastolatkami, buzują w nich nie tylko hormony i emocje. Często się nie zgadzają ze sobą lub trapią je miłosne bolączki. Tym razem muszą stawić czoło i położyć kres zuchwałości Ariego, który podważył autorytet wyroczni. Przed nimi wiele niebezpiecznych przygód oraz trudnych sytuacji, jak odejście Taranne z zespołu. Wydaje się, że sprawy przybierają zły obrót, a nowa dziewczyna Orube nie do końca tryska chęcią przyłączenia się do zgranej paczki przyjaciółek. 

Z ogromnym sentymentem polecam Wam Czarodziejki W.I.T.C.H, bo to ponadczasowa seria opowiadająca o przyjaźni, o trudnych decyzjach, o dorastaniu i nabywaniu cennych doświadczeń. To właśnie one kształtują nasz charakter i otwierają nas na drugą osobę. 

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Egmont

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close