31 marca 2022

Kocia Szajka i duchy w teatrze – Agata Romaniuk

Tytuł: Kocia szajka i duchy w teatrze
Autor: Agata Romaniuk
Liczba stron:
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2022
Wydawnictwo: Agora dla dzieci

Kiedyś na pewno przyjdzie taki dzień, gdy będę miała dużo czasu i mało swoich książek do czytania. Wtedy natychmiast sięgnę po całą serię Kociej Szajki napisanej przez Agatę Romaniuk. Muszę to zrobić, bo po pierwsze uwielbiam koty (swego czasu miałam ich siedem i to był naprawdę super okres w moim życiu!), po drugie – chcę się dowiedzieć, co takiego jest w tych książkach, że moje dziecko nie może się od nich oderwać. Oczywiście wolę, gdy moje dziecię czyta, niż bezmyślnie grzebie w telefonie, jednak mam w domu nastolatkę i dobrze wiem, że telefon jest przedłużeniem ręki. Odłożenie go na dłużej graniczy z cudem i takie cuda dzieją się właśnie przy czytaniu Kociej Szajki i kilku innych serii, które Wam tu obie polecałyśmy. Dlatego nie ukrywam, ja już wypatruję kolejnej części i wierzę, że pani Agata mnie nie zawiedzie, podobnie jak Kocia Szajka nie zawiodła dwójki pokładającej w nich nadzieję policjantów. I powiem Wam jeszcze, że kiedy moją kotkę odwiedzają koty sąsiadów, to mam przed oczami zarys cieszyńskiej kociej szajki. Właśnie tak to musi wyglądać.

 

A teraz oddaję głos mojej prawie trzynastoletniej córce:

 

Kocia Szajka i duchy w teatrze Agaty Romaniuk to czwarta z kolei książka z serii Kocia Szajka. Komandos (szef Kociej Szajki), Lola, Morfeusz, Bronka, Poziomka oraz Bracia Piksele wspólnie rozwiązują zagadki kryminalne w Cieszynie. Tym razem chodzi o teatr, sztukę i aktorów, jednak sprawa jest dość delikatna. Ktoś podczas przedstawienia uruchomił scenę obrotową. Jest to o tyle dziwne, że funkcja ta jest wykorzystywana bardzo rzadko, a sam zabieg nie był planowany, przynajmniej nie przez organizatorów.

Dyrektorka teatru natychmiast wezwała policję na miejsce zdarzenia. Dwoje policjantów po wysłuchaniu historii niezwłocznie poprosiło Kocią Szajkę o pomoc. W końcu kot może więcej podsłuchać i się dowiedzieć. Wiele osób zdziwiłoby się na widok czającego się policjanta, podsłuchujący kot nikogo nie dziwi. Koty mogą też wcisnąć się w wiele miejsc, w które człowiek się nie zmieści i dlatego są lepszymi śledczymi. Dyrektorka teatru i dwójka policjantów sprawdzili nagrania monitoringu, jednak na nich widać jedynie dwie postaci przebrane za duchy, to znaczy zawinięte w prześcieradła z okularami przeciwsłonecznymi na oczach. Wszyscy z personelu teatru według dyrektorki są zbyt dobrzy i zbyt mili, by posunąć się do takiego czynu. Jednak tylko personel ma dostęp do kluczy teatralnych.

Tak jak wspomniałam we wstępie, Kocia Szajka również brała udział w śledztwie nad sprawą dziwnego zajścia w teatrze. Ważne jest to, że nikt nie zrobił z tego ogromnego „echa”. Konkretnie chodzi mi o dotrzymywanie danego słowa. Komisarz Psota, czyli jeden z dwojga policjantów obiecał dyrektorce teatru, że zachowają dyskrecję i że wiadomość nie rozejdzie się po całym mieście. Ważne jest to, aby dotrzymywać danych obietnic, ponieważ osoba, która nas o coś prosi, z reguły nam ufa. Komisarz, prosząc o pomoc Kocią Szajkę, dotrzymuje obietnicy, ponieważ łatwiej jest zachować dyskrecję, gdy rozmawia się z pozoru zwykłym kotem, niż z policjantem co mogłoby „zrobić echo” w mieście. Oczywiście niestety nie są możliwe w prawdziwym życiu rozmowy z kotami albo inaczej – można rozmawiać z kotem, z tym że ten nie odpowie. Zwierzaki to tak naprawdę najlepsi rozmówcy. Można powierzyć im sekret i nikt się nie dowie. Kot nie przerwie i zawsze będzie słuchać, i tego typu obietnic na pewno dotrzyma. Podsumowując – zwierzęta są najlepszymi przyjaciółmi człowieka 😉

 

Książka jest bardzo wciągająca, cały czas jak czytałam, zastanawiałam się, co będzie dalej. Nie mogłam się od niej oderwać, nie jest niczym trudnym przeczytanie ją na jeden raz. Akcja dzieje się dość szybko i ciekawie. Poza tym w książce są spore litery i odstępy między nimi, więc czyta się znacznie łatwiej. Jest też dużo obrazków, które jak zawsze pozwalają lepiej wyobrazić sobie to, co dzieje się w książce.

To taki kryminał dla młodych miłośników kotów, można go czytać dzieciom na dobranoc, jak i młodzi czytelnicy mogą go czytać samodzielnie. Starsi czytając Kocią Szajkę, też mogą się trochę pośmiać. Polecam książkę młodym fanom kryminałów i oczywiście miłośnikom kociego świata. I polecam tak ogólnie każdemu, bo Kocia Szajka w ogóle jest super pozycją i warto ją przeczytać.

Recenzja powstała w ramach współpracy z wydawnictwem Agora dla dzieci

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close