15 kwietnia 2021

Łączniczki z Paryża – Pam Jenoff

Tytuł: Łączniczki z Paryża
Autor: Pam Jenoff
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Kategoria: powieść historyczna
Liczba stron: 448

Łączniczki z Paryża to jedna z wielu książek dotyczących okresu II wojny światowej, które trafiły na moją półkę. Bardzo lubię powieści oparte na faktach dotyczących czasów wojny, okupacji. Osobiście uważam, że to bardzo trudny, smutny i przejmujący okres historii, o którym mamy obowiązek pamiętać.

Jedną z książek poruszających taką tematykę jest właśnie Łączniczki z Paryża, która opisuje historię kobiet, Brytyjek, tajnych agentek przerzucanych na terytorium Francji celem wsparcia działań przeciwko Niemcom. Akcja toczy się w trzech różnych perspektywach. Mamy trzy bohaterki, które opowiadają w różnym czasie własną historię. Co więcej, wszystko dzieje się w pięciu krajach. Choć może to brzmieć jak utrudnienie, wcale nim nie jest. Wszystko jest bardzo ładnie rozgraniczone, ale jednocześnie zazębia się w poszczególnych faktach, jak w trybikach maszyny. Losy kobiet splatają się.

Historia zaczęła się od odnalezienia tajemniczej walizki. Pewnego dnia, rok po zakończeniu wojny, Grace, młoda wdowa, znalazła na dworcu porzuconą walizkę. Na bagażu ktoś zapisał jedynie nazwisko Trigg, nic więcej. Wiedziona ciekawością Grace postanowiła otworzyć ją, chcąc zwrócić właścicielowi. Okazało się, jednak że walizka, poza rzeczami osobistymi i zdjęciami młodych kobiet, na pierwszy rzut oka nie zawierała nic więcej. Grace nie wiedziała, co ma zrobić w tej sytuacji, więc postanowiła odłożyć zdjęcia do walizki i zostawić ją tak, jak znalazła. W międzyczasie musiała na chwilę odejść, a gdy wróciła na miejsce, okazało się, że walizka zniknęła, a ona została ze zdjęciami w ręku. Postanowiła więc dowiedzieć się, kim były kobiety ze zdjęć.

W tym samym czasie na jednej z ulic Nowego Jorku, pod kołami auta ginie Eleonore. Grace jeszcze nie wie, że mijając miejsce wypadku, mija jednocześnie osobę, do której należała walizka. To zdarzenie otwiera akcję toczącą się, jak już wcześniej wspominałam, w różnym czasie i w różnych miejscach. 

Historia jest oparta na faktach, choć autorka zaznacza, że wiele elementów w książce jest efektem jej wyobrażeń na temat pracy w terenie łączniczek czy radiotelegrafistek. Nie da się jednak nie wyczuć ducha tych trudnych czasów, poczucia ciągłego zagrożenia, życia w konspiracji, prób ratowania ojczyzny za wszelką cenę. Przygnębiający jest wątek przyjaźni i miłości, bez szans na szczęśliwe zakończenie. Porusza temat zdrady, śmierci, przesłuchań, czy akcji Nacht und Nebel (noc i mgła), w wyniku której ludzie – dosłownie – znikali, jak we mgle. Ale to jeden z tych elementów wojny, które wymagają pamięci ku przestrodze następnych pokoleń. 

Nie licząc świetnej historii, o ile mogę to w ten sposób określić, autorka oddała sprawiedliwość tym wszystkim bohaterskim kobietom i mężczyznom, którzy, płacąc najwyższą cenę, poświęcili swoją młodość, a niejednokrotnie życie, by przyspieszyć zakończenie koszmaru wojny. To jest książka, która spodoba się nie tylko miłośnikom historii II wojny światowej, ale wszystkim czytelnikom, którzy chcieliby spojrzeć na fakty historyczne nieco bardziej ludzkim okiem, tak jak się patrzy na historie bliskich czy sąsiadów.  

Warto przeczytać Łączniczki z Paryża, by mieć szansę poznać bohaterki, których losy miały pozostać nieodgadnioną tajemnicą…

 

Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close