Lucky Luke. Góry Czarne – René Gościnny
Tytuł: Lucky Luke. Góry Czarne
Scenariusz: René Gościnny
Ilustracje: Morris
Tom: 21
Liczba stron: 48
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2021
Lucky Luke. Góry Czarne swoją nazwą nawiązuje do łańcucha górskiego na granicy stanów Dakota Południowa i Wyoming. Do dziś Czarne Góry zwane przez Indian Papa Sapa to ich święte miejsce, obszar tradycyjnych pielgrzymek, ceremonii i modlitw. Turystom znane są z Mount Rushmore, w której skale wykute są głowy czterech prezydentów Stanów Zjednoczonych. W najnowszym komiksie to właśnie Czarne Góry staną się tłem historii.
Choć Dziki Zachód został już skolonizowany, nadal są miejsca niedostępne dla osadników. Tym razem Lucky Luke, dzielny i samotny kowboj, na polecenie władz Stanów Zjednoczonych ma zostać przewodnikiem i ochroniarzem dla naukowej ekspedycji, której zadaniem jest zbadanie, czy obszar za górami nadaje się do kolonizacji.
W trakcie ekspedycji okaże się, że nie tylko wrogo nastawieni Indianie, czy dzika przyroda, będą przeszkodami w wypełnieniu misji. Naukowców, Lucky Luke’a i jego wierzchowca Jolly Jumpera, czeka niejedna przygoda pełna niebezpieczeństw.
Komiksy Lucky Luke to dzieło René Gościnnego oraz rysownika Morrisa, które zapewnią rozrywkę całej rodzinie. Akcja toczy się w nich bardzo szybko, a kolejne strony wypełnione są niesamowitym humorem i ironią. Polecam wszystkim niezdecydowanym!
Poniżej znajdziecie linki do wcześniejszych recenzji tej kultowej serii
Lucky Luke. Rodeo – tom 2
Lucky Luke. Ucieczka Daltonów – tom 15
Lucky Luke. W górę Missisipi – tom 16
Lucky Luke. Na tropie Daltonów – tom 17
Lucky Luke. W cieniu wiertniczych wież – tom 18
Lucky Luke. Rywale z Painful Gulch – tom 19
Lucky Luke. Billy Kid – tom 20
Lukcy Luke. Daltonowie i zamieć – tom 22
Lucky Luke. Most na Missisipi – tom 63
Lucky Luke. Klondike – tom 65
Lucky Luke. Prorok – tom 68
Lukcy Luke. Artysta malarz – tom 69
Lucky Luke. Legenda Zachodu – tom 70
Lucky Luke. Pętla na szyi – tom 72
Lucky Luke. Człowiek z Waszyngtonu – tom 73
Dziękuję Wydawnictwu Egmont za przekazanie egzemplarza recenzenckiego