8 stycznia 2023

Mała Syberia – Antti Tuomainen

Tytuł: Mała Syberia
Autorzy: Antti Tuomainen
Liczba stron: 312
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka zakładkami
Rok wydania: 2022

Mała Syberia to powieść, która jednych porwie od pierwszych stron, a innych zaciekawi na tyle, by dotrwali do końca. Antii Toumainem pisze z wielką lekkością, a książkę Mała Syberia czyta się zadziwiająco szybko. 

Autor przenosi nas do dalekiej Finlandii, tam, gdzie można powiedzieć, nawet diabeł nie mówi dobranoc. Mała miejscowość, wszystko wiedzący o sobie mieszkańcy i meteoryt w głównej odsłonie. To właśnie upadek meteorytu wywraca życie tej lokalnej, zwykłej mieściny, do góry nogami. 

Kawałek kamienia z nieba okazał się bardzo cenny, a suma, jaką można zgarnąć za jego sprzedaż, powali z nóg niejedną osobę. Mieszkańcy, mając świadomość, że wkrótce przybędzie wiele osób po meteoryt, postanawiają ustawić straże, dzieląc między siebie warty, by pilnować go dzień i noc. Czują w kościach, że nie będzie to łatwe zadanie. 

Już wkrótce podczas warty lokalnego pastora, Joela Huhta, dochodzi do włamania na teren miejsca, gdzie spadł meteoryt. Plan złodzieja udało się zniweczyć i ochronić kawałek cennej skały. Jednak pojawiła się niepewność, nieufność. Ktoś z miasteczka właśnie próbował dokonać zbrodni. 

Ksiądz Joel Huht, niczym nasz rodzimy detektyw Ojciec Mateusz, nie potrafi pozostawić tej sprawy bez rozwiązania. Na własną rękę podejmuje się zadania, by przywrócić spokój wśród mieszkańców tej małej, zapomnianej mieściny. Jednak, jak wkrótce się okaże, to niejedyna tajemnica, która stanie przed głównym bohaterem. Czy dziecko, które nosi jego żona, jest naprawdę jego? Intuicja podpowiada mu, że ktoś innym miał w tym udział. Lista podejrzanych jest dość długa. Czy zazna spokoju, jak odkryje prawdę?

Mała Syberia – kryminał, czy czarna komedia?

I jedno i drugie, choć co do humoru trudno wszystkim dogodzić. To książka dla osób o specyficznym poczuciu humoru, które odczytają celne riposty bohaterów. To także powieść zdecydowanie dla fanów mrocznych kryminałów, choć nie spodziewajcie się tutaj akcji jak u Quentina Tarantino. Niemniej jest sporo zwrotów, czasem dość przewrotnych. Małe zapomniane miasteczko i zamknięta lokalna społeczność to dobry pomysł na powieść sensacyjną i kryminalną. Pamiętajcie, że jak nic nie wiadomo, to zawsze chodzi o pieniądze.

Małą Syberię czyta się za szybko. Przyznam, że zżyłam się z Joelem i ciekawi mnie co dalej u niego. Kto wie, może kiedyś doczekamy się drugiej części?

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Albatros

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close