Minecraft. Opowieści ze Świata Podstawowego – praca zbiorowa
Tytuł: Minecraft. Opowieści ze Świata Podstawowego
Wydanie: 2020
Seria/cykl: MINECRAFT
Kategoria: komiks
Scenarzysta: autorzy różni
Ilustrator: ilustratorzy różni
Tłumacz: Anna Hikiert
Typ oprawy: miękka
Minecraft płynie w żyłach moich dzieci zamiast krwi i trudno tego nie zauważyć. Nie ma gry, a co za tym idzie także tematyki książek, komiksów, zabawek czy gadżetów, ciekawszej niż Minecraft. Tym razem do naszej biblioteczki trafił drugi tom komiksu z serii Minecraft.
“Minecraft. Opowieści ze Świata Podstawowego” w przeciwieństwie do pierwszego tomu komiksu “Minecraft. Tom 1” nie jest jednolitą historią. To zbiór siedmiu opowiadań różnych autorów, a w każdym z nich poznajemy innych bohaterów. Zdecydowanie tematyka gry została tu dość luźno potraktowana. Można nawet powiedzieć, że znane już postacie nieco inaczej się zachowują, niż przywykliśmy do tego w grze. Widać to na przykładzie z natury agresywnego moba – Creepera – a raczej Creeperki, bo to ewidentnie dziewczyna :). Czy ktoś wcześniej widział Creepera, który próbuje ostrzec nowego bohatera przed niebezpieczeństwem? Mnie się nie zdarzyło, a w jednym z opowiadań możemy się przyjrzeć, jak Creeperka chroni bohatera przed niebezpieczeństwem wybuchając, by odrzucić go dalej od pułapki, którą sama zastawiła na witherowe szkielety.
W kolejnych opowiadaniach poznajemy wiedźmę i rozbójnika, którzy na początku nie pałali do siebie sympatią, ale zakład o prawo do nękania osadników zmienił tę napiętą relację. W kolejnej historii traficie tu również na mało empatyczną dziewczynę, która dostaje odpowiednią nauczkę i zmienia swoje zachowanie.
Moje dziecko setnie ubawiła świnka, która nie odpuściła dorwania marchewki ukrytej w spodniach, przysparzając pewnemu chłopcu strachu, węsząc ciągle za nim. Każda opowieść ma własnych bohaterów, których nie będę już więcej pisać, bo przecież i tak będziecie je czytać. Jeśli część opowiadań Was zainteresowała, reszta również okaże się ciekawa.
To, co jest raczej niespotykane, to fakt, że “Opowieści ze Świata Podstawowego” zawierają też jedną historię bez dialogów, o tytule “Nieznany ląd”. Autor tego opowiadania obrazkowego nie skusił się na przedstawienie choćby krótkiej wymiany zdań, jakiejkolwiek informacji. Za to obrazki mówią wszystko, a dziecko może postarać się o samodzielne opowiedzenie widzianej w komiksie historii.
“Opowieści ze Świata Podstawowego” to dobra lektura dla nieco starszych dzieci, którzy bez problemu wyłapią humor ukryty w zarówno w dialogach jak i samych rysunkach. Jeśli ktoś jest zadeklarowanym fanem Minecrafta, będzie zadowolony z tego komiksu.
Dziękuję Wydawnictwu Egmont za przekazanie komiksu do recenzji