Mru Mru – Kaisa Happonen

Tytuł: Mru Mru
Autor: Kaisa Happonen
Ilustracje: Anne Vasko
Wydawnictwo: Widnokrąg
Oprawa: twarda
Liczba stron: 38
Rok wydania: 2020

Mru Mru to książeczka autorstwa jednej z najbardziej lubianych w Finlandii prezenterek telewizyjnych dla dzieci.

Bohaterką krótkiej historii jest mała niedźwiedzica Mru Mru. Tytułowa bohaterka martwi się, że nie jest taka, jak inne niedźwiedzie. Nie zapada w sen zimowy jak pozostałe w lesie niedźwiadki i nie gromadzi wcześniej pożywienia na ten czas. Fascynuje ją jesień i zima, więc ile tylko może odwleka pójście do gawry, wiedząc, że leżenie w norze przez całą zimę jest naprawdę bardzo, bardzo, bardzo… nudne. Ileż czasu można wpatrywać się w sufit i ściany albo liczyć w myślach jagódki?

Mru Mru, choć ma futerko brązowe jak pozostałe misie, czuje się inna. Zawsze budzi się i zasypia nie w porę. Zamiast spać, wolałaby obserwować spadające z nieba płatki śniegu. To wydaje się jej bardzo fascynujące!

Nie zdradzę Wam czy marzenie małej niedźwiedzicy się spełniło, czy zobaczyła zimę. Powiem Wam za to, że jest to idealna lektura, by pokazać dzieciom, iż zawsze warto słuchać głosu serca i mieć marzenia. A bycie „innym”, nieprzystającym do otoczenia nie jest złe. Bycie „innym” jest darem i bogactwem, które możemy dać drugiemu człowiekowi.

Treści jest niewiele, gdyż jest to książka dedykowana małym dzieciom 3+, jednak klimat i cudowną korelację do niej tworzą wspaniałe ilustracje. Kolorowe, proste jak wszystko, co kojarzy się ze  Skandynawią … czyli takie, jakie lubię. Myślę, że stonowane kolory przypadną także do gustu każdemu małemu czytelnikowi. Ponadto opowiadanie napisane jest prostym językiem, bez problemu zrozumiałym dla małego dziecka.

Okładka twarda, odporna na urazy mechaniczne. Kartki są cienkie, wykonane z kredowego papieru. Naprawdę świetne wykonanie, jednak do samodzielnego oglądana przez dzieci, które nie mają nawyku rwania kartek.

Mru Mru gwarantuje mile spędzony czas, czyta się ją szybko, ale rozmawiać o jej przesłaniu można godzinami.

Dziękuję Wydawnictwu Widnokrąg za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki.