16 września 2021

Obca kobieta – Magdalena Majcher

Tytuł: Obca kobieta
Autor: Magdalena Majcher
Wydawnictwo: WAB
Kategoria: powieść obyczajowa
Liczba stron: 352

Magdalena Majcher zaproponowała czytelnikom kolejną powieść opartą na poruszającym wątku dotyczącym macierzyństwa. Autorka ma dryg do opowiadania historii niełatwych w ocenie, wystarczy tu wspomnieć cykl książek pt. Osiedle Pogodne. Tym razem osią wydarzeń jest miłość matczyna, która się rodzi nawet bez udziału więzów krwi.

Bohaterami powieści są Weronika i Hubert, nieco bardziej w tle pozostaje Oliwka, córka Huberta.

Weronika jest młodą bibliotekarką, którą poznajemy w momencie rozpadu związku z Hubertem. Para mieszka razem, dzieli ze sobą codzienność i opiekę nad 10-letnią Oliwką, która związana jest zarówno z ojcem, jak i z przybraną matką. 

Weronika, skrywając w sobie bolesny sekret, była pewna, że nigdy nie będzie matką. Gdy spotkała Huberta, nie wiedziała jeszcze, że nie jest on sam. Dopiero z czasem się okazało, że zaryzykowała ona wejście w związek z mężczyzną, który samotnie wychowywał roczną córkę, szczęśliwie dla Weroniki, bez wsparcia jej biologicznej matki. Ich wspólną historię poznajemy krok po kroku, obserwujemy rodzącą się miłość nie tylko między Weroniką a Hubertem, ale także umacnianie się więzi z dorastającą dziewczynką. Czas i bliskość zrobiły swoje, nietrudno zauważyć, że partner i pasierbica stanowią dla bohaterki cały świat. 

Nic nie wskazywało na to, że życie Weroniki za chwilę wywróci się do góry nogami. A jednak pewnego dnia się okazało, że Hubert się odkochał, tak po prostu znalazł nową miłość i postanowił wykreślić Weronikę ze swojego życia. Pół biedy, że odszedł on, choć i to było szokujące dla bohaterki. Najgorsze było to, że ex partner Weroniki postanowił odciąć ją od córki, która przybraną matkę zdążyła pokochać całym sercem. 

Postępowanie Huberta było dla mnie niezrozumiałe, wręcz obrzydliwe. On, kobiecie, która pokochała jego dziecko jak swoje, z dnia na dzień odmówił jakichkolwiek kontaktów z córką. Żadnych spotkań i telefonów, jakby ich więź nigdy nie istniała. Krzywda dla dziecka i kobiety, która podjęła się być dla niej najlepszą przyszywaną matką. Bo dla Weroniki, mimo iż nigdy nie dążyła do prawnego przysposobienia Oliwki, jasne było, że jest jej matką. 

Sytuacja była dramatyczna, bo prawo stało po stronie ojca. Poza tym on też przecież kochał Oliwkę, tylko chęć rozpoczęcia “nowego życia” uderzyła mu do głowy tak bardzo, że zupełnie stracił rozum, gdy poszedł na noże z Weroniką. Ale Weronika, mimo iż na co dzień była raczej spokojna, wycofana i zdecydowanie niekonfliktowa, postanowiła zawalczyć o córkę w sądzie, choć nie miała gwarancji, że jej się to uda. Tym bardziej że przed najbliższymi wciąż skrywała sekret, który mógł przekreślić wszystko. Sekret, który kiedyś postanowiła w akcie szczerości wyjawić Hubertowi… Czy bolesna tajemnica zostanie wykorzystana przeciwko Weronice? Czy Hubertowi uda się wykreślić jej obecność z ich nowego życia?

Ja już wiem, Wy musicie przeczytać. Na sali sądowej nie zabraknie rozterek moralnych i emocji. Zacięta walka  Weroniki o Oliwkę porusza, a temat praw do opieki nad dzieckiem po rozstaniu, szczególnie gdy gdy jedno z rodziców nie jest nim ani w ujęciu biologicznym, ani prawnym, zmusza do refleksji. Od razu przyszła mi do głowy znana sentencja, że nie jest matką ta, która urodzi – lecz ta, która dziecko wychowa. W odniesieniu do powieści to powiedzenie jest wyjątkowo prawdziwe.

Gorąco polecam Wam książkę Obca kobieta. Jeśli tylko lubicie emocjonujące historie, napisane wyjątkowo sprawnie i wciągająco, ta książka Wam się spodoba. Przeczytałam ją, podobnie jak inne książki autorki, w trymiga. Sądzę więc, że nie będziecie zaskoczeni, że po raz kolejny polecę powieść Magdaleny Majcher jako propozycję na coraz dłuższe jesienne wieczory.

Dziękuję Wydawnictwu WAB za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close